Nic nowego pod słońcem chciałoby się powiedzieć po wybuchu seksualnego skandalu z bardzo ważna fiszą z Hollywood Harveya Weisteina. Bardzo znany producent filmowy , którego filmy wielokrotnie zdobywały Oskary, okazał się facetem od kilkudziesięciu lat wykorzystującym kobiety, a nawet dopuszczający się do gwałtów na wielu aktorkach.
Co się stało, że lewicowy a nawet lewacki Hollywood, milczał, a lobby feministyczne w tej instytucji udawało , że nie widzi sprawy, dopiero po wybuchu skandalu okazało się jaki to był człowiek, jak traktował kobiety, przy milczącej zgodzie Hollywood.
Ilość słynnych aktorek , które miały nieprzyjemność obcować z Weisteinem jest porażająca, one godziły się na na ekscesy tego człowieka i milczały, według zasady tylko kasa, misiu kasa się liczy, godziły się na to, żeby być wykorzystywane przez tego knura.
Okazało się, że człowiek krytykujący Trumpa za seksizm , wspomagający Hillary Clinton, dla której teraz jest gorącym kartoflem , broniący Polańskiego, itd. robił to co robił.
Okazuje się, że nie tylko w Hollywood, ale i w BBC działy się okropne rzeczy, tam z kolei gwiazda BBC, prezenter Jimmy Savile już nie żyjący, dopuszczający się rzeczy wstrętnych i okropnych na dzieciach w tym gwałtów, był pedofilem, o którego skłonnościach wiedziało całe BBC ale przez kilkadziesiąt lat ukrywało to.
Wygląda na to, że lewicowcom można więcej, a oni z tego korzystają.
http://www.dziennikbaltycki.pl/strona-kobiet/ludzie/a/wszyscy-znali-harveya-weinsteina-hollywood-od-dawna-wiedzialo-ze-producent-wykorzystuje-kobiety,12577214/
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/743746,Skandal-pedofilski-w-BBC-Szokujaca-liczba-przestepstw
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6837
W każdym razie tacy ludzie tworzą politykę, kierują losami świata, a nasz rząd właśnie z nimi zamierza przeprowadzać w Polsce Dobrą Zmianę.
Oczywiście, wkrótce wszyscy o tym zapomną. Nasze mózgi odrzucą tą informację jako nieprzystającą do naszego postrzegania rzeczywistości. Tylko że to nie zmieni tej rzeczywistości gdzie takie rzeczy są na porządku dziennym. A ludzie tacy jak Weistein wpadają tylko dlatego że z czasem przestają się kontrolować i co ważniejsze zaczynają dobierać się do kobiet o ważniejszych nazwiskach niż te tysiące anonimowych aktorek liczących na zaistnienie w Hollywood.
Pamiętacie może Bill Cosby show? Fajne było no nie? Kto tam kojarzy że Bill był również specjalistą od uprawiania seksu z usypianymi przez niego laskami.
Tu właśnie jest klucz. To nie są pojedyncze wyskoki ale stałe trwające wiele lat działania. A to oznacza że niemożliwe do ukrycia. A skoro mimo wszystko są ukryte to oznacza że jest na to przyzwolenie. Taka panująca tam kultura pracy. Po prostu tak jest, wszyscy o tym wiedzą i tylko kiedy ktoś jak Weistein odleci już kompletnie to coś tam wychodzi na wierzch.
Tylko że nie dotyczy to tylko "lewaków". To śmieszne pojęcie w USA ponieważ oni tam wszyscy są lewakami. Przynajmniej ci z kasą. Ci lewacy to po prostu dzisiejsza elita. I kto wie czy aby nie dostać się do elity nie trzeba dokonać jakiegoś pedofilskiego gwałtu by cie tam zaakceptowali jako swojego.
Stanley Kubrick, skądinąd bardzo ciekawa postać, nakręcił tuż przed śmiercią "Oczy szeroko zamknięte". Nakręcił choć nie zdążył dokonać autorskiego ostatecznego posklejania scen. Ale i tak film daje pewne sugestie. Fajna jest końcowa scena kiedy Tom Cruise postanawia potraktować to wszystko co widział jako jakiś teatr a nie rzeczywistość. Po to właśnie by móc dalej żyć w swojej rzeczywistości. Która to w istocie jest właśnie teatrem. Fikcją.
O to właśnie biega. Mamy oczy szeroko zamknięte, świetne określenie na tą blokadę w mózgu, która odfiltrowuje nie pasujące do naszych wyobrażeń kawałki rzeczywistości. Widzimy je. Ale tak naprawdę dla nas ich nie ma.
