Po wyborach

Wyniki wyborów znamy. Suweren wypowiedział się. Co dalej?

Przede wszystkim należy pogratulować doktorowi Andrzejowi Dudzie i kierownictwu PiS. Andrzej Duda wykonał na prawdę fantastyczną pracę. Mimo ciężkiej kampanii nie popełnił praktycznie żadnego błędu - niezwykle rzadka konsekwencja i siła polityka. Tym bardziej, że jak powiedziała premier Szydło jest to przede wszystkim osobisty sukces tego polityka, co potwierdzałby udział w sztabie p. Mastalerka z ekipą pracujących społecznie. Ale i to pewnie na nic zdałoby się, gdyby nie wcześniejsza decyzja kierownictwa PiS, by pozwolić PO na zmianę kandydata. W starciu z Hołownią czy Tygrysem Duda miałby mniejsze szanse. Warto tutaj zwrócić uwagę na decyzję szefostwa PO, by walczyć przede wszystkim o liderowanie na opozycji, a nie o prezydenturę. 
Zauważmy też, że mieliśmy nietypową kampanię: zwykle PiS najpierw szedł ostro, by potem łagodzić i skręcać do centrum. Teraz najpierw poszedł ostro w prawo, a potem jeszcze ostrzej w prawo. Ale dotyczyło to wyłącznie postulatów obyczajowo - cywilizacyjnych. Tematy historyczne, rozliczenia komuny czy przestępców zeszły na margines.

III Tura w sądach
Zapewne opozycja będzie do niej dążyć, po to aby dla własnego partyjnego interesu maksymalnie utrudnić PiS podnoszenie gospodarki po epidemii i naprawę państwa. Szans nie ma specjalnie wielkich. Trudno będzie "przeskoczyć" ponad 400 tys. głosów.

Jesienna ofensywa PiS
Pewnie do niej dojdzie. Tak PiS ma w zwyczaju: początek kadencji: ofensywa, potem łagodzenie -  zejście do centrum. W tej ofensywie będą dwa typy spraw: reformy rzeczywiste i reformy pozorowane - podejmowane tylko po to by podtrzymać entuzjazm elektoratu, a potem wiadomo: straszliwa opozycja, zła UE, no po prostu nie da się.

Reformy pozorowane:

Moim zdaniem:
- repolonizacja mediów
- prawda w życiu publicznym

Obie te sfery są kluczowymi jeśli chodzi o odbudowę jedności i siły społeczeństwa. Bo brak prawa i sprawiedliwości to podstawowa bolączką rządów PiS. Mamy dwie Polski. Pokazały to m.in. wybory. Dlaczego mamy dwie Polski? Bo są dwie rozłączne opowieści o rzeczywistości. Obie sprzeczne i nie wiadomo, która jest prawdziwa. Stąd tak mocny podział w społeczeństwie, bo każdy wierzy w prawdę ale swoją. Musi być zrobiona ustawa przywracająca prawdę w życiu publicznym. Oczywiste kłamstwa, nieprawdy muszą być i piętnowane, i karane. Bo skąd zwykli ludzie mają wiedzieć co tą prawdą jest co nie jest? Niedopuszczalne jest, by sądy puszczały mimo uszu np. takie kłamstwo jak te Trzaskowskiego o bezrobociu. W tym celu powinno być stworzone jasne, przejrzyste prawo. Szybko procedowane. A jeśli sędziowie będą je wypaczać to od czegóż izby dyscyplinarne? Taka pani sędzia, która uznała kłamstwo Trzaskowskiego powinna zostać skierowana do sądu rejonowego, albo wysłana na, powiedzmy roczny, kurs doszkalający.
Nie może też PL pozwolić sobie na funkcjonowanie mediów z kapitałem zagranicznym tak jak funkcjonowały obce ambasady w XVIII - niszczące PL rękami Polaków celem osiągnięcia interesów państw - sponsorów. 
Wszystko są to oczywistości. Niestety partia PiS raczej ich nie zrealizuje. Dlaczego? Nie wiem. Strach przed liścikami od ambasador Mossbacher, drżenie łydek przed tym co napiszą w gazetach na Zachodzie nie tłumaczą wszystkiego. Nie mniej jeśli do życia publicznego nie powróci prawda -  ta w znaczeniu biblijnym - to PL nadal będzie podzielona, a partie będą ścigać się w brudnych chwytach by wygrać wybory, osłabiając przy tym państwo.
W praktyce powinno wyglądać to tak: PiS może nawet jakąś ustawę uchwalić, potem przepychanki w senacie, i zwycięstwo: podpis Dudy. I wkroczy TSUE, na zasadach nadTrybunału Konstytucyjnego. Ustawa będzie zablokowana, rozpoczną się przepychanki słowne i nowa ustawa z nowego tematu, i senat, i TSUE i znowu nowa ustawa, nowy temat ... i tak zleci, 3 lata miną jak z bicza trzasnął. Grunt, że elektorat będzie ciągle w gotowości bojowej.

