Córka Rostowskiego była Misiewiczem tylko o tym nie wiedziała
Jak się chce psa uderzyć to się kij znajdzie mówi polskie przysłowie. Tak właśnie jest z tzw. sprawą Misiewicza. Totalna opozycja tak naprawdę atakując Misiewicza atakuje PiS.
PO w wieku 23 lat zatrudniła jako doradcę w gabinecie politycznym Ministra Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego, mimo braku doświadczenia oraz tego, że nie przeszła odpowiednich
egzaminów dopuszczających, Maję Rostowską córkę Vincenta.
Nie gorszy był minister Sienkiewicz zatrudniając 23-letniego Pawła Polaka, który wcześniej pracował w firmie Exi Sport na umowę o dzieło, teraz ma etat doradcy w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych wraz z innym doradcą 21-letni Adamem Malczakiem.
Mając takich doradców wiadomo dlaczego Polska była państwem teoretycznym.
Nie było żadnego jazgotu wszystko było cacy. Mam stosunek ambiwalentny do działania partii , jest pewne, nie będzie Misiewicza będzie ktoś inny i co wówczas również się cofniemy?
http://wpolityce.pl/polityka/279118-corka-bylego-ministra-finansow-jacka-rostowskiego-produkuje-obiektywne-reportaze-o-polsce-w-bbc-tak-sie-tworzy-glosy-zza-granicy
http://www.se.pl/wiadomosci/polska/jacek-rostowski-wsadzil-swoja-corke-do-msz_157425.html
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/sienkiewicz-o-zatrudnieniu-21-latka-mlodzi-ludzie-to-przyszlosc/spx1l
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6407
No chyba, że J.Kaczyński uznał, że Antoni Macierewicz za bardzo urósł w siłę i ludzie skandują "Antoni,Antoni". Ciekawe czy "Beata, Beata, Beata" tez może być uznana za zbyt popularną. Oby moje krakanie nie miało potwierdzenia. Jeżeli Jarosław Kaczyński pozwoli na wybijanie najbardziej wartościowych ludzi to kiedyś obudzi się z ręką "w nocniku".
Nie zdaje sobie sprawy, że ataki na Misiewicza są w rzeczywistości atakami na A. Macierewicza a w rezultacie "wybijaniem zębów" PIS-owi?
Szacunek