Jakim trzeba być idiotą, żeby z tak szumnie reklamowanej KE, która wprowadziła do PE 22 posłów tylko 14 teoretycznie jest z PO, bo panią Ochojską czy byłego piłkarza Frankowskiego trudno zaliczyć do działaczy PO.
Schetyna zrobił przysługę byłemu betonowi PZPR umożliwiając im zdobycie 5 mandatów. Jeden z działaczy Solidarności powiedział, że ówczesna że Solidarność pokonała PZPR, na to działacz PZPR powiedział „ wyście nas nie pokonali, wyście się z nami dogadali” (sic) i nie wiem czy przypadkiem ta umowa nie jest dalszym ciągiem tej umowy z 1989 r.
Jest inna możliwość, że byli postkomuniści zrobili po prostu Schetynę w bambuko.
Ponoć zarazki wąglika mogą przetrwać w ziemi nawet 30 lat, widać, że nie tylko wąglik , ale i byli działacze PZPR.
Czy to jest dalszy ciąg umowy z 1989 r zawartej z ówczesnymi komunistami tego nie wiem, ale Leszek Miller jest jedynym wysokim przedstawicielem reżimu komunistycznego( był zastępcą członka KCPZPR), który nie dość , że nie odpowiedział za reprezentowanie i bronienie okupanta, którym było ZSRR, ale o ironio losu wprowadzony przez byłego działacza NZS i Solidarności Walczącej na salony europejskie.
Inny członek pezetpeerowskiej kasty były premier , TW Carex, syn czerwonej onucy, która we wschodniej Polsce torturowała żołnierzy wyklętych, mimo tego, że w Warszawie nie powiesił jednego banera czy plakatu, wszedł do PE otrzymując 200 tys. głosów.
Teraz widać jak na dłoni, że to nie przypadek, że rada miasta W-wy nie chce się zgodzić na likwidację nazwy ulic upamiętniających komunistycznych „bohaterów”, gdzie tym radnym przeszkadza nazwanie ulicy imieniem bohaterskiej „Inki”, ale mając takie zaplecze w postaci 200 tys. głosów na syna komunistycznego oprawcy, postanawiają metodą Lenin wiecznie żywy, dalej gloryfikować te postkomunistyczne złogi.
Myślę , że radni POKO w radzie miasta nie powinni jednej z ulic nazwać imieniem czerwonej onucy maltretującej wyklętych, Mariana Cimoszewicza.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2986
Czemu się tu dziwić? Ta inna Polska została wytrzebiona w Powstaniu a pokolenie czerwonych onuc połączyło się z tęczową nowoczesnością Zachodu. Wszystko gra i buczy.
Według nich tak.
Schetyna jeszcze nie zrozumiał, w jakich tarapatach się znalazł. Miller ogłasza, że będzie blokował dotacje unijne, aby uwalić 500+. Dlaczego to robi? Ano dlatego, bo wie, że głoszenie tez skrajnie niepopularnych, wali w Schetynę i PO. A publiczność (i Zjednoczona Prawica) będzie konsekwentnie mówił, że to wina Grzesia, bo czerwonych wyciągnął z niebytu. Aby zamknąć dziób Millerowi i towarzystwu, Schetyna będzie musiał trzymać z Czarzastym, co więcej, dać jemu i jego komiltonom, biorące miejsca na październikowych listach. Łudził się chłoptaś, że czerwoni szczodrze obdarowani mandatami do PE, poskromią swoje apetyty w wyborach krajowych. Tak ch...j, jak słonia nos! Miller zamknie łaskawie buzię, gdy Schetyna ustąpi. W przeciwnym razie, gadając głupoty, pociągnie PO na dno. Bo on już ma za co żyć. Teraz walczy o chleb dla reszty czerwonej hołoty. Oj Grzesiu, coś ty najlepszego narobił!
Bardzo dobre wnioski.