Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Środa we środę, czyli z (uniwersytecką) etyką na słońce
Wysłane przez Obserwator_3 w 22-07-2020 [20:59]
Szanowni.
Czytam sobie właśnie, jak to W.Cz. PT (etc.) prof. Magdalena Środa w sposób właściwy dla uprawianej przez nią formy etyki i z właściwą sobie formą wdzięku, wyraża swoje wyobrażenia o p. Agacie Dudzie, twierdząc m.in. że milcząco pozwala ona na prostactwo męża, a tak w ogóle to potwierdza stereotyp kobiety jako ozdoby mężczyzny itd..
Nie da się ukryć że Pani Profesor ten stereotyp łamie chyba w każdy możliwy sposób, ale to oczywiście nie powód, żeby publicznie leczyć kompleksy cudzym kosztem, choć - jak widać - uprawiana przez nią (być może w zastępstwie innych, przyjemniejszych czynności) etyka, dopuszcza opisywanie wrażeń związanych ze swoimi idiosynkrazjami jako stwierdzanie zaistniałego obiektywnie, czyli zewnętrznego wobec podmiotu poznającego, faktu (a właściwie, uwzględniając że to "Onet": "fucktu").
W ten sposób pani profesor od etyki wykładanej na Uniwersytecie Warszawskim, wylewa swoje frustracje w związku ze swoimi wyobrażeniami na temat Pierwszej Damy, próbując sytuować się całą swoją masą na pozycji "lepszej damy".
No i święta jej racja z tą "lepszą damą", a nawet, powiedziałbym, pierwszą "lepszą damą".
Tylko gdzie jej do Pierwszej Damy ?
Komentarze
22-07-2020 [21:08] - sake3 | Link: Pani Środa z nieuczesanym
Pani Środa z nieuczesanym nigdy łbem jakby piorun strzelił w pietruszkę rzeczywiście wyglada na damę.
22-07-2020 [21:50] - Tomaszek | Link: To by tłumaczyło popularność
To by tłumaczyło popularność chłopaków wśród chłopaków .
23-07-2020 [08:09] - Marek1taki | Link: Środa lansuje, ale fakt, że w
Środa lansuje, ale fakt, że w dzisiejszych czasach mamy jeszcze środę w środę a czwartek w czwartek jest godny odnotowania. Cieszmy się i z takiego kawałka normalności.
24-07-2020 [22:53] - hr.Levak-Levatzky | Link: Oprócz obśmiewania i drwin z
Oprócz obśmiewania i drwin z profesorki, to ani w tekście, ani w niby-komentarzach ani słowa będącego kontrargumentem na jej opinię o tzw."pierwszej damie". Ja natomiast zapamiętałem taki moment gdy Duda przemawiał w szkole na rozpoczęcie roku szkolnego i swoim zwyczajem pokrzykiwał na opozycję,a jego żona kilkakrotnie ściskała go za ramię,że by przestał. Widocznie jako nauczycielka poczuła się zażenowana występami swojego prostackiego męża,który uprawiał politykę w szkole.
25-07-2020 [06:09] - towef | Link: oh...
ой ...