Wymiar sprawiedliwości czasów PiS zachęca do ataków na media

Rządy PO-PSL:
Fakt 20.11.2013:
W Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia zapadły wyroki wobec dwóch chuliganów, którzy 11 listopada 2011 r. podpalili wóz transmisyjny telewizji TVN. Tomasz J. ( 20 l.) usłyszał wyrok 2 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności, natomiast Damian P. (20 l.) spędzi w więzieniu 2 lata i 1 miesiąc. Ponadto obaj skazani muszą solidarnie zapłacić za wyrządzoną szkodę ponad 785 złotych. (razem 1,5 mln zł - dopisek mój)
Na policji Tomasz J. przyznał się, że rzucał w wóz racami, a Damian P. , że podawał je koledze. 

Nasze Miasto. Częstochowa 21.12.2012 15:37
Sąd w Częstochowie skazał wczoraj Andrzeja K. na pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata, za to, że w lipcu ubiegłego roku podczas Pielgrzymki Radia Maryja zaatakował dziennikarzy telewizji Polsat News. Dodatkowo oskarżony musi zapłacić 6 tysięcy zł grzywny oraz zwrócić telewizji 665 zł za uszkodzony mikrofon.
Do incydentu doszło 10 lipca 2012 roku. Wtedy Andrzej K. zaatakował ekipę telewizyjną Polsatu, Ewę Żarską i Bartosza Tomaszewskiego. Napastnik wyrwał dziennikarce mikrofon. Podczas szarpaniny Andrzej K. miał uszkodzić mikrofon i kamerę oraz poturbować dziennikarzy. Sąd uznał, że nie ma dowodów naruszenia nietykalności cielesnej.
Przedstawiony materiał nie dowodzi, że Andrzej K. uszkodził kamerę, dlatego oskarżony nie musi zapłacić 30 tysięcy, których domagał się Polsat. Sąd stwierdził, że marny materiał dowodowy wynika z "uchybień i braku profesjonalizmu" organów ścigania, dodając jednak, że nie ma żadnych wątpliwości, że Andrzej K. uszkodził mikrofon, jednocześnie utrudniając pracę dziennikarzy i łamiąc prawo prasowe. Wyrok jest nieprawomocny. 

wp.pl 21-01-2014
Sąd Rejonowy w Słubicach skazał mężczyznę, który latem podczas Przystanku Woodstock zaatakował dziennikarza TVN Grzegorza Miecugowa. Sąd wymierzył mężczyźnie karę 10 miesięcy ograniczenia wolności. W tym czasie będzie musiał on pracować społecznie 40 godzinmiesięcznie.  Sąd orzekł też 500 zł nawiązki na rzecz pokrzywdzonego oraz nakazał podać wyrok do publicznej wiadomości poprzez wywieszenie go na tablicy ogłoszeń słubickiego sądu.Do zajścia doszło podczas programu TVN24 "Szkło kontaktowe" emitowanego na żywo z ubiegłorocznego Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą. Oskar W., pochodzący z Białegostoku, trzymając kartkę z napisem "TVN kłamie" wszedł na scenę i uderzył pięścią w głowę prowadzącego ten program Miecugowa
 
 
 

