Wynik dzisiejszego głosowania na szefa klubu PiS świadczy o tym, że wielkim mitem było suflowanie przez zwolenników Ziobry dziennikarzom (obojętnie, czy chcieli, czy nie chcieli tego słuchać) tezy, że frakcja ZZ w klubie wynieść ma do 50 szabel. Tymczasem, jak doszło do – uwaga: tajnego!, a więc „bezpiecznego” - głosowania tylko 22 osoby były przeciw a 9 wstrzymało się od głosu lub oddało głosy nieważne. Prawdopodobnie część uczyniła tak z przekory a nie był to wyraz poparcia dla „opozycyjnej” frakcji w Prawie i Sprawiedliwości.
Oznacza to, że przy jakiejkolwiek próbie np. wyjścia z PiS, Ziobro może liczyć na nawet nie kilkunastu, lecz kilku posłów. Oczywiste jest bowiem, że co innego jest tajnie zagłosować nawet przeciwko kandydaturze zgłoszonej przez Jarosława Kaczyńskiego, a co innego jawnie sprzeciwić się olbrzymiej większości, nie mówiąc już o opuszczeniu klubu, co jest równoznaczne z opuszczeniem partii. Okazało się, że legion potencjalnych przeciwników prezesa Kaczyńskiego jest znacznie mniejszy niż głoszono… Nawet jeśli wśród nieobecnych trzydziestu kilku osób są też zwolennicy Ziobry, nie zmienia to w niczym proporcji.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 12155
.......[Jurko]