Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Odprowadziłam Myszkę do nieba

danuta, 09.02.2018
… Coraz płytszy oddech, spazmatyczne łapanie powietrza powoli ustaje, ustępuje skurcz, zimne łapki łagodnieją, znów zdolne do biegu, do łapania piłeczki, do pokonywania przeszkód. Co parę sekund coś jakby szloch, wstrząsający całym maleńkim ciałkiem przypomina, gdzie jesteśmy. Na drodze do nieba. „Moja mała Myszka!”… nie jestem w stanie wydobyć z siebie tego szczególnego, radośnie wabiącego tonu, naszego hasła do zabawy, oddalającego wszelkie lęki, wywołującego z najciemniejszych kącików, bo odzewu nie będzie, już nigdy nie rozlegnie się to głośne mruczenie, już nigdy puszyście srebrny smukły  posążek nie usiądzie przede mną i nie spojrzy wyczekująco wielkimi zielonymi oczami. Co bardziej boli? Czy serduszko zbyt słabe, żeby uratować płuca przed potopem, łapki przed lodowatym bezwładem, czy ten bezwzględnie wsysający szlak, którym kroczymy?

- Ona już pani nie słyszy.
- I nie czuje już niczego?
- Niczego już nie czuje.
… Jeszcze jeden zastrzyk. Jeszcze bardziej wiotkie łapki, jeszcze ciepłe uszka, ostatnie skrawki zieleni za przymkniętymi powiekami. Dwa kilogramy miłości.
 Nie wiem, kiedy odeszła, od kiedy sama musiała iść, ani kiedy ułożyła się do snu w swoim kocim niebie.
Niech ci tam, maleńka, będzie mięciutko i bezpiecznie.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 9771
kat

Cat

09.02.2018 22:27

Danusiu..... strasznie mi przykro......wiem co czujesz.....miłość jest piękna............ ale te rozstania......!!!!!!!! 3MAJ SIĘ CIEPŁO
danuta

danuta

09.02.2018 22:55

Dodane przez kat w odpowiedzi na Danusiu..... strasznie mi

40 godzin i nie ma Kici (5 lat!). Częściowy bezwład. Sterydy, akupunktura, czekanie na cud. Ostatnia noc - Myszka przytulona do mnie i walcząca o każdy oddech, ja oczekująca na koniec, bo nie chciałam, żeby była wtedy sama. Zator, dramatycznie słabe serce, płyn w płucach. 
Dziękuję, Kacie, za pamięć.
Serdecznie pozdrawiam
Kazimierz Koziorowski

Kazimierz Koziorowski

09.02.2018 23:58

Dodane przez danuta w odpowiedzi na 40 godzin i nie ma Kici (5

trzeba sie pogodzic z tym ze one zyja krocej niz ludzie. napewno byla szczesliwa z toba. 
schorowanego psa usilowalismy podtrzymywac w jako takiej kondycji przez ostatnich parenascie miesiecy przy pomocy ogromnych ilosci lekow. zwierzeta robia wszystko zeby symulowac jak najwieksza sprawnosc pomimo powaznych dolegliwosci. teraz uswiadamiam sobie ze jego wycie przez ostatnie miesiace musialo byc spowodowane bolem bo dzialanie lekow jest czesto watpliwe. w pewnym momencie najlepszym rozwiazaniem jest dac im spokojnie odejsc i nie meczyc uporczywa terapia ktora nie rokuje poprawy
paparazzi

paparazzi

10.02.2018 01:23

Dodane przez danuta w odpowiedzi na 40 godzin i nie ma Kici (5

Ja miałem  szczęście ze mój Phoo umierał w moich objęciach  w piwnicy. Ja go wywołałem z krzaków gdzie poszedł umrzeć ale po namyśle przyszedł słaniając się na łapkach. mialczac niesamowicie/ wiedząc ze umiera/ jak go wziąłem w ramiona, przestał i tak spędziłem noc w piwnicy. Ja, Phoo i butelka whisky. Umierając mruczał mówiąc " jestem bezpieczny z tobą". Miałem szczęście dopuścił mnie i odszedł do wiecznej krainy łowów. Pozdrawiam serdecznie, trzymaj sie.
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

10.02.2018 01:39

W takich ciężkich i dołujących chwilach warto sięgać po "Zapomnienie" Żeromskiego: https://pl.wikisource.or…
Domyślny avatar

ASPAL

10.02.2018 06:38

Współczuję....jak sobie pomyślę,że mój Korek(pies) też kiedyś odejdzie,to chociażem facet,to robi mi się miękko koło serca...pozdrawiam serdecznie.
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

10.02.2018 06:44

Każde zwierzę zasługuje na nasza pomoc i szacunek ale o wiele więcej empatii powinniśmy okazywać bliżnim a niekoniecznie tak jest. Są tacy co zrobią wszystko dla zwierząt  łącznie z obdarzaniem ich uczuciami które przynależne są tylko do rodu ludzkiego..
Zapomina się ,że kicia czy Azorek to dalej dzikie zwierzęta a są z nami tylko z wyrachowania bo o nic nie muszą się martwić skoro micha pełna.
Domyślny avatar

