Kidawa Błońska jako nowy Kijowski

Andy51, 11.02.2020

Wczoraj okazało się, że pałeczkę po Kijowskim jako guru kodziarzy przejęła kandydatka na prezydenta RP, pani Kidawa-Błońska.

W czasie świetnego przemówienia PAD z okazji 100 rocznicy powrotu Polski nad Bałtyk, grupa zawodowych zadymiarzy z KOD zakłócała przemówienie posuwając się do takich wulgarnych okrzyków jak PAD ty ch…

W czasie gdy PAD mówił o martyrologii Pomorzan i Kaszubów w Stutthofie , Lasach Piaśnickich w Lesie Szpęgawskim zawodowi zadymiarze , których twarze rozpoznali internauci z innych poprzednich zadym darli się jak stado wściekłych małp.

I wreszcie na koniec wisienka na torcie, po uroczystościach państwowych pani Kidawa-Błońska podchodzi do zadymiarzy, ściska się z nimi i całuje, atmosfera piknikowa, zadymiarze pytają się czy było ich słychać, na co radośnie odpowiada pani Kidawa Błońska, że tak.

Ta sama osoba, która dwa dni wcześniej apelowała o wyciszenie sporów, szacunek, konsyliacje, w Pucku niemal gloryfikuje zadymiarzy.

Wczoraj pokazali w TV, że były szef KOD Kijowski znalazł pracę i pracuje w W-wie jako fryzjer i bardzo dobrze. Ponieważ każde stado kundli musi swojego przywódcę, wydaje się, że przywódcą stada kundli została kandydatka na prezydenta Kidawa Błońska, do której kundle garnęły się jak do przywódcy stada, żądając pochwały za swoje zachowanie a ona im dziękuje za skandaliczne zachowanie.

https://wpolityce.pl/polityka/486341-kod-probowal-zaklocic-przemowienie-dudy-wideo

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 6419

no cóż pani Kidawa na swoje przedwyborcze wiece wiezie własny fraucymer do zapewnienia frekwencji sadząc po pustych salkach i trybunach w poprzednich spotkaniach z ,,mieszkańcami''.Kopaczowa jeździła z meblami, ta kandydatka z bojówkami.Zapomnieli tylko,ze to nie był wiec przedwyborczy prezydenta Dudy tylko państwowa uroczystość,,obraziła więc durnowata kandydatka po prostu Polskę.

Każdy ma taki suport na jaki zasłużył Kidawa ma suport kodziarski.

Przeproś kundle!!! Mam na mysli pieski wielorasowe...w tym mojego mieszańca!
Te psy są mądrzejsze od tych KOD-iarzy...

Masz rację, niektóre kundelki są miłe i przyjazne, nie tak jak te wściekłe kundle z KOD.

Co Pani Kidawa Blonska ma do zaoferowania Polakom ? każdy widzi jak się wyslawia, i jakie dane przytacza o pomocy polskim rodzinom.
Czy pani Kidawa po prostu kłamie?.
Nazywanie pani Kidawy marszałkiem, to zbliżanie Polakom, a to niby ma być jeszcze prezydentem Polski, pewnie jeszcze z przyszłymi ministrami, dyzurnymi zadymiarzami, którzy gęsto rzucają mięsem w kierunku urzędującego prezydenta.
I nie oszukujmy sie, Ci ludzie, ta patologia, mają nami rządzić, i reprezentować w kontaktach międzynarodowych.

Tak jest przyjęte, ale jest faktem , że określenie pani marszałek do Kidawy nie pasuje.

Nic nie musi mieć do zaoferowania. Polska jest podzielona między tych, co chcą kraść i okradanych. Jest to pół na pół.

Wmawiają, że tak jest a Ty wierzysz.

Mówią o tym wyniki glosowań. Jeśli jest lepiej, to dobrze.

Sknera pożałowała na suflera ☺

Polacy powinni żądać , żeby ta pani zrezygnowała z kandydowania na prezydenta Polski. To kompromitacja i ujma, żeby nawet próbowała reprezentować Polaków.
To hańbadla Polski. Wyzwiska i krzyki, przy aprobacie przyszlego prezydenta, to jest NIE DO PRZYJĘCIA.

