Upłynęła zaledwie doba i już wiem, że ten wpis, niczym akt strzelisty, nie wystarczy, by cokolwiek zmienić. Że taki wpis raczej trafia w próżnię, a moje sumienie może tylko uśpić w poczuciu "dobrze spełnionego obowiązku", czyli zabrania głosu publicznie w słusznej sprawie i po właściwej stronie.
Zrobiłam krok dalej. Napisałam List Otwarty do Rektorów Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich z prośbą o ich mocny głos potępienia działań szkalujących Polskę i przekłamujących jej historię, z prośbą o obronę Polski. Bo też do kogo, jak nie do profesorów, elit uniwersyteckich, mogłam się zwrócić jako nauczyciel akademicki? Od kogo, jak nie od profesorów, mogę oczekiwać dobrego przykładu patriotyzmu? Czy będzie jakaś reakcja i jaka, tego nie wiem, ale ponieważ sprawa prawdy historycznej jest sprawą nas wszystkich, treść listu upubliczniam poniżej.
List Otwarty
do Rektorów Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich
Każdy, kto uważa, że Polska jest współodpowiedzialna za Holocaust lub mówi o „polskich obozach zagłady" fałszuje historię i stawia Polskę ma miejscu kata zamiast ofiary. Były tylko niemieckie obozy zagłady.
Świadome i czynione z premedytacją fałszowanie historii naszej Ojczyzny jest zbrodnią na jej czci i honorze, na pamięci tych, którzy za jej wolność walczyli i oddali życie. Na pamięci tych Polaków, którzy z narażeniem życia swojego i swojej rodziny ratowali życie Żydom. Na pamięci tych, którzy walczyli z fałszywą i zbrodniczą ideologią faszyzmu. Ci Polacy są bohaterami. Im należy się cześć i chwała.
W obecnej sytuacji, w jakiej znalazła się Rzeczpospolita Polska, kiedy to sprzymierzyły się wobec niej różne siły zła, próbując ją zdyskredytować i obarczyć współodpowiedzialnością za Holocaust, nikt nie powinien milczeć. Nikt nie powinien milczeć, gdy na naszą Ojczyznę rzuca się kalumnie. Milczenie jest bowiem współudziałem w tej zbrodni na historycznej pamięci. Ale nie tylko na pamięci. Jest zbrodnią na naszej przyszłości, przyszłości naszych dzieci i następnych pokoleń.
Dlatego, jako nauczyciel akademicki, a przede wszystkim, jako Polka, zwracam się z prośbą do Szanownych Państwa Rektorów z Konferencji Rektorów Polskich Uniwersytetów o wyraźny, mocny i stanowczy głos potępiający szkalowanie Polski i Polaków, zarzucanie jej udziału w Holocauście, stawiania w roli kata i ingerowanie w ustanowienie prawa penalizującego używanie fałszywego określenia „polskie obozy zagłady”. Przepisy te są absolutnie w interesie Polski i zgodne z historią, i w żaden sposób nie naruszają prawa Żydów do pamięci, że to oni byli ofiarami, ale ofiarami Niemców, i to Niemcy są winni tragedii Holocaustu.
Dlatego proszę jeszcze raz – niech Państwa głos, czyli tych, którzy są elitą intelektualną naszej Ojczyzny, zabrzmi w jej obronie. Nauczam historii medycyny i wiem, że w przeszłości polscy profesorowie wiele razy potrafili zachować się w obronie honoru Polski – jak trzeba. I ufam, że także teraz Szanowni Profesorowie, idąc chwalebnym przykładem wielu swoich poprzedników, zachowacie się, jak trzeba. To jest teraz racja stanu Rzeczpospolitej Polskiej, to jest kwestia jej bezpieczeństwa i jej przyszłości.
***
Choć od napisania tego listu upłynęło zaledwie kilka godzin, już wiem, że on też nie wystarczy.
http://konradswirski.blo…
"Dlatego proszę jeszcze raz – niech Państwa głos, czyli tych, którzy są elitą intelektualną naszej Ojczyzny, zabrzmi w jej obronie..."
-------------------------
Proszę przyjąć wyrazy najwyższego szacunku z ten list. Sęk wszakże w tym, iż moim zdaniem żaden z Rektorów się nie odważy odpowiedzieć Pani na ten list.
Dlaczego?
Tu znajdzie Pani odpowiedź - vide: http://www.youtube.com/watch?v=7aXbax964Vo
Pozdrawiam Panią,
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
Serdecznie pozdrawiam
Bogumiła Kempińska-Mirosławska
U Wr.-cała władza uczelni to krypto germanofile i na garnuszku Niemiec.!
A naiwności w tym nie ma.
Oni żądają aby badaczy nie pociągąć do odpowiedzialności i to takich badaczy jak Gross,czyli im by było wolno wszystko bo wszak nauka nie znosi zakazów.