ASPAL

10.02.2018 07:54

Dodane przez zbieracz śmieci w odpowiedzi na Każde zwierzę zasługuje na

Czyli wszystkie domowe zwierzaki zawiązały ogólnoświatowy spisek pt" podlizujmy się ludziowcom,aby micha była pełna"?Więcej empatii dla ludzi.No to ma Pan pole do popisu.Róża von panzerfaust tylko czeka aby ją przytulić i ucałować w obwisłe policzki.Daruje Pan,ale ja wolę swoją psinę.....pozdrawiam.
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

10.02.2018 11:07

Dodane przez ASPAL w odpowiedzi na Czyli wszystkie domowe

Pan sobie możesz tylko ,że zoofilia jest zboczeniem i karana!
Do mnie też nie polecam pchać się z łapami czy z całuskami! 
Ta psina swojego pańcia ogryzie do kości a nawet i ich nie oszczędzi gdy najdzie ją głód a jak już w stadzie to szybciej niż niż myślisz..Pozdrowienia
PS.Imię Róży ,każda potwora znajdzie amatora ,spoko!
Domyślny avatar

Kaciszek

11.02.2018 10:22

Dodane przez zbieracz śmieci w odpowiedzi na Każde zwierzę zasługuje na

100/100
Domyślny avatar

xena2012

10.02.2018 18:18

Rozumiem Pani ból.Jako ostatniego odprowadziłam przybłędę którego przygarnęłam na całe 6 lat- Miedziaka.a wcześniej Lalalusię.Nie pomogły kroplówki które robiłam w domu choremu na nerki Miedziakowi,nie pomogły zastrzyki majacej ,,koci katar'' Lalalusi. A tak wytrwale towarzyszyły mi przy komputerze.
angela

angela

10.02.2018 21:47

Wiem, miałam trzy koty, i żaden nie dorósł do kocurka. Dorósł do roku i ginal. Wszyscy plakali. Kolezanka zapytała,  a masz na ulicy gołębiarzy? Tak.  Mamy w sąsiedztwie dwóch gołębiarzy,  żeby ochronić swoje gołębie,  zabijają nasze kotki. Co mam robić,  nie wiem.
 Trudno udowodnić.
Domyślny avatar

Starszy Młotkowy

13.02.2018 14:32

Nie dość,że autorka pokazała się tu jako infantylna, sentymentalna panienka, to jeszcze jako dręczycielka biednego zwierzątka: jak można tak męczyć umierające zwierzę, pragnące zakończenia swojej męki (sterydy, akupunktura i t.d.)?! Każde zwierzę czuje, że musi umrzeć i chce tego dokonać jak najprędzej, najlepiej w samotności i z dala od ludzi. Czy pani nie widziała w oczach tego konającego kotka wyrzutu, że nie pozwala jej umrzeć, a tylko męczy jakimiś zabiegami?! Ale przecież trzeba dać zarobić weterynarzowi, który w takich przypadkach zwykle sugeruje przedłużanie życia zwierzęciu różnymi kosztownymi zabiegami -  to okrutne.
danuta

danuta

20.02.2018 22:31

Dodane przez Starszy Młotkowy w odpowiedzi na Nie dość,że autorka pokazała

Drogi Panie. "Dręczenie" zaczęło się w środę o godz. 20:00 nagłym niedowładem, natychmiastową wizytą u lekarza i PODEJRZENIEM zatoru. Zakończyło się o godz. 12:00 w piątek, kiedy już wiadomo było, że to zator, a nie uszkodzony kręgosłup (stąd próba ratowania akupunkturą, W MIEJSCACH, GDZIE NIE BYŁO CZUCIA). Bardzo dobry ma Pan nick. Od razu wszystko wiadomo.
danuta
Nazwa bloga:
Szkodnika komentarz perfidny
Zawód:
aktualnie bez zawodu
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 216
Liczba wyświetleń: 1,782,948
Liczba komentarzy: 2,507

Ostatnie wpisy blogera

  • Budzimy się powoli
  • Przyjacielowi
  • Czy damy radę?

Moje ostatnie komentarze

  • Alina@WarszawaPrzeczytałam - i to nie jest odtrutka. To są wszystko rzeczy oczywiste, z których nie zdawaliśmy sobie sprawy tylko w czasach Magdalenki i parę lat później. Od nocy 4/5 czerwca 1992…
  • Wyborcom nie "wisi", wyborców jest po prostu za mało, a (re)prezentacja dzisiejsza PiS, z paroma chlubnymi wyjątkami, nie zachęca młodych pokoleń pomimo obecności w tej partii wielu wspaniałych…
  • @sakeBezmyślnym ujadaniem na wszystkich, którzy ośmielają się uświadamiać PiS, dlaczego jego własny elektorat nie jest w stu procentach zachwycony i dlaczego nie pojawia się nowy, robi się więcej…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Ściema
  • Prawdziwa twarz Doriana Graya
  • Rzecz o martyrologii przaśnych staruszków

Ostatnio komentowane

  • JzL, Putinowski  atak na prezydenta Od kilku dni radykalnie wzmógł się atak na Prezydenta ze strony mediów Tuska. W końcu, czy może być lepszy moment, niż rosyjskie akty dywersji, żeby rozpętać…
  • Jabe, Co PiS zrobił przez te dwie kadencje?
  • Jan1797, "70 procent młodych... Jesteśmy."Tu kończy się aprobata i akceptacja dla dalszej treści, Pani Danuto, a ciśnie się wręcz odpowiedź pełna tupetu, może nawet niegrzeczna. I co w związku z tym, że…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności