Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Legiony - film o wartościach
Wysłane przez foros w 27-09-2019 [23:40]
Dosyć niechętnie wybierałem się na ten film. Głównie ze względów politycznych. Mam takie przekonanie, że sztuka aby być dobra musi opierać się na czymś autentycznym, korzeniu wypełnionym sokami ziemi, prawdzie popartej wartościami. Tymczasem film firmowało Prawo i Sprawiedliwość - partia, która choć - mam nadzieję - zmierza ku dobremu, to na tej drodze ucieka się do metod niepięknie pachnących, a to eroduje ludzi i w sztuce widać to wyraźnie. Tymczasem miłe rozczarowanie. Nawet bardzo miłe (trochę można było się spodziewać, skoro wśród scenarzystów był T. Łysiak, autor świetnych książek).
"Legiony" to film piękny. Film o wartościach. Prawdziwych, autentycznych, ludzkich. Film o wierności zasadom, o życiu, umieraniu, radościach, smutkach, zwycięstwach i klęskach, sukcesach i niepowodzeniach normalnych ludzi, a nie spiżopodręcznikowców - co zawsze było wadą polskich obrazów. Film o życiu. Film autentyczny.
Film ten zdecydowanie odbiega od sieczki tworzonej przez polskie kino. Nie jest to prymitywna kserokopia sprawdzonych zachodnich formatów tłuczona dla kasy. Nie jest to też manifest folwarcznej inteligencji rodem z czworaków, oznajmiający, że my już som pany, bo my mówić, śpiewać wyglundać jak dziedzice.
Może rzeczywiście rodzi się coś nowego? Prawdziwego? Miejmy nadzieję.
Dwie rzeczy, ważne, aby nie umknęły.
1. Mimo, że o legionach to raczej nie jest film wojenny. To jest film o ludziach i o tym co dla nich ważne (zwykle nie jest to patriotyzm, on wynika z wierności zwykłym wartościom).
2. Bodaj po raz pierwszy po '89 roku w Polsce powstał film, w którym:
a. widać,jak Polacy biją Rosjan i to skutecznie
b. widać, że w Polakach, polskiej armii jest moc, siła wynikająca i z takich zwykłych Józków spod budki z piwem i z hrabiów; po prostu w tym narodzie jest coś. Coś może przełożyć się w siłę, ale niekoniecznie. Czasem w nic. Czasem w służenie silniejszemu. Czasem w zdradę. Czasem w wielkość. Czasem rozmienić się na drobne. Czasem wieść ku zagładzie. Czasem do czynów kryminalnych. Czasem obronić Europę. I to też widać w tym filmie.
Komentarze
28-09-2019 [07:04] - kaliszanin | Link: nie byłem ale zwłaszcza
nie byłem ale zwłaszcza punktem 2.a zachęcił mnie pan. dziękuję i pozdrawiam
28-09-2019 [09:13] - Chatar Leon | Link: Film jest naprawdę dobry
Film jest naprawdę dobry (pomimo pewnych ewidentnych pretensjonalnych mankamentów, bo parę rzeczy można było dopracować).
Natomiast jeśli chodzi o przesłanie ideowe, czy też, nie bójmy się powiedzieć, o propagandę (jest to też przecież przypowieść o relacjach Polska - Rosja, dość dobrze i prosto wystudiowana), to wcale nie psuje ono wartości artystycznych. Film jest solidnym krokiem naprzód, jeśli chodzi o tworzenie polskiego kina historycznego, szczególnie jeśli porównać z niedorobionym drętwym "Piłsudskim", po którym Marszałek przewraca się w grobie albo z paroma innymi miernymi produkcjami.