Ostatnio przekazem dnia dla posłów PO jest odpowiadać młodym reporterom TVP info na trudne pytania dotyczące katastrofy smoleńskiej, jest odpowiedź „czy pan/pani zapłaciła składki” ? , w domyśle składki członkowskie w PiS.
Naocznie widzimy jak wyglądają wolne media w wykonaniu PO. Pytanie dziennikarza nie może być trudne i najlepiej wcześniej uzgodnione z posłem. Jeżeli takie nie jest wywołuje ono wściekłość u zapytanego. Widzimy o jakie wolne media walczyła totalna opozycja.
A ja się pytam czy ks. Sowa tak de facto polityk PO udający księdza, członek RN Krakchemii SA, stały bywalec TVN płaci składki w PO czy jest na pensji z tej partii. A co z bp. Pieronkiem , który zawsze jest na podorędziu i wypowiada się kiedy trzeba i co trzeba.
A co z ks. Błaszczykiem , który w 2010 r. zapewniał o starannym zbadaniu, rozpoznaniu i złożeniu każdego ciała w trumnie, zamykanej na jego oczach. Czy wówczas miał bielmo na oczach gdy wkładano hurtem ciała poległych do trumien, a może dostał sowitą premię, żeby tak mówić jak cała ta zakłamana hałastra z PO. Przecież przełożonym ks. Błaszczyka jest biskup, ciekawe dlaczego milczy po złapaniu księdza na ewidentnych kłamstwach ?
http://wpolityce.pl/smolensk/342479-perfidia-klamstw-ks-blaszczyk-w-imieniu-po-zapewnial-ze-byl-przy-kazdej-trumnie-a-ciala-owinieto-w-jedwabne-caluny-dlaczego-sa-w-workach-na-smieci
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1510386,1,wywiad-ksiadz-mowi-o-identyfikacji-ofiar-katastrofy-smolenskiej.read
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4735
To zrozumiałe, że nie każdemu musi podobać się PiS, ale nie jestem w stanie pojąć jak mogą znajdować się księża i biskupi popierający coś takiego jak PeO. No chyba, że tak naprawdę to są przebierańcy, którzy nie zostali wycofani jak niegdyś pan Turowski...
To są tacy księża , jak ci z lat 50-tych, których nazywano księżmi patriotami.
W Polsce od dawna mamy już dwa różne Kościoły. Nie zaczęło się to w okresie, gdy na cenzurowanym był ks. Isakowicz-Zalewski za wypowiedzi publiczne, ale właśnie wtedy wielu ludzi zaczęło to sobie uświadamiać. Od tamtej pory trawa stała nierównowaga pomiędzy reakcjami na wypowiedzi księży "prawego skrzydła" i "lewego skrzydła". Ponadto wielu peowców to w rzeczywistości absolwenci KUL, tak jak Palikot, stąd pewne odchylenie światopoglądowe na lewo, które w jakiś sposób kształtowało kręgosłupy tych nad wyraz cynicznych polityków, musiało być już wcześniej obecne w tym środowisku akademickim. Jak wiadomo "po czynach ich poznacie" i "czym skorupka za młodu".
Jest coś w tym co prawisz o kościele, w zasadzie się z Tobą zgadzam.
zapewne to ,,czy pan/pani płaci składki'' w domyśle na PiS otrzymali wszyscy czlonkowie PO SMS-em jako obligatoryjną instrukcję.
Na to wygląda stąd tak plotą.