*************************************************************************************************************
Rządy Dobrej Zmiany:
2017-12-07 strona internetowa Sądu Apelacyjnego w Białymstoku
Sąd Apelacyjny w Białymstoku zmienił częściowo wyrok Sądu I instancji wydany wobec rolnika w gminy Jeleniewo oskarżonego o stosowanie przemocy w stosunku do dwójki dziennikarzy TVP Białystok w celu zmuszenia ich do zaniechania interwencji prasowej, uszkodzenie mienia oraz znieważenie sołtysa.
Sąd odwoławczy w zasadniczej części uznał ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego za prawidłowe. Nie budzi żadnych wątpliwości, że agresywne działanie oskarżonego skierowane wobec dziennikarzy w trakcie przeprowadzenia interwencji prasowej miało na celu zmuszenie ich do zaniechania tej czynności. Jego atak skierowany był głównie na operatora kamery, co doprowadziło finalnie do uszkodzenia tego sprzętu. Umyślnie, a nie przypadkowo uderzył on też dziennikarkę otwartą dłonią w twarz, niszcząc przy tym jej okulary. Takie zachowanie, w ocenie Sądu Apelacyjnego, stanowiło nie dwa odrębne, ale jeden czyn przestępny, wyczerpujący znamiona przepisów zawartych zarówno w ustawie Prawo prasowe, jak i w kodeksie karnym, dlatego też dokonano stosownej zmiany w opisie czynu przypisanego oskarżonemu. Zmiana ta obligowała do wymierzenia na nowo kary, którą orzeczono w wymiarze 6 miesięcy pozbawienia wolności. Sędzia sprawozdawca jako okoliczności łagodzące podkreślił dotychczasową niekaralność oskarżonego oraz częściowo prowokacyjne zachowanie operatora, który dążył do zwiększenia sensacyjności przygotowywanego materiału. Z drugiej strony na niekorzyść oskarżonego działa wysoki stopień agresji, jaką wykazał wobec pokrzywdzonych. 
Uwzględniając częściowo apelację obrońcy Sąd Apelacyjny uznał też, że oskarżony kierując wulgarne słowa do sołtysa wsi znieważył osobę prywatną, a nie funkcjonariusza publicznego. Do przypisania przestępstwa z art. 226 § 1 k.k. konieczne było ustalenie, że do jego znieważenia doszło w trakcie i w związku z wykonywaniem czynności służbowych, a tego w przedmiotowej sprawie zabrakło. Uzupełnienie tego braku na etapie postepowania odwoławczego nie było możliwe z uwagi na kierunek zaskarżenia (tylko na korzyść oskarżonego). Za przypisane oskarżonemu przestępstwo z art. 216 § 1 k.k. Sąd Apelacyjny wymierzył mu karę 3 miesięcy ograniczenia wolności. 

W konsekwencji wobec oskarżonego została wymierzona kara łączna 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na 2-letni okres próby
Końcowo sędzia sprawozdawca podkreślił, że żadne konflikty, w tym w społeczności lokalnej, nie mogą być rozwiązywane za pomocą siły. Gdyby oskarżony wyraził skruchę i naprawił wyrządzoną szkodę, można byłoby nawet rozważać warunkowe umorzenie postępowania. Oskarżony jednak żadnych działań w tym kierunku nie podjął, nie pozostawił więc sądowi żadnego wyboru. 

2018-01-15 TVP Szczecin
Miesiąc więzienia w zawieszeniu na rok i 5 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Zapadł wyrok w sprawie ataku na dziennikarkę TVP3 Szczecin. W marcu ubiegłego roku Karolina Holka miała relacjonować na żywo sprawę dotyczącą wycinki 300-letniego dębu. 
Do pobicia naszej redakcyjnej koleżanki Karoliny Holki doszło podczas realizacji tematu dotyczącego ścięcia 300-letniego dębu w Miroszewie koło Nowego Warpna. Nasza ekipa przygotowywała się do wejścia na żywo i wtedy kobieta znienacka uderzyła dziennikarkę pięścią w twarz.
 
20.06.2018, www.tvp.info
Prokurator Agnieszka Cywińska z Gorzowa Wielkopolskiego ponownie umorzyła postępowanie w sprawie ataku działaczy KOD na dziennikarzy „Magazynu śledczego Anity Gargas”. Do wydarzenia doszło w trakcie spotkania z Adamem Michnikiem w maju 2017 r.
Ekipa telewizyjna realizowała materiał dotyczący historii powstania „Gazety Wyborczej”. Według dziennikarzy podczas zajścia operator kamery został uderzony pięścią w głowę, a kamera została uszkodzona.  

