Z emigrantami/terrorystami trzeba walczyć metodą izraelską lub australijską.
Widmo poprawności politycznej krąży po Europie. Na tej poprawności politycznej korzystają emigranci dla niepoznaki nazywani uchodźcami. Tracą Europejczycy, którzy giną w zamachach, upokarzane są kobiety gwałcone i molestowane przez muzułmańskich najeźdźców. Wzrastają przestępstwa pospolite, takie jak kradzieże, rozboje, itp.
Ponieważ poprawność polityczna zaburza umysły wielu politykom to podpowiadam, spójrzcie na Australię.
Tam też ciągnęły tysiące emigrantów łódkami z Azji Południowo-Wschodniej. Co zrobili Australijczycy? Porozumieli się z rządem Papui-Nowej Gwinei i tam w obozach przejściowej wszyscy emigranci , którzy dotarli do Australii czekają na rozpatrzenie ich wniosków, czemu w podobny sposób nie zrobi UE, dogadując się z rządami np. Tunezji czy Algierii na założenie obozów przejściowych na ich terenie, płacąc za utrzymanie tych emigrantów i weryfikując ich wnioski o azyl. Obecnie każdy emigrant płacący haracz przemytnikom dopływa do Sycylii bo ona jest na topie, a wystarczyłoby zawrócić kilkadziesiąt łodzi czy pontonów do brzegów Libii, a jestem pewien , że ta emigracja przez , morze do Ziemi Obiecanej wkrótce by się skończyła.
Inną zasadę stosuje Izrael, otoczony morzem muzułmanów. Plagą w Izraelu były ataki terrorystyczne, terroryści wysadzali się w autobusach, podkładali bomby w miejscach publicznych itp. Co zrobili Izraelczycy, ano jeżeli terrorystę samobójcę, to burzyli jego dom. Ktoś powie że to jest niehumanitarne, itd. moim zdaniem niezbywalnym prawem człowieka jest prawo do życia, jeżeli terrorysta pozbawia całkiem niewinne osoby życia, to burząc dom rodzinny zamachowca zmusi chociaż do refleksji rodzinę zamachowca a może i potencjalnego zamachowca.
Dlaczego we Francji, Belgii, Wielkiej Brytanii i innych państwach nie deportuje się do kraju pochodzenia rodziny zamachowca? Dlaczego nie odbiera się obywatelstwa muzułmanom z Europy Zachodniej walczącym w szeregach ISIS nawet wówczas gdy są obywatelami danego kraju.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6898
Interesujące również jest to czy ABW przygląda się tym tysiącom kebabów rozrzuconych po całej Polsce? Czy orientalni pracownicy tych biznesów wyłącznie zajmują sie produkcją tych swoich "przysmaków" czy też mają jeszcze inne zajęcia? W moim mieście sa dwa takie kebaby sądząc po nazwie to ta sama firma. Jednocześnie w co najmniej 5 miejscach stoją ogromne bilbordy z reklamą tych lokali. Koszty takiej reklamy są bardzo duże. Znajoma prowadząca bar z polskimi obiadami powiedziała mi, że jej nie byłoby stać na takie bilbordy.
A ich stać.
Przypominam też, że w Ełku Arab zabił człowieka dwoma precyzyjnymi uderzeniami noża. On jest tylko kucharzem czy może ma jeszcze jakiś inny fach?
Czy polskie służby tym wszystkim się interesują?
Tak więc śmieszą mnie takie wpisy jak te autora głównej notki. Przecież między innymi po to zaproszono imigrantów by służby zyskały nowe uprawnienia. I zyskują. Wszystko świetnie wiedzą i tylko najbardziej naiwni mogą sądzić że jest inaczej
Służby mają rzeczy pod kontrolą tylko cele służb są zupełnie inne niż ludzie sobie wyobrażają. Przecież nie służą zwykłym szarym ludkom. Zwykłym Polakom. Ani osobom piszącym tu swoje teksty.
Słowem mają swoje sposoby na redukcję danych do tych co trzeba. Potrafią szacować na co zwrócić uwagę albo na kogo. Ok. Może czasem ktoś się prześliźnie. Ale jeśli już tak ma być to myślę że już służby zdają sobie sprawę że dobrze by było by było to prześliźnięcie kontrolowane.
Słowem.
Jeśli już coś ma wybuchnąć to niech to zrobią nasi ludzie albo niech wiedzmy o tym wcześniej. I to jest ok. Coś wybucha, wiadomo, musi wybuchnąć. Dobre służby o tym będą wiedzieć zawczasu. Kiepskie nie. Ale tak czy siak wybuchnie ;)
Jedyne czego brakuje to porządnego pretekstu i właściwej atmosfery aby to wprowadzić na pełną skalę - to właśnie się teraz przygotowuje.
Należy pamiętać, że lewica zawsze prędzej czy później dryfuje w stronę totalitaryzmu i nie inaczej jest tym razem.
Mam wrażenie, że tego niebezpieczeństwa ogólnie się nie docenia i skupiając całą uwagę na "terrorystach" mało kto widzi, w którą stronę stronę to wszystko coraz szybciej zmierza.