- Cela +. To kolejne pobożne życzenie wyborców PiS i Andrzeja Dudy. My nie ruszamy waszych, wy nie ruszacie naszych. To kanon III RP. Jeśli ktoś ten kanon łamie jest ścigany, a sądy nie mają dlań litości. Nie będzie też żadnych realnych kar za chuliganerię w sejmie i tzw. nitrasizmy

- Stop afirmacji postmarksizmu (w LGBTowsko/zielonej wersji). Tutaj też jestem sceptyczny. Organizacje postmarksistowskie z LGBT na ustach nadal będą w szkołach, choć może kranik zostanie przykręcony. Policja nadal będzie ochraniać tzw. marsze równości i profanacje religii katolickiej, których będą się one dopuszczać.  Oraz karać tych, którzy będą się temu sprzeciwiać.  

- Polityka historyczna. Tutaj prawdopodobnie również nie będzie zmian. Czyli okrzyki: "chwała bohaterom", bez żadnych działań pozytywnych, które miałby to utrwalać. A przede wszystkim bez realnych działań wśród młodzieży, która jest przez myśl patriotyczną tracona. Co najwyżej powstaną kolejne bolce Led Zeppelinów jako pomniki bitwy warszawskiej albo instytucje z budżetem takim by przetrwały, tudzież ustawki i sztywne akademie.

- Nie będzie żadnych zmian w służbie zdrowia i w oświacie. W służbie zdrowia po prostu nie ma kadr i szybko ich nie będzie, a nowe kadry będą słabsze niż stare, bo szkoły kształcą gorzej już od dłuższego czasu (cięcia w programach, niskie progi zaliczenia, odpuszczanie przyswajania wiedzy). W edukacji wszyscy czekają na efekty reformy oświatowej. Gdy pojawią się pierwsze to może jakieś reakcje będą może nie. Między bajki wkładam projekt z konferencji katowickiej o tworzenie specjalnych elitarnych szkół dla nauczycieli. Jego wdrożenie wymagałoby znacznych podwyżek płac

- Kultura. Nadal w regresie. Autentyczna kultura wymaga autentycznej idei albo autentycznego bólu albo autentycznego czynu. Idei nie będzie, bo nie będzie prawdy (ogólnie centryści mają problem z ideami), podobnie czynu, bólu - mam nadzieję - też nie.

A co PiS zrealizuje faktycznie?

- Gospodarka. Sądzę, że premierowi Morawieckiem uda się podnieść ją z kryzysu pocovidowego. Jak zauważył premier Pawlak wskaźniki wróciły do momentu gdy PiS obejmował władzę. IMO to będzie priorytet II rządu PiS. I raczej uda się, bo tematem zajmują się kompetentni ludzie.

- Sądy. Tutaj przypuszczam będą jakieś realne działania. Nie wiem jakie, ale minister Ziobro ma 15 posłów i będzie potrafił przeprowadzić jakieś zmiany. 