Analizując postawę K-B trzeba mieć na uwadze to że ona swoje zachowania kieruje do swojego elektoratu. On nie oczekuje od niej programów, analiz, refleksji i kultury. On oczekuje zachowań antypisowskich, to ją uwiarygadnia w ich oczach. Czy ona ma im powiedzieć, że kultura wymaga poszanowania dla Prezydenta, choćby był z PIS ? To ją wybuczą. Widać, że ją to męczy, że to nie rola dla niej, ale nie ma wyjścia. Przypomnijcie sobie kampanię wyborczą Trzaskowskiego. Ta sama mina, to samo zachowanie. Facet wyglądał, jakby go za karę do kotła ze smołą wkładali.

Tym niemniej to właśnie ONA CHCE być kandydatem tego środowiska.

"Panią Kidawę męczy ta sytuacja", przykro mówić, ale tak radosnej Pani Kidawy jeszcze nie widziałam, jak wtedy kiedy witała się z tą patologią. Jak swoja.

Ciekawa teoria - Kidawa męczennica poświęca się dla kraju. Ja tam żadnych oznak umęczenia na roześmianej i bezmyślnej twarzyczce kandydatki nie zauważyłem. Zresztą podobnie było z Trzaskowskim. Nie pochlebiaj tym ludziom przypisując im jakieś normalne ludzkie odruchy, których naprawdę nie widać. Trzaskowski w tym kotle ze smołą czuje się jak ryba w wodzie - widać to jego rodzime środowisko.

Sprawa jest zasadniczo prosta; przegrana batalia o sądy, „przegrana” de facto-człowieka
ze Śląska w wyborach totalnych-B Budki. Uzyskał on partyjne zwycięstwo, lecz przy
okazji zagubił 30 tysięcy członków poko, w tym połowę na Śląsku a miał być Borys ojcem
zjednoczeniowym z EUropą nie finisz sędzią. Wreszcie sondaże Kidawy, czy Kamysza
-Jażdżewskiego takie błędy?
Braki kadrowe niemieckiej gospodarki poszły.... a dywizje taniej siły roboczej z Małopolski
i Podkarpacia wyparowały, stąd kampania jak każdy widzi.

Ciekawostka:
"Andrzej Tretyn - modelowy rektor III RP. Oglądaj "Koniec systemu" o 21.30 w TV Republika
Gdy prof. Andrzej Tretyn polecił wszcząć postępowanie wobec prof. Nalaskowskiego za jego felieton, mnóstwo osób podpisało listy poparcia za prof. Nalaskowskim. Widzowie Telewizji Republika zwrócili uwagę na rodzinę prof. Tretyna. Dorota Kania sprawdziła dokumenty IPN i rzeczywistość przeszła wszelkie wyobrażenia. Ojciec – funkcjonariusz UB i strażnik obozu pracy w Mielęcinie, w którym torturowano więźniów. Dwaj bracia – funkcjonariusze więziennictwa. Kolejni – jeden zarejestrowany jako TW wojskowej bezpieki, drugi – funkcjonariusz Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych. Siostra jako licealistka wstąpiła do ORMO – to najbliższa rodzina prof. Andrzeja Tretyna, który sam był w PZPR. Z kolei jego teść pełnił kierownicze funkcje w KW PZPR w Łomży. „Gazeta Polska” opisała wiele rodowodów establishmentu III RP, ale czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy."
Sam o sobie pisze:
"Pięć lat temu spełniło się moje marzenie, wraz z rodziną zamieszkaliśmy we wsi Sąsieczno, z dala od miejskiego zgiełku, pośród drzew i w towarzystwie odwiedzających nas saren, łosi i lisów. Praca, dojazdy do Torunia oraz obowiązki domowe pochłaniają większość mojego czasu. Ten, który mi pozostaje, a zwłaszcza okres wakacyjny poświęcam na realizację swoich zainteresowań. Moją pasją jest organizacja i uczestnictwo w wyprawach do różnych, odległych i egzotycznych zakątków naszej planety. Z prawie 2-letniego pobytu w Japonii i Korei Południowej przywiozłem zamiłowanie do kuchni azjatyckiej. Na szczególne okazje samodzielnie przygotowuję sushi. Kuchnia azjatycka jest stałym elementem naszych posiłków domowych. W kuchni czuję się jak w swoim żywiole. Z moich studenckich lat, a zwłaszcza z pracy w studenckim Radiu Bielany, pozostało mi zamiłowanie do muzyki, głównie rockowej. W latach dziewięćdziesiątych, przebywając przez kilka lat w Niemczech (na stypendium Fundacji von Humboldta)..."
No właśnie!