In 2000, Giuliani appointed 34-year-old Russell Harding, the son of Liberal Party of New York leader and longtime Giuliani mentor Raymond Harding, to head the New York City Housing Development Corporation, although Harding had neither a college degree nor relevant experience. In 2005, Harding pleaded guilty to defrauding the Housing Development Corporation and to possession of child pornography. He was sentenced to five years in prison.[89] Russell Harding committed suicide in 2012.[90]
Co do McCaina to obecnie google wyrzuca kupę linków do starszej sprawy kiedy jego "campain manager" okazał się pedofilem. Z pewnością jednak kiedyś widziałem wideo kiedy było o nim więcej. Dlatego wspomniałem.
Poza tym oczywiste chyba jest że takie sprawy nie dadzą oczywistych dowodów, jeśliby tak było McCain nie latałby sobie po świecie jako znany wszystkim pedofil. Zatem w sposób nieunikniony zostają poszlaki.
Temat pedofilii na szczytach władzy nie jest naturalnie rzeczą, o której dużo się pisze w oficjalnych mediach. Nie da się paluszkiem wskazać prostych źródeł i danych. To oczywiste. Bo jest to właśnie świat podziemny a nie ten dla mas. Mnie już tam się nie chce czytać tych wszystkich informacji, które da się znaleźć w różnych miejscach sieci. To jest po prostu zbyt ciężkie.
Wystarczy przykładowo obejrzeć malunki Kim Noble (ostrzegam, raczej drastyczne), która przez to przeszła w dzieciństwie dzięki czemu nabawiła się kilkunastu osobowości, z których jedna jest autorem tych obrazów. Takich rzeczy, także dzieł sztuki jest więcej. Niektóre są jeszcze są jeszcze gorsze w odbiorze (choć pokazywane na wystawach). Jeśli ktoś ma wolę by w tym grzebać łatwo się przekona jak duża jest to sprawa. Sprawa gdzie zwyczajnie niemożliwe jest aby na szczytach władzy nie było to dość powszechną wiedzą. Akceptowanym zjawiskiem.
Od czasu do czasu tylko coś przypadkiem wydostanie się do mediów, jak np. sprawa pedofilii w królewskiej rodzinie w Belgii. Tylko że temu się ukręca zaraz łeb. I właśnie to trzeba mieć na uwadze.
W tej sprawie nie będzie twardych dowodów (choć to kwestia punktu widzenia) zwłaszcza w stosunku do ludzi prawdziwej władzy. Nie będzie normalnej dyskusji ze względu na charakter sprawy. Zostaje tylko właśnie samodzielne brutalne zanurzenie się w ten cały brud, na który nie ma się ochoty, a który tam jest i którego skala wydaje się być tym większa im więcej informacji zdobywasz.
Po czym na końcu i tak nikt cię nie wysłucha, nie zrozumie bo to jest tak odległe od pospolitej rzeczywistości że zwyczajnie nieprzyswajalne dla zwykłego człowieka z ulicy.
To jest jak ze Smoleńskiem i innymi podobnymi sprawami. Potrzebne jest coś więcej niż dowody.
Dla zwykłego człowieczka nie ma dowodów.
Dla kogoś w temacie jest ich aż nadto.
No i jeszcze raz. Co z tego że Weistain został przez wszystkich potępiony odrzucony itp. Dlaczego nie zrobili tego wcześniej choć doskonale wiedzieli? Bo tylko właśnie chodzi o pokaz dla ludzików. Którym czasem się podrzuci płotki by wierzyli w System. Który ciągle robi swoje.
Tam w tym holyłudzie to chyba jednak chodzi o to,aby zaszła jakaś "dobra zmiana",tzn ktoś inny chce grubszą forsę.Dodam,że aferę,o której wiedzieli wszyscy "wytropił" syn Woody Allena.I to jest trop.
Jeżeli ktoś jest nadmiernie tolerancyjny dla tych ludzi, a uważa się za etycznego czy religijnego, to jest idiotą lub kłamcą.
A może chodzić o to , że Weinstein chciał zrobić coś prawicowego, jakiś film nie po myśli swych duchów stróżów. Może chciał się jakoś zachować lepiej ? To byłby ciekawszy scenariusz.
Całkowicie bezzasadny optymizm.
W dżungli są porachunki lub nieśmiałe oznaki czyszczenia.