- Wzmocnienie bezpieczeństwa. Fort Trump raczej powstanie. I to w sensie baz stałych. W PL będzie więcej żołnierzy USA. A jak Pan Bóg pozwoli to będzie tu też broń atomowa co wydatnie zwiększy bezpieczeństwo państwa.

- Welfare state Będą powstawały kolejne programy socjalne. Mam nadzieję nastawione na to, by młode kobiety chciały rodzić dzieci. Oczywiście najłatwiej i najtaniej byłoby to osiągnąć przez promocję chrześcijaństwa i religijności w ogóle. Myślę jednak, że PiS w tę stronę nie pójdzie. Raczej będą to kolejne zasiłki i ulgi.

Scena polityczna

Dominacja PO-PiS raczej zostanie utrzymana. Partie te żyją w symbiozie, która im odpowiada: każdy ma swój kawałek tortu, który w spokoju konsumuje. Zapewne postanie III KOD z Trzaskowskim jako przywódca duchowym, choć prawdopodobnie nieco mniej ostry (wtedy być może drugim przywódcą duchowym będzie Hołownia). Jedynym znakiem zapytania może tu być postawa TVN, czyli podstawowej tuby propagandowej PO. Moim zdaniem totalna opozycja w swoim obecnym kształcie nie jest w stanie wyłonić żadnej alternatywy programowej wobec PiS.I nie chodzi tu nawet o braki intelektualne, po prostu i tak realne kierunki wyznaczają partnerzy zagraniczni, a co powiedzieć ludziom decydują aktualne sondaże opinii.

Nie wiadomo czy młoda generacja PiS (Duda, Morawiecki, Szumowski) będzie chciała zmieniać tę partię.
Być może Andrzej Duda podejmie program rozszerzenia bazy o Konfederację i PSL. Nie wiadomo jednak czy jest chęć współdziałania ze strony prezydenta i tych partii. Przed wyrokiem sądu trudno będzie o jakiekolwiek działania.
Duży znak zapytania wisi nad ew. szorstką współpracą SLD i PiS. Postawy niewątpliwie są. Pytanie czy partia posteruje w tę stronę czy nie? SLD w przeciwieństwie do KO jest w stanie przedstawić alternatywę programową wobec PiS. Ale tak na prawdę, jeśli chodzi o gospodarkę i politykę społeczną byłaby to jedynie korekta, zaś w kwestiach cywilizacyjnych Polacy zdecydowanie odrzucają zachodni model rozwoju. Na razie więc ta strona sceny jest w pacie.

Co z Konfederacją? Zapewne PiS będzie dążyć do jej rozbicia. Aneksji wybranych działaczy segmentu narodowego i wtrącenia pod próg 5% korwinistów. Pytanie czy da radę. Na razie przede wszystkim bajkami o Sputnikach, "ruskich onucach" itd, itp. oraz szlabanem na dostęp do mediów impregnuje swój własny elektorat przed zmianą barw. Ale wcześniej czy później nastąpi ofensywa.

Jeśli chodzi o Tygrysa i jego Brygady to zaliczyli ciężki  knock down. PO wykorzystała ich i zostawiła. PiS składa lisie propozycje współpracy. Zwykle w takich przypadkach PSL wybierał siebie. Teraz jednak elektorat kurczy się coraz bardziej (3% poparcia na wsi), a nowy miejski PSL wydaje sie mocno labilny. Jeśli 3-latka pójdzie PiS dobrze, to PSL może też stracić samorządy, co może oznaczać jego zagładę.

Podsumowując
Przed PiS 3 lata rządzenia. Najpoważniejsze pytanie to co ta partia będzie chciała zrobić w tym czasie. Czy postawi przede wszystkim na odbudowę gospodarki zachowując status quo w polityce, czy będzie dążyć przede wszystkim do naprawy i budowy instytucji państwowych, czy też jednak będzie chciała przywrócić prawdę w życiu społecznym i oprzeć je na ideałach biblijnych (chadeckich). Stawiałbym na wariant pierwszy i pozorowanie działań w pozostałych tematach (lub przeniesienie jej na następną kadencję). Jest to też wariant najbardziej rozsądny - sprawdzony, przetrenowany. Ma podstawową wadę: bez prawa i sprawiedliwości w życiu publicznym PiS może mieć tylko 3 lata na wprowadzenie tego programu, a to może być za mało. Z drugiej jednak strony dopóki to PO jest liderem opozycji to PiS nie będzie miał krzywdy.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Czesław2