Sposób wyłaniania władz uczelni jest taki, jak obsada struktur sądowych.

No tak, ale jak ja im mówię, że UBecja ma się dobrze, pomimo ich ciągłych pisowskich ustaw "dezubekizacyjnych", to nie wiedzą o co mi chodzi :] Kiedy POlszewia szła po władzę, to pierwszym ich argumentem było to, że żaden z nich nie był rzekomo związany z komuną i PZPR. Nie to co ten PIS. Tak było w latach 2005-2015. Potem ludzie zobaczyli na czym polega ten myk, gdy się okazało, że wielu POlszewików miało normalnych UBeków w rodzinie. Pierwsza i zasadnicza różnica pomiędzy UB i PZPR była przecież taka, że to wredny Gomułka odstawił od koryta morderców z UBecji, czyli żydokomunę i wysługujących się im czworakowców (to ci, którym do 2020 roku wciąż wydaje się, że gdyby nie ruska komuna, to dziś nadal czytalibyśmy przy lampie naftowej gazety wyryte na glinianych tabliczkach). Najlepszym przykładem takiej "demokratycznej lewicy" jest Jacek Kuroń - stary stalinowiec (harcerstwo walterowskie), któremu w swoim czasie było zbyt mało komunistycznego zamordyzmu i rewolucyjnej czujności. Takich walterowców w Solidarności było na pęczki, ale czy ktoś zrobił jakieś badania w IPN, jakieś spisy? Nie, bo przecież po co, skoro jest ciepła woda w kranie? Tu jest ukryta właśnie ta mityczna UBecja. Z drugiej strony czy tylko PO? A no to skąd nagle obok Kaczyńskiego wyskoczył kiedyś sędzia Kryże, który bodaj miał być nawet mianowany ministrem sprawiedliwości. Nie chcę tu przypominać zasług jego ojca, ale moja rodzina po wojnie sporo wycierpiała przez tego stalinowskiego gada.

Do tematu rozwazan..Kidana czy jak jej tam to najnowoczesniejsza wersja Kijewskiego..Totalny Intel wersja 4.0 pieciordzeniowa ! Nie posiada wieloletnich,zaleglych swiadczen alimentacyjnych hehehe..
a ak sie jej nie uda zalapac na fuche prezydencka.to przebije Kijosia i otworzy salon fryzjerski z salononem masazu orientalnego..hehehe..Moze wtedy Kijos sie u niej zalapie na fryzjera..kto to wie..meandry Polskiej polityki sa niezbadane..Pelna Metafizyka...a Polska umiera..i nasze dzieci wypieprzaja z niej drzwiami i oknami..

Autorowi (który musiał stać tuż obok, wręcz przy samej p.Kidawie-Błońskiej, skoro słyszał co ona mówiła do osób protestujących przeciwko Dudzie),udało się wywołać szalennie mądrą,merytoryczną "dyskusję" pomiędzy - przepraszam za wyrażenie - komentatorami. Ja tylko przypomnę jak na warszawskich Powązkach,gdy urzędujący wówczas Prezydent RP (uporczywie przezywany przez ówczesną opozycję i jej fanów "Komoruskim") , wraz z ówczesnym premierem corocznie w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego składali wieńce w imieniu narodu na grobach Powstańców, na tym cmentarzu przy tych grobach spotykały ich zawsze wycia i gwizdy. Na cmentarzu! Przy grobach bohaterów naszych!! Przypomnę, że wówczas nie trwała żadnej kampania wyborcza i z takiej okazji nie mógł korzystać jak z wiecu wyborczego ówczesny Prezydent RP..

O hr. Levaku, myślałem , że zszedłeś do podziemia.