Legendowanie zdradzieckich elit III RP – Ośrodek w Jaworzu

Temat trochę mniej kampanijny, ale w sumie dotyczy całej III RP a więc dotyka też współczesności, która niestety wyrosła ze zdrady narodowej niby "naszych" już w roku 1981, kiedy to sam Geremek 1 grudnia 1981 roku proponował władzy wprowadzenie Stanu Wojennego by później powstała nowa Solidarność bez Matki Boskiej w klapie i tak się stało.

Ogólnie oficjalna historia - moim zdaniem - jest pełna fałszu i manipulacji. I nawet "nasi" historycy nie mówią o wszystkim, albo też sami nie wiedzą. Historię tworzą fakty i wydarzenia a one są kreowane i to najczęściej w zaciszu gabinetów.

Lata 80-te... To jeszcze należy się cofnąć do lat 70-tych. Komuna była w latach 70-tych inna niż wcześniej. Było to otwarcie E. Gierka. Oczywiście takie bardziej w sferze gospodarczej niż politycznej. Pojawiły się inwestycje, zachodnie produkty, itd...

Tak to trwało do 1976 roku, kiedy wyprowadzono robotników na ulice i założono KOR... Środowisko KOR-u było potem w latach 80-tych niemal jedyną tzw. "konstruktywną", różową opozycją. A na strajkach w sierpniu 80-tego roku rolę dyrygentów przejęło właśnie to środowisko i ludzie im bliscy: B. Geremek, J. Kuroń, A. Michnik, T. Mazowiecki i wielu innych.

Początkowo mieli przejąć strajk i go zneutralizować a sam strajk był zainicjowany aby obalić E. Gierka (zresztą walka wewnętrzna o władzę zawsze jakoś przesilała się w buntach robotniczych).

L. Wałęsę, czyli Bolka dowieźli na strajk UB-cy od strony morza motorówką. Nie opanowali strajku i powstała I Solidarność, jedyna naprawdę patriotyczna organizacja. Niestety Stan Wojenny ją zakończył a później istniała już tylko różowa opozycja z Geremkiem Michnikiem i Kuroniem.

Od momentu przejęcia władzy przez M. Gorbaczowa t.j. w połowie lat 80-tych Moskwa przygotowywała się do zmiany ustroju... W 1986 (albo rok wcześniej lub później) Gorbaczow obiecał Niemcom Zjednoczenie, czyli de facto koniec komunizmu. No a jeszcze na dokładkę był G. Soros? On był wszędzie i w Rosji i Polsce, i na Węgrzech.... Czyje interesy reprezentował? Etnicznie to środowiska syjonistyczne i wielkich bankowców...a te środowiska syjonistyczne to też środowisko KOR...

Następnie były strajki końca lat osiemdziesiątych zakończone zdradą narodową przy Okrągłym Stole i Magdalence, gdzie "niby nasze", polskie zdanie reprezentowali Ci, którzy w większości byli antypolakami i tak jest do dzisiaj.

To tak pokrótce, ale warto zauważyć, że właśnie Stan Wojenny zabrał Polsce wielu patriotów, którzy w przyszłości mogli stanowić elitę narodu. Zmuszono ich do emigracji a było to przeszło 1 mln naszych młodych patriotów. Zostali tylko Ci "różowi" najczęściej z semickim rodowodem. I dla nich Stan Wojenny wcale nie był straszny. Większość umieszczono w ośrodku wczasowym dla komunistycznych oprawców w Jaworzu.

Z książki Solidarność w Województwie Koszalińskim 1980-1989 (A.Frydrysiak,T. Wołyniec):

"W chwili przyjazdu do Jaworza nie było wytycznych dotyczących postępowania z internowanymi, zastosowano zatem regulamin ośrodka obowiązujący wczasowiczów podczas turnusu wypoczynkowego.
(...)
Przywieziono 106 paczek Było w nich pełne wyposażenie, a więc: ubrania, kosmetyki, żywność, książki i notatki. Przywieziono również owoce południowe: pomarańcze, banany, cytryny, ananasy.(...)
W czasie wolnym internowani prowadzili wykłady.
(...)
Słuchaczami wykładów byli internowani oraz żołnierze i milicjanci będący po służbie.?
"Ponieważ planowano przejście na gospodarkę rynkową, transformację pierwszej komuny w III RP, potrzebne były kadry konstruktywnych opozycjonistów, którym można byłoby przekazać władzę?
W tym celu w Jaworzu podlegali procesowi uwiarygodniania zdobywając status pokrzywdzonego m.in.: Wł.Bartoszewski, A.Małachowski, T. Mazowiecki, B.Geremek, St.Niesiołowski, A. Czuma, B.Komorowski, A. Celiński, A. Drawicz, R.Bugaj, A.Szczypiorski, W.Woroszylski, A.Kijowski, H. Mikołajska, J. Kuroń, J.Jedlicki, J.Holzer, St. Amsterdamski, J. Kuśnierek, M. Rayzacher, R.Zimand".

Patrząc z perspektywy 30 lat kogo internowano w Jaworze można dojść do wniosku, że scenariusz obecnej gangreny Polski, już wtedy był planowany.

