Jurek knebluje dziennikarzy

Najbardziej znany w PL społecznik i działacz charytatywny, którego rodacy podziwiają za ratowanie zdrowia i życia dzieciom zajął się właśnie kneblowaniem dziennikarzy:
-– Pamiętacie mnie z plasteliny w zeszłym roku? Podaliśmy właśnie sprawę do sądu - powiedział Jurek na konferencji prasowej podsumowującej finał WOŚP.
Jurek wytoczył prywatny akt oskarżenia z art. 212 przeciw M. Rachoniowi, K. Karwielowi i B. Pieli. (skarżącym WOŚP https://www.wirtualnemedia.pl/...)

Chodzi o satyryczną animację stworzoną przez B. Pielę, wyemitowaną w programie Minęła 20 prowadzonym przez M. Rachonia. Animacja przedstawia popularną HGW, która wymyśliła sposób na napełnienie pustych kuferków. Tworzy kukiełkę Jurka i nakręca ją, Kukiełka macha rączkami i mówi "Hej siema". HGW wsadza ją do wagonika i wysyła w podróż. Wagonik wraca z kukiełką Jurka i stosem banknotów, które HGW pakuje do worka. Gdy kukiełka Jurka zaczyna oponować HGW wyjmuje kluczyk i Jurek wyłącza się. Po napełnieniu worka HGW wrzuca do wagonika 10zł i tabliczkę datki. Na tle wypełnionych worków HGW i kukiełka Jurka machają do widzów, po czym HGW demontuje kukiełkę Jurka zdejmując jej główkę. (Filmik załączam, udało mi się go znaleźć ale jakoś szybko znika z netu)

Po upływie roku od emisji animacji Jurek poczuł się nią na tyle nią obrażony, że wniósł sprawę do sądu. Ale nie przeciw TVP - czyli instytucji emitentowi materiału - ale przeciw dziennikarzom i twórcom czyli prywatnym ludziom.
Moim zdaniem nie chodzi tutaj o urażoną dumę Jurka (chyba nikt nie uwierzy, że osoba tak empatyczna jak Jurek przez rok czasu nosiłaby w sobie urazę i nienawiść, tutaj raczej co na sercu to na języku) ani o  dobra osobiste Jurka i jego rodziny (gdyby tak było Jurek zaskarżyłby inny filmik B. Pieli: "Kokosy" - Jurek wrzuca do garnka Ćwierć Mrówki, Mrówkę Całą, Złoty Melon, Tobasco i słoik z pieniędzmi i serduszkiem WOŚP i wychodzą kokosy - Jasna Sprawa). Nie chodzi też raczej o negatywny PR TVP wobec WOŚP (TVP nie jest pozwane).

Stawiałbym raczej na to, że Jurek chce nałożyć kaganiec konkretnym ludziom, przede wszystkim M. Rachoniowi i jego producentowi. Dlaczego? Może nacisnęli na czyjś wrażliwy odcisk, albo są tego blisko.

Przypomnijmy też, że nie jest to pierwsze starcie M. Rachonia z Jurkiem. Do rękoczynów doszło na konferencji WOŚP w poprzednich latach Rachoń (pracował wtedy w małej i biednej TV Republika) zadał wtedy Jurkowi pytanie dlaczego wbrew wyrokowi sądu nie publikuje dokumentów swojej spółki (bodaj Mrówka Cała) obsługującej WOŚP,  a Jurek nakazał wyrzucenie Rachonia z konferencji. Dziennikarza nazwał żulikiem a telewizję oskarżył o sianie nienawiści. Ostatecznie dwóch osiłków w dresach wypchnęło dziennikarza z konferencji. Rachoń zgłosił sprawę policji tej jednak do dziś (chyba się nie mylę) nie udało się odnaleźć sprawców.   

Na koniec przypomnijmy myśl finezyjnego red. Łukasza Warzechy wygłoszoną w studio TVN24: Kto krytykuje Jurka, to chce by małe dzieci umierały.