Zewsząd słychać ryk. Jeleń na rykowisku? Nie. To ryk nieuków, które nie wiedzą czym jest Unia Europejska i oszustów, którzy to wiedzą, ale ze względu na partyjniackie korzyści okłamują Polaków. Totalna opozycja zawyła z oburzenia, bo Trybunał Sprawiedliwości UE ma rozpatrywać skargę Sadu Najwyższego na własną ojczyznę ‒ a wicepremier rządu RP powiedział, że Rzeczpospolita tego werdyktu nie uzna. Czy uzna czy nie uzna – poczekajmy na orzeczenie TS UE w Luksemburgu, a wtedy nasz rząd do tego się odniesie – a nie wcześniej. Ale oburzenie opozycji świadczy o tym, że nic albo nie wiedzą o UE, albo udają, że nic nie wiedzą.
Oto zestawienie krajów i liczby wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE, które przez te państwa zostały w praktyce odrzucone: rządząca obecnie przez lewicę Grecja – 11, do niedawna rządzone przez lewicę Włochy – 10, rządzona przez lewicę Hiszpania – 7. ojczyzna poprzedniego szefa KE, Barroso, Portugalia – 5,rządzona przez lewicę Szwecja – 2,ojczyzna wroga Polski Verhofstadta, Belgia – 2. ojczyzna szefa PE Junckera – 2. Niemcy i Francja mają – podobnie jak Polska, ale też np. Dania i Finlandia – po jednym niewykonanym wyroku. To, co dla kosmopolitycznej opozycji jest powodem do najgorszych obelg wobec własnego kraju – w innych państwach członkowskich UE jest,jak widać, normą. Panie i panowie z opozycji wyjdźcie z zaścianka, dowiedzcie się czegoś w końcu o Unii!!
Zewsząd słychać ryk. Jeleń na rykowisku? Nie. To ryk nieuków, które nie wiedzą czym jest Unia Europejska i oszustów, którzy to wiedzą, ale ze względu na partyjniackie korzyści okłamują Polaków. Totalna opozycja zawyła z oburzenia, bo Trybunał Sprawiedliwości UE ma rozpatrywać skargę Sadu Najwyższego na własną ojczyznę ‒ a wicepremier rządu RP powiedział, że Rzeczpospolita tego werdyktu nie uzna. Czy uzna czy nie uzna – poczekajmy na orzeczenie TS UE w Luksemburgu, a wtedy nasz rząd do tego się odniesie – a nie wcześniej. Ale oburzenie opozycji świadczy o tym, że nic albo nie wiedzą o UE, albo udają, że nic nie wiedzą.
Oto zestawienie krajów i liczby wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE, które przez te państwa zostały w praktyce odrzucone: rządząca obecnie przez lewicę Grecja – 11, do niedawna rządzone przez lewicę Włochy – 10, rządzona przez lewicę Hiszpania – 7. ojczyzna poprzedniego szefa KE, Barroso, Portugalia – 5,rządzona przez lewicę Szwecja – 2,ojczyzna wroga Polski Verhofstadta, Belgia – 2. ojczyzna szefa PE Junckera – 2. Niemcy i Francja mają – podobnie jak Polska, ale też np. Dania i Finlandia – po jednym niewykonanym wyroku. To, co dla kosmopolitycznej opozycji jest powodem do najgorszych obelg wobec własnego kraju – w innych państwach członkowskich UE jest,jak widać, normą. Panie i panowie z opozycji wyjdźcie z zaścianka, dowiedzcie się czegoś w końcu o Unii!!
*pełna wersja komentarza, który ukazał się w "Gazecie Polskiej Codziennie" (15.09.2018)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2076
To dla mnie niezrozumiałe.
Z wypowiedzi wynika, że co do zasady uznajemy orzekanie TS UE i w szczególe uznajemy orzekanie w tej sprawie.
Na czym polegać może nasza reakcja? Na odwołaniu się do wyższej instancji? Do Pana Boga?
Na zakwestionowaniu aspektów formalnych i drogą kruczków szukanie sprawiedliwości u niesprawiedliwych?
Na odrzuceniu, co wiadomo już dziś, ale jakby co to może byśmy uznali?
Na przyjęciu?
Czy będziemy sądzić w sądzie Trójmorza Niemców za sprowadzenie nachodźców? W ramach ścieżki zdrowia dla członków stowarzyszonych - adeptów członkostwa?
Za straty państw Trójmorza w wyniku naruszenia przez Niemcy traktatu z Schengen?