Ośrodek w Jaworzu był jednym z kilku zaledwie obozów internowania stanu wojennego, który umieszczono nie w więzieniu, lecz w wojskowym domu wczasowym podległym dowództwu wojsk lotniczych. Działał do 22 maja 1982 r.

W tym dniu przeniesieni zostali do ośrodka odosobnienia w Darłówku m.in. przyszły premier Tadeusz Mazowiecki, przyszły minister spraw zagranicznych Bronisław Geremek, późniejszy ambasador Krzysztof Śliwiński. Powodem przeniesienia była konieczność przygotowania ośrodka w Jaworzu do sezonu wczasowego. Był to obóz niewielki, liczba internowanych rzadko przekraczała 60 osób. Większość internowanych przywieziono z Warszawy - mężczyzn z więzienia w Białołęce, a kobiety z Olszynki Grochowskiej. Była także grupa uwięzionych ze śląska i po kilka osób z Kielc, Lublina, Torunia i Łodzi. Cechą najbardziej charakterystyczną, odbiegającą od przeciętnej innych obozów był skład osobowy Jaworza: przebywali w nim intelektualiści - pisarze, artyści, naukowcy i - jak się po kilku latach okazało - przyszli politycy z pierwszych miejsc w kraju. Ośrodek odosobnienia w Jaworzu, jako jeden z bardzo niewielu w kraju, odpowiadał warunkom internowania zapowiadanym przez władze stanu wojennego: dwa pawilony spełniały standard wczasowy, w pokojach ok. 10 m2, z przedpokojem mieszczącym szafę i umywalkę, mieszkały 3 osoby. Dwa prysznice i cztery kabiny WC na piętrze przypadały na 20-30 osób. Czystość w pokojach, na korytarzu i w pomieszczeniach sanitarnych utrzymywali sami internowani. W oknach nie było krat, pokoje były otwarte, panowała swoboda poruszania się po korytarzach i wewnątrz pawilonu - ale już nie swoboda wychodzenia na zewnątrz, na teren bez muru i wieżyczek strażniczych. Spacery odbywały się pod nadzorem, w kółko po wyznaczonym terenie. Posiłki, przyrządzane smacznie, podawano do stolików w stołówce.

Osobistą kontrolę nad obozem sprawował adiutant gen. Kiszczaka, pułkownik Romanowski - on eskortował transport helikopterami z Warszawy do Jaworza, on też odwiedzał regularnie obóz. Stała, SB-cka część załogi Jaworza, nie ulegała zmianie, nie zmieniali się podoficerowie - prawdziwa władza w obozie, zmieniali się za to co kilka tygodni żołnierze z poboru i członkowie formacji ROMO. W kwietniu pojawił się nowy zastępca komendanta ds. nadzoru politycznego; przyniosło to znaczne zaostrzenie np. warunków widzeń z rodzinami - zaczęły się one odbywać pod ścisłym nadzorem funkcjonariuszy. Cywilni funkcjonariusze SB próbowali też, od połowy kwietnia, rozmów indywidualnych z internowanym".

Mało jest takich relacji, ale warto to przypominać, bo one tylko potwierdzają, że tak naprawdę nie było żadnego obalenia komunizmu, ale on był kontrolowany przez samych komunistów i ich "opozyjyjnych" wtyczek takich jak B. Geremek czy A. Michnik, który w więzieniu miał dostęp o możliwość pisania tekstów oraz wysyłania ich w świat. Zresztą był traktowany nadzwyczaj łagodnie.

W ten sposób legendowano nowych władców Polski, którzy rządzą w niektórych dziedzinach i dzisiaj. Oni albo ich potomkowie i z tej perspektywy należałoby patrzeć na obecną rzeczywistość.

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Ludomir

21-08-2019 [23:03] - Ludomir | Link:

Czekamy na najnowszą wersję historii Polski drugiej połowy XX w. pióra niedocenionego kronikarza i historiozofa krzysztofjawa!

Obrazek użytkownika ruisdael

22-08-2019 [08:09] - ruisdael | Link:

Ludomir- ale o co chodzi? Cóż dziwnego i nieznanego dla ludzi światłych jest w przypomnieniu faktów ogólnie dla nich znanych (a być może nieznanych dla tych mniej światłych).

Obrazek użytkownika Marek1taki

22-08-2019 [07:15] - Marek1taki | Link:

Był jeszcze ROPCiO, ale faktów jest wymowna. Taki drugi Kujbyszew był w Jaworzu. Trudno potem się dziwić, że orły spod geremkowskich skrzydeł robią wrogą Polsce politykę. A konkretnie wysługują się naszym krajem i organizują konferencje antyirańskie, na których amerykański pajac nam grozi sankcjami, albo deklarują wysyłanie wojsk na Bliski Wschód w interesie Izraela, który robi interesy z Rosją.

Obrazek użytkownika kaliszanin

22-08-2019 [08:04] - kaliszanin | Link:

z tym legendowaniem to u Pana trochę tak, jak z wysokością najwyższej naszej góry, która raz ma u Pana niecałe 2,5km a raz więcej i to w jednej i tej samej notce - o Tatrach.