Jak podają dziennikarze magazynu, prokurator Cywińska twierdzi, że dziennikarze nie wykonywali interwencji prasowej, a kamera nie została uszkodzona w wyniku działań osób trzecich. Tymczasem – jak podkreślają – na materiale filmowym widać agresywne zachowania uczestników spotkania.  
– Wy pisowskie mordy! – można usłyszeć słowa, jakie padły ze strony jednego z nich. Na nagraniu widać też, jak jedna z osób chwyta za obiektyw kamery i napiera na jej operatora. – Panowie niszczą sprzęt, jesteśmy dziennikarzami – krzyczy w odpowiedzi jeden z dziennikarzy.

20.10.2018 krakow.wyborcza.pl
Warunki wiecowe nie służą kulturalnej wymianie poglądów - uważa krakowska prokuratura i umarza śledztwo ws. ataku na dziennikarza "Wyborczej" podczas zeszłorocznej miesięcznicy smoleńskiej.
 „Niech kolega Maleszki ucieka (...). Ty szmaciarzu jeb...” – usłyszał 10 sierpnia ubiegłego roku podczas obchodów 88. miesięcznicy smoleńskiej w Krakowie dziennikarz Paweł Figurski. Inwektyw było więcej. 
Część uczestników lżyła dziennikarzy: TVN i „Wyborczej”, krzycząc: „Takich jak wy golono na łyso”, „Was trzeba zgnieść jak pluskwy”, „Moskiewskie sługusy”. W pewnym momencie Pawła Figurskiego z „Wyborczej”, który relacjonował miesięcznicę, otoczyła grupa agresywnych uczestników zgromadzenia. Jeden z mężczyzn powiedział do reportera: „Ma pan do czynienia z bydlakami i daleko od nich nie odszedł”, po czym wyrwał dziennikarzowi telefon. Po chwili go zwrócił. 
Sprawa trafiła do prokuratury. Krakowscy śledczy zajmowali się nią rok. Prokuratura przyznała co prawda, że sformułowania „moskiewskie sługusy” czy „szmaciarz” można traktować jako znieważenie, a w przypadku słów „takich jak wy golono na łyso” można mówić o zniesławieniu, mimo to umorzyła postępowanie. 
W uzasadnieniu swojej decyzji prokurator przytoczył np. zeznania mężczyzny, który nazwał dziennikarza „szmaciarzem”. Ten zeznał wręcz, że stawał nawet w obronie reportera i „domagał się zachowania pewnego standardu dziennikarskiego”.

Plus
Atak na dziennikarzy TVP podczas tzw. puczu (wuwuzele, kółko, wyzwiska) - nie znalazłem wyroku
Atak na Michała Rachonia podczas demonstracji KOD (podczas relacjonowania marszu Rachoń był wyzywany, odpychany, usiłowano go przewrócić - jedna osoba pchała, druga klęknęła za kolanami dziennikarza by przegiąc mu kolana) - po pół roku bodaj oskarżono jedną osobę - tzw. Farmazona - szefa ochrony Frasyniuka - proces zawieszony p. Farmazon jest chory
Atak na dziennikarkę TVP przez Faramazona i innych ochroniarzy - proces zawieszony.
Atak fizyczny 4 pijaczków na ekipę TVP Wrocław realizującą materiał o parku - sierpień 2018, policja aresztowała jednego z pijaków, reszta ponoć tylko przyglądała się.

