Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Merkel upokarza Schetynę

foros, 07.02.2017
Kończy się wizyta kanclerz Merkel w PL. Co przyniosła? 
Nie ogłoszono żadnych przełomowych albo bardzo ważnych decyzji, raczej każda strona wygłosiła swoje stanowiska. Dla rządu polskiego najważniejsze jest to, że wizyta w ogóle miała miejsce, jest ważnym gestem przekreślającym tezę o izolacji PL i Grupy Wyszehradzkiej w UE, raczej pomyślną prognozą na budowę jakiegoś bloku partii prawicowych w Unii, a konkretniej współpracy konserwatystów z chadekami. Zauważalne jest też spasowanie KE w zapale tropienia "łamania demokracji w PL". Również kaclerz Merkel nie zagrzmiała potępieńczo wspierając opozycję, a takie oczekiwania były. Merkel zaś może zyskać głosy Polonii w wyborach, choć nic konkretnego w jej sprawie nie zadeklarowała, a także potwierdzić swoją rolę kierowniczą w UE (i z Kaczyńskim można się dogadać).
Wszystko to jednak jest w sferze deklaracji, gestów czyli rzeczy, z których łatwo można się wycofać.
 
To co mnie najbardziej uderzyło w tej wizycie to upokorzenie Grzegorza Schetyny, chcąc nie chcąc.
Dużym osiągnięciem Schetyny jest fakt, że Merkel w ogóle spotkała się z nim. Raczej nie ma zwyczaju spotykania się z liderami partii opozycyjnych względem rządu, zwłaszcza takiego, który ma przed sobą co najmniej 3 lata rządzenia. Jednak oprawa tego spotkania jest cóż...
1. Spotkanie miało miejsce w ambasadzie Niemiec. To uderzające, budzi skojarzenia z XVIII wiekiem i rozbiorami, gdy jurgieltnicy udawali się po instrukcje do obcych ambasad. Jeśli Schetyna zgodził się na coś takiego to znaczy, że zademonstrował światu, że może i PiS wstaje z kolan, i chce się uwolnić od stosunków wasalnych wobec Niemiec, PO jednak zdecydowanie nie.
Słyszę tłumaczenia o tym, że jest to wynikiem nieufności, obawą podsłuchów itp. Ale to jeszcze gorzej świadczyłoby o Schetynie:
a. czy można ufać człowiekowi, który boi się oficjalnych spotkań na swoim własnym terenie? Ktoś taki będzie umiał zarządzać krajem?
b. nie wierzę by na takich oficjalnych spotkaniach omawiano jakieś tajne sprawy. Przecież Merkel nie zajmuje się sprawami polskimi, robi to odpowiednia komórka odpowiedniego urzędu. Z nimi omawia się rzeczy ważne, na oficjalnych zaś spotkaniach poważny polityk nie powinien mówić czegoś czego nie mogą wydrukować gazety. Jeśli jednak tak byłoby, oznacza to, że Schetyna zgadza się by to co mówił nagrali Niemcy, lecz nie mogli tego nagrać Polacy, to znaczy, że jego pozycja jest wyjątkowo słaba.

2. Proszę spojrzeć na oficjalne zdjęcia z tego spotkania:
a. Merkel z 3 doradcami naprzeciw Schetyna i Kamysz. To nie jest podmiotowe traktowanie, mogli im pozwolić wziąć choćby po jednym asystencie.
b. Na tych zdjęciach nie ma flagi UE, ani polskiej, ani niemieckiej. W ogóle nie ma flag, inaczej niż na spotkaniu z szeregowym posłem Kaczyńskim. Tyle, że na spotkaniu z posłem Kaczyńskim to on był gospodarzem, na spotkaniu ze Schetyną gospodarzem była Merkel. Co oznacza przyjmowanie ważnych przedstawicieli obcego państwa bez flag państwowych? Moim zdaniem lekceważenie, o ile nie próbę upokorzenia.
Jeżeli zaś flagi były, to znaczy, że osobom robiącym zdjęcia celem późniejszej publikacji nie chciało się ich nawet sfotografować, co świadczy o randze wizyty.

Podsumowując
Wizytę kanclerz Merkel w PL ocenić należy raczej jako wizytę udaną choć nie przełomową.  Wydaje się, że obu stronom zależy na uzyskaniu spokoju: Polsce na osłabieniu niemieckiego wsparcia dla opozycji (na forum UE ale też wewnątrz PL), Niemcom na poprawnym i korzystnym przeprowadzeniu wyborów, ewentualnie na przyszłość na wypracowaniu jakiegoś modus vivendi. Na to jednak i na poważniejsze kwestie przyjdzie czas dopiero po głosowaniu w Niemczech. Póki co Merkel zaprezentowała się jak radził król Jagiełło: Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek.
Zagadkowe jest natomiast dlaczego szef opozycji Grzegorz Schetyna zgodził się na takie a nie inne potraktowanie przez Niemcy. Przecież mógł, jak Kaczyński spotkać się z Merkel w hotelu, być gospodarzem a nie gościem. Postępowanie to świadczy, moim zdaniem, o słabości Schetyny.

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 8765
Domyślny avatar

twardek

07.02.2017 22:17

Wg mnie, sprawa ma posmak skandalu na pograniczu podejrzenia o knucie aktu zdrady stanu. Powinniśmy być wdzięczni p. Merkel, że ośmieszyła obu "polityków". Jeżeli sama nie była tego świadoma, to jej doradcy na pewno. ABW powinna zażądać szczegółowego sprawozdania, lub dokonać przesłuchania, z zakresu tematycznego rozmów oraz stanowisk stron, w wątkach, w których zachodziły okoliczności informowania o stanie lub dokonywania ocen - Państwa Polskiego.
foros

foros

07.02.2017 22:57

Dodane przez twardek w odpowiedzi na Wg mnie, sprawa ma posmak

bez przesady. ABW nie jest od tego by inwigilować legalne partie polityczne, lub nadzorować ich działalność. Po prostu PO sama daje świadectwo o sobie.
paparazzi

paparazzi

08.02.2017 02:18

Dodane przez foros w odpowiedzi na bez przesady. ABW nie jest od

To przynajmniej kontrwywiad.
Domyślny avatar

twardek

08.02.2017 11:32

Dodane przez foros w odpowiedzi na bez przesady. ABW nie jest od

Nie chodzi o partie lecz dwu opozycyjnych polityków, którzy z przywódcą obecnie skłóconego nieco z nami państwa spotykają się na terenie jego ambasady ! Cóż za tajemnice mają do ukrycia? Zresztą, wiedząc, że JK spotyka się w hotelu nie powinni oprawiać swojej inicjatywy w szemrany mundurek. Jako obywatel uważam, że powinni zostać przesłuchani, ostrzeżeni ( w trybie pierwsza wina - darowina) i wreszcie pouczeni o należytej postawie jaką obywatele muszą przyjmować wobec wydarzeń z krytycznego dla nas obszaru stosunków m-państwowych (z Niemcami).
Domyślny avatar

twardek

07.02.2017 23:07

Dodane przez twardek w odpowiedzi na Wg mnie, sprawa ma posmak

Pan J.K. nie musi się sprawozdawać. Przyjął niemieckich gości w hotelu dając tym samym pełną możliwość podsłuchu polskiemu wywiadowi. Jeżeli nasze spec-służby z tego nie skorzystały, to ich szefowