Gdy w kadencji Sejmu RP 2001-2005, PiS protestował przeciwko prywatyzacji STOEN-u, Salon się śmiał, większość mediów „brechało”, a politycy PO wzruszali ramionami. Dziś, po wiadomych aresztowaniach, wychodzi na to, że partia Kaczyńskiego znowu miała rację.
Gdy PiS uparcie od lat głosił, że ludzie z dawnych służb specjalnych PRLu tworzą Układ – jakże wyśmiewała się „Gazeta Wyborcza”, mainstreamowe media i większość klasy politycznej. Teraz, po wiadomym aresztowaniu jakoś nie chcą wejść pod stół, odszczekać, przeprosić, przyznać nam rację. Gdy PiS - po słynnej deklaracji Tuska w Krynicy we wrześniu 2008 – mówił o surrealizmie ekonomicznym w kontekście naszego wchodzenia do strefy euro, Salon ryczał z oburzenia. Dziś przyznaje to nawet Rostowski. I tu też PiS miał rację.
Ale nasi przeciwnicy nie mają na tyle klasy, żeby uderzyć się w piersi i przyznać nam rację.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3742
Tak jak nie bylo afery hazardowej. Teraz będzie ukaranie sprawcy wykrycia korupcji. Już Tusk, Wałęsa i Michnik się o to postarają.
Ależ mają!Niektórzy nawet dwie!
to w latach 2001-2005 brylował w ZCHN,AWS i Samoobronie!
Pan pierwszy powinien uderzyć się w pierś!
Nie ładnie tak sobie przypisywać zasługi innych!
Ale czego nie robi się dla KASY?!
to w latach 2001-2005 brylował w ZCHN,AWS i Samoobronie!
Pan pierwszy powinien uderzyć się w pierś!
Nie ładnie tak sobie przypisywać zasługi innych!
Ale czego nie robi się dla KASY?!
A ty Panta rhei robisz za krowę,czyż nie? Bo wiadomo, że tylko krowa nie zmienia poglądów.
Zobaczycie jakiego "babola"Wam Richard odstawi!
Mogę robić za za krowę,tylko zobaczymy jak nazwiecie Rysia i
Jemu podobnych już niedługo?
On tak często zmienia poglądy ,że musi każdorazowo spojrzeć na legitymację
żeby wiedzieć w jakiej jest obecnie partii!
Już niebawem się przekonacie!!!
prawda jest taka: zeby miec racje trzeba wygrac wybory albo miec niezalezne stacje telewizyjna bo inaczej takie racje nadaja sie psu na buty.
Proszę zacząć wymieniać w ilu sprawach PiS nie miał racji.