Rewolucja Francuska wygenerowała hasło : wolność, równość, braterstwo, sama rewolucja jak to rewolucja jest czymś złym, niosąca za sobą brak wszelkich reguł, krew i łzy.
Same hasło jest szczytne, ale rzeczywistość jest brutalna.
Wyrok TK był pretekstem ataku Hunów, na chrześcijańskie wartości, w co graj lewactwu. Tragedią jest to , że lewactwo wykorzystuje w dużej mierze młodych ludzi, w tym nastolatków/nastolatki, którzy z bluzgiem na ustach atakują co ciekawe kościół , który nic nie ma wspólnego z orzeczeniem TK, a stanowisko kościoła w sprawie aborcji jest znane od dawna.
Hasłami tej dziczy nie są żadne konstruktywne propozycje, a ściek w postaci haseł trzymanych w rękach bardzo często młodych kobiet; jeb..ć kler, wypier…ać, jeb.ć PiS, to jest wojna, piekło kobiet, itd.
Co ciekawe, główny atak w dużej mierze gówniarzerii, jest skierowany na KK, który de facto, nic nie ma wspólnego z wyrokiem TK, oraz PiS, chociaż pod listem do TK, podpisali się posłowie zarówno PiS, jak i PSL i Kukiz 15.
Innym niepokojącym zjawiskiem jest to, że kościołów, które są nie tylko miejscami kultu, ale często zabytkami, są profanowane, przez wypisywanie na ich murach wulgarnych haseł.
Zarówno na profanowanie kościołów które są zabytkami jak i zakłócanie mszy są paragrafy i mam nadzieje, że sądy zajmą się tymi sprawami.
Niepokoi mnie jeszcze jedna sprawa, dlaczego kościołów muszą bronić nie zawsze grzeczni chłopcy, ale patrioci broniący wartości, kibice piłkarscy, a służby w tym Policja jest mało widoczna, która nie zawsze działa skutecznie, co rozzuchwala tę atakującą kościoły i katolików gówniażerię, która jest kierowana głównie przez lewicę/lewactwo przy wsparciu liberałów z PO.
Jeszcze jedno, wydarzyła się rzecz niesłychana, stało się coś na co się nie odważyli ani zaborcy, ani hitlerowcy, ani, komuniści, ale zdecydowało się lewactwo i homosie wraz z niektórymi posłami z opozycji.
, ś
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 8419
Lekcje religii są w szkole dla wygody rodziców szczególnie młodszych dzieci. Nie wiem, czy pan jest religijny, w sensie wyznawania jakiejś religii, choć po pana reakcji na religię jako przedmiot, jest to wątpliwe. Jako osoba wierząca i należąca do jakiejkolwiek zarejestrowanej grupy wyznaniowej, mógłby pan poprosić o lekcje religii dla swojego wyznania. Pan o tym nie pisze, więc mógłbym zakładać, że jest pan raczej ateizujący z złym sensie. Złym, bo mimo, że pana dzieci nie uczestniczą, to jeszcze chce pan utrudnić złośliwie (bo przecież to pana nic nie kosztuje) życie tym, co posyłają.