13-07-2020 [18:24] - Czesław2 | Link:

O repolonizacji słyszę już od paru lat. Jak to jednak zrobić? Przecież nie sprzedadzą swoich aktywów Polakom. Zresztą, sama repolonizacja nic nie da, nie mając narodu, jak Pan to ładnie ujął. I tak połowa polaków będzie oglądać komunistyczną propagandę bo im to pasuje.

Obrazek użytkownika foros

13-07-2020 [18:52] - foros | Link:

nie zgodzę się. Po repolonizacji TVN musiałby przejąć kapitał esbecki, ale już pod swoją flagą. A to już różnica.

Obrazek użytkownika Czesław2

13-07-2020 [19:01] - Czesław2 | Link:

TVN był w posiadaniu kapitału SB-ckiego, wszyscy o tym wiedzą i co?

Obrazek użytkownika foros

13-07-2020 [21:58] - foros | Link:

a. nie wszyscy
b. zmienił właściciela

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

14-07-2020 [01:55] - Imć Waszeć | Link:

Wiele firm z USA i EU było w posiadaniu Panama Papers i co? Podobnie wiele firm z Polski było cypryjskich, a niektórzy wybitni biznesmeni mieli po kilka paszportów. Gdybyśmy nie przeżyli PRL, to pewnie nie wiedzielibyśmy (jak te Eloje europeasy) o tym, kto i po co obdziela delikwentów w państwie paszportami. Jak widać słupowanie jest dziś modne dla zmylenia przeciwnika.

Obrazek użytkownika Marek1taki

13-07-2020 [19:23] - Marek1taki | Link:

Normalna repolonizacja mediów oznacza akcje do wykupu z limitu na PESEL bez prawa wejścia na giełdę innych graczy jak osoby prawne, aż pakiet obcych spadłby do 30%. To jest działanie skuteczne a zatem nie zostanie zrealizowane. Sensem istnienia IIIRP nie jest reprezentowanie interesów Polski i Polaków.

Obrazek użytkownika Jabe

13-07-2020 [22:35] - Jabe | Link:

Przecież „repolonizacja” jest tylko listkiem figowym mającym ukryć dążenie do zrobienia ogólnopaństwowej szczekaczki partyjnej. Jeśli już mają kłamać, zdrowiej, że kłamią różnie. Niestety w najistotniejszych sprawach (447, różne takie konwencje stambulskie itp.) „repolonizacja” jest już pełna. Nieświadomy tubylec, zagłosowawszy, ma spać spokojnie.

Obrazek użytkownika Marek1taki

13-07-2020 [19:12] - Marek1taki | Link:

"Nie wiadomo czy młoda generacja PiS (Duda, Morawiecki, Szumowski) będzie chciała zmieniać tę partię."
Zmienią. I za 1-2 pokolenia - jak we Francji czy Niemczech - socjal sprawi, że Polki będą pracowały na arabki ratujące populację. Jednak stara generacja PiS położyła kamień węgielny pod budowę państwa socjalnego jak kiedyś Adenauer z de Gaullem.
Z Konfederacją trudno powiedzieć. Skuteczne jest blokowanie prawicy w mediach. Jeżeli uda się ten knebel zacisnąć w sieci to Konfederacja przestanie istnieć. Ma połowę labilnego elektoratu - zresztą tak samo jak inne partie. SLD i PSL zostały wykończone socjalistycznym przodownictwem PiS i tradycją "świadomości ideologicznej" PO, czyli instynktem skąd się biorą pieniądze. Ich elektoraty przeszły do Dudy, Trzaskowskiego i reszty już w I turze.
Ostatecznie nie po to PiS na wezwanie Gowina reaktywował PO żeby się martwić o reformy. Wersja z wygraną Kamysza lub Hołowni nie mogła zaistnieć nigdzie poza sondażami, bo najpierw Duda wygrywał w I turze, a potem wypchano Trzaskowskiego.

