A może by tak - normalnie?

Sz.Pani Danuta
jeśli rozumie lub jeszcze pamięta  co to znaczy NSZZ, to nie dotyczy już organizacji, która sobie przywłaszczyła tę historyczną, dumną nazwę,lecz obecnie hoduje przyszłych posłów i ministrów. A w stosunku do 700-tysięcznej rzeszy nauczycieli staje się  zwykłym łamistrajkiem podpisującym jakieś porozumienia jeszcze podczas trwania negocjacji i pod dyktando rządu, którego jest zwyczajną, nieukrywającą się z tym przystawką. Czy to jest wg. Sz,Pani normalne? Normalnym jest  na pewno kolejne już ze strony władz podzielenie Polaków.

Trzeba wprowadzić sprostowanie: PZPR była partią rządową, dokładnie jak dziś. Program ten sam i metody te same. Jedynie botoksu jest więcej.

Zatem plan jest taki: skoro ZNP szantażuje rząd, że nie przeprowadzi egzaminów, PiS ma szantażować nauczycieli tym samym. Tylko o dzieci nikt nie dba. Totalna wojenka popisowskich totalniaków.

Czerwono-brunatne tałatajstwo by obalić rząd wybrany w demokratycznych wyborach, posunie się do każdego świństwa i podłości by go rozpirzyć. Gdy nie dają rady i nieskuteczne są targowica i zagranica, na machiny oblężnicze przytwierdzono(przybito) dzieci.

Tak byłoby najlepiej i najprościej. Pokazać i uświadomić ludziom, znaczenie słowa "konsekwencja". By wreszcie dostrzegli związek pomiędzy skutkiem a przyczyną. Obawiam się jednak, że infantylizacja społeczeństwa zabrnęła tak daleko, że tak łatwo się nie uda. Czekają nas (jak to zawsze bywało), znacznie poważniejsze perturbacje. Cwaniactwo i podłość towarzyszy nam od zawsze. Z reguły bywa tak, że po otwarciu oczu, objawia się tragedia. Apelowanie o umiar i rozsądek, to głos wołającego na pustyni. Patrzmy więc do czego dojdzie. Ku wlasnej żałości i radości wrogów.

Pani Danuto ,rozwiązanie jakie Pani proponuje byłoby ogromnie krzywdzące dla tej części dzieci i młodzieży tylko dlatego ,że nauczyciele w ich szkole strajkują i od strajku nie zamierzaja odstapic a tymi które takie mozliwości zdania egzaminów mają w terminie.
Jest mozliwośc przymuszenia do przerwania strajku na czas egzaminów aż do ich zakończenia i rozliczenia  i z takiej możliwości skorzystał PLL  LOT gdy komuchy zagrozili strajkiem co ponownie zagroziłoby istnieniu tej firmy.Wtedy strajkujący  też mieli domagac się od pracowdawcy niezmozliwych do spełnienia żądań płacowych ale tak naprawdę to za tym stali czerowni .
Strajk nauczycieli jest identyczny -nierealne żądania finansowe a tak naprawdę chodzi o obalenie rzadu przez obalenie budżetu co jawnie opowiada komuch broniarz..
Co takiego powinien zrobić rząd naśladując PLL LOT ano powinien poprosic sąd o zakaz strajku z bardzo ważnych przyczyn społecznych,udało się PLL LOT tutaj z [powodu skali o wiele wiekszej i o wiele wiekszych szkód sąd może sie do wniosku przychylić bo sędziowie też maja dzieci i też nie godzą się na stratę przez dzieci jednego roku ! 
Krzykacze w szkołach czują sie bezkarni ale są w błędzie bo mozna na nich zrobić donosik do skarbówki i ZUS ,że kosza kasę od lat z korków nie prowadząc działalności gospodarczej i bez odprowadzania podatków ani składek do ZUS.
Kosili kasę przygotowując dzici do pierwszych ważnych w ich życiu egzaminów a młodzięż do matur a dziś mają ich gdzieś i strajkują-etos pracy maja gdzieś jak i los uczniów i danie im po łapach to nic grzesznego.Mój znajomy zadzwonił do dyrektorki o powiadomił ja co zrobi gdy uczyciele zrobia krzywde jego dziecku - dyrektorka zapewne sie podzieliła informacja bo strajku na czas egzaminu tam nie bedzie !
Proszenie komuchów o cokolwiek to tylko ich rozbestwia a skoro tak to:
szkoda naszych próśbi łez,
jebał was pies ...
Przywalić tak po kieszeni aby zabolało jak najmocniej -latami udzielane korepetycję bez podzielenia się z fiskusem to kupa kasy do zwrotu i karnych odsetek!

A może by tak wymienić tą nadzwyczajną kaste nauczycielską,  na tych którzy chcą pracować . Na pedagogów z powołania, którzy cenią sobie nie tylko wysokie uposażenie, wyjątkowo dlugie urlopy,  oraz pracę,  gdzie kształtują Polaków. 
NIE  z naboru PZPR, nagradzanych i wyróżnionych przez sekretarza, za indoktrynacje dzieci. Na PEWNO rodzice powinni zrobić duża manifestację w obronie swoich dzieci , żeby komunistyczne podmioty nie wykorzystywały ich dzieci do gry politycznej, żeby rozwalić,  rząd,  który im nie pasuje. Herszt tej bandy na usługach mafii,  których to obecny rząd codzienne wysyła za kratki, uwija się,  I robi co może, wykorzystując nawet wasze dzieci. Rodzice , weźcie się w końcu za to, i wyślijcie awanturnikow na zieloną trawkę, skoro tego tak bardzo chcą! !!.

Jak poczują  ,strajkujących, , że w perspektywie szczaw i mirabelki, to sami wrócą do pracy.