Cóż choćby z tego krótkiego zestawienia widać, że jedną ze zmian jaką przyniosła "Dobra Zmiana" jest zmiana linii orzeczniczej sądów, ale też prokuratury i sposobu reakcji policji wobec ataków na dziennikarzy.
Najbardziej uderzające: za wyrwanie mikrofonu i atak słowny (wyzwiska) na dziennikarkę Polsatu pielgrzym Radia Maryja dostaje 6.5 tys. zł grzywny (blisko  6 ówczesnych pensji minimalnych) i pół roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata - to za PO-PSL. A za Dobrej Zmiany za uszkodzenie kamery, uderzenie w twarz (zniszczone okulary) dziennikarki TVP rolnik z Białegostoku dostaje 3-m-ce więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Czyli de facto brak kary. Dodatkowo sąd apelacyjny zaleca, że gdyby oskarżony wyraził skruchę i ten wyrok należy umorzyć. Kobieta, która uderzyła pięścią dziennikarkę TVP Szczecin - grzywna 3 pensje minimalne - to kara realna - 1 m-c więzienia w zawieszeniu na dwa lata. 
Za identyczne przestępstwo jak wobec dziennikarki Polsatu (uszkodzenie kamery, agresja słowna + fizyczna) ale nie popełnione przez rolnika ale przez członków KOD na spotkaniu z Michnikiem - sprawa w ogóle nie trafia do sądu. Umarza ją już prokuratura. Dodajmy prokuratura Zbigniewa Ziobry. 
Tak na moje, nieprawnicze oko, zmiana linii orzeczniczej za Dobrej Zmiany za pobicia dziennikarzy to obniżenie kary o co najmniej 50% - stosunku do zwykłych proli + umorzenia -  w stosunku do towarzyszy.

*****************************************************************

Trwają obecnie seanse oburzenia po celowym i przygotowanym wcześniej ataku na red. Magdalenę Ogórek. Celują w tych seansach ludzie zw. z Dobrą Zmianą. Werbalnie oczywiście celują. Bo jakie są ich działania w rzeczywistości widzimy choćby na poniższym obrazku ataku na red. Ogórek i to nie na terenie opozycyjnego zgromadzenia. Na terenie TVP czyli Dobrej Zmiany.

Plus reakcja najmocniejszego i najtwardszego człowieka PiS - szefa MSWiA - Joachima Brudzińskiego:
twit1
Dziś #totalni „pacyfiści” ,urządzili wobec pracowników @tvp_info kolejny festiwal nienawiści i agresji. Oczekuję od @PolskaPolicja działań adekwatnych wobec tej chuliganerii, takich jak samych jakie zastosowano wobec tych,którzy wzywwli do agresji wobec przedstawicieli opozycji.
twit2:
Wobec kolejnych prób ataku na dziennikarzy i pracowników technicznych @tvp_info ze strony #totanych nienawistników, oczekuję od przedstawicieli opozycji, Rzecznika Praw Obywatelskich, dziennikarzy, potępienia tych przejawów agresji i nienawiści. #jednamiara, #stopnienawiści

***************************************************************************
Jeśli chodzi o moja osobistą opinię, to atak na red Ogórek był zwykłą prowokacją polityczną. Dlaczego? 
1. Akcji dokonała zorganizowana bojówka, zapewne opłacana wniosek: działała na rozkaz
2. Akcja była przygotowana wcześniej. Wcześniej wydrukowano wlepki, ulotki itd.
Kto dokonał prowokacji?
Ten kto na tym najbardziej zyskał. A kto zyskał? Oczywiście PiS. Bo zamiast gęby zabójcy Adamowicza zyskał twarz ofiary. W dodatku sprawy zeznań Nowaczyka i Srebrnej nie musiał już przykrywać tylko przeterminowany, jurny Stefan ale również piękna i mądra twarz zapłakanej Magdy Ogórek. W TVP królowały dziś tylko dwa tematy: bestie atakujące piękną Magdę i ogłupiały Biedroń pałujący kościół, rozwalający budżet i zamykający kopalnie do 2035r. Niech twardy elektorat wybiera co dla niego ważniejsze. 
Wszystko więc układałoby się pięknie. Prócz jednego. Kto w tym nieudolnym PiS, który nie jest w stanie nawet Nowogrodzkiej uchronić przed podsłuchem zdolny jest do wykonania tak zgrabnej prowokacji? Tak błyskawicznie?
Osobiście stawiałbym więc na CIA działające np. przez wsiową czy ubecką bezpiekę, której PiS będzie się musiał słono opłacić. Tym bardziej, że program partii Biedronia to wręcz modelowe wpisanie się w to, co promuje w PL sojusz niemiecko - rosyjski, czyli wojna ideologiczna + słono opłacane przez PL uzależnienie energetyczne (jak nie gaz to prąd, który trzeba byłoby skądś kupić po likwidacji własnych elektrowni). A najważniejszym skutkiem ataku na M. Ogórek było jednak przynajmniej częściowe przykrycie startu partii Biedronia.