Obrazek użytkownika Jan1797

14-07-2020 [15:45] - Jan1797 | Link:

Marek 19;12,
Konfederacja zaorała się na własne życzenie.
Wersja z wygraną Kamysza lub Hołowni nie mogła zaistnieć nigdzie poza sondażami............
Ci natomiast nie potrafią nic zbudować. PO nie potrafi gospodarować przez balast przeszłości:))
Kto miałby być TĄ opozycją, nie widzę ?

 

Obrazek użytkownika Marek1taki

15-07-2020 [07:28] - Marek1taki | Link:

@Jan1797 10 V groziło wygranie Dudy w I turze - zgadzamy się czy nie?
Konfederacja przekroczyłaby 10%, a PO przegrałaby sromotnie - zgadzamy się czy nie?
To kto byłby tą opozycją i kto tego nie chciał, nie chce i nie chcieć będzie?
Ci, którzy nawet jak mają władzę to za największego wroga mają Konfederację nie zabierają Konfederacji elektoratu prawicowym rządzeniem tylko czynem odwracają ludzi od prawicy. Kto to jest jak nie twoja "prawica"?

Obrazek użytkownika foros

16-07-2020 [02:26] - foros | Link:

15-07-2020 [07:28] - Marek1taki 
trafna analiza

Obrazek użytkownika Jan1797

16-07-2020 [22:48] - Jan1797 | Link:

[07:28] - Marek1taki
Konfederacja przekroczyłaby 10%, a PO przegrałaby sromotnie — klasyczne wróżenie
z fusów! Ci pierwsi jak w zestawieniu koalicyjnym, głosowali w sejmie z totalnymi, nawet
posługiwali się ich językiem w kampanii. Dla drugich nie znajduję słowa, by ich określić.
 Ci, którzy nawet jak mają władzę, to za największego wroga mają Konfederację .........
Bzdura więcej zrobiono w kwestii ich zjednania do spraw polskich niż jakikolwiek ich
komentator był w stanie napisać. Henry napisał; https://naszeblogi.pl/comment/...
ale czytam i jestem obecny; odrzucali podaną rękę, jedynie Korwin przez chwilę zachował się
odpowiedzialnie i kogo jeszcze trzeba wspomnieć, to jest gość; https://twitter.com/RBakiewicz...
 

Obrazek użytkownika Marek1taki

17-07-2020 [07:07] - Marek1taki | Link:

Jak prawica jest zjednywana to wiemy z mediów a także na Naszych Blogach. Wróżeniem są każde sondaże, te powielkanocne - jak przewidywałem w zw. z procedowaniem wyborów korespondencyjnych - były radykalnie inne. Uwiarygodnine ze wzgl. na liczenie głosów poza układem PKW IIIRP.

Obrazek użytkownika angela

13-07-2020 [19:14] - angela | Link:

Nareszcie po. Właściwy człowiek, na właściwym miejscu.

Trzy lata, to okres dosyć dlugi, i nie ma w tym czasie zadnych wyborów,  ktore też hamowaly niektóre radykalne poczynania, reformy rządu.
Teraz trzeba robic  szybko i radykalnie, żeby przed następnymi wyborami sytuację ustabilizować. 

Obrazek użytkownika Zofia

13-07-2020 [19:56] - Zofia | Link:

Dobrze,że już jest po debatach i po wyborach. Z wyborów prezydenckich lat 2020 zapamiętam jeden wniosek - "ja jestem wrogiem dla tych co mnie nieustająco obrażają i  ja pozyskałam wroga ,choć bardzo tego nie chciałam". Oby Prezydentowi A.Dudzie udało się spokojnie rządzić naszym Krajem przez następną kadencję! A Polonia z za granicy niech nam kraju nie urządza, bo będąc" tam" latami to na" tamtych "  powinni głosować.