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

03-02-2019 [22:57] - Zygmunt Korus | Link:

Brawo foros! 100%!

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

03-02-2019 [23:29] - Imć Waszeć | Link:

Ma Pan rację. Szarpią się o wpływy pod dywanem psy niemieckie z amerykańskimi, a my mamy grzecznie wierzyć w ten teatrzyk jak w obalenie komunizmu. Oto komentarz: https://www.youtube.com/watch?...

Obrazek użytkownika Guildenstern

04-02-2019 [06:31] - Guildenstern | Link:

Swoja drogą to zachowanie niektórych "tituszek" z tego filmu wygląda miejscami jak gotowy przepis do tzw. nagrody Darwina. Tak to widzę:
1. Doprowadź kierowcę samochodu do stanu emocjonalnego kryzysu poprzez szczucie go niczym osaczone zwierze (wyzywaj go i upokarzaj dodatkowo wszystko filmując)..
2. Zwiększaj stan dezorientacji tegoż kierowcy poprzez agresywne, hałaśliwe zachowanie oraz ograniczanie jego widoczności (możesz naklejać mu jakieś papierki na szybę by jeszcze mniej widział).
3. Kiedy tak wyprowadzony z równowagi kierowca ruszy z miejsca... tak, tak... połóż się pod koła jego samochodu.
4. ...

Panowie sobie tu dywagujecie, że to była pewnie ustawka i wszystko pod kontrolą. Cóż, pani Magdalena zachowała wiele spokoju i te zombiaki, które ją zaatakowały (zwłaszcza delegowane do roli kłody) powinny jej być wdzięczne. Widać też było, że policja działała w taki sposób by żadnego z agresorów nie stała się krzywda (chociaż nie wiem jak by się tłumaczył ich zwierzchnik, gdyby w tym agresywnym tłumie pojawił się jakiś sykaryjczyk w stylu Cyby). Wyobraziłem sobie natomiast sytuacje, w której jeden z policjantów robiących za bufor drapie się w ucho, pani Magdalena błędnie odbiera to jako sygnał, że może ruszać. No i co za pech. Dla porównania, sytuacja sprzed paru lat:

http://lodz.naszemiasto.pl/art...

P.S.: Kolejna sprawa to kwestia noszenia przez policjantów tych żywych kłód. To przecież grozi uszczerbkiem na zdrowiu policjanta. Kręgosłup, przepukliny różnego rodzaju. Co na to związki zawodowe policjantów, pytam się. Do repertuaru środków przymusu należą różnego rodzaju chwyty (w tym transportowe). Ale noszenie agresora? Żenada.

 

Obrazek użytkownika Marek1taki

04-02-2019 [09:48] - Marek1taki | Link:

Policja jest okładana tymi samymi metodami co reszta, czyli jawnie polityczna poprawnością, a w tyle głowy ma mieć zakodowane, że skoro ktoś tak działa to pewnie to ustawka służb.
Tak jest z "legalnymi" demonstracjami. Niechby zwykłe matki próbowały okupować Sejm. Niechby zwykli rolnicy wyszli na autostradę! Zostaliby natychmiast potraktowani, całkiem w takiej sytuacji normalnie, za naruszenie porządku publicznego. Państwo wobec słabych jest bardzo skuteczne. Roszczeniowość jak najbardziej, ale w granicach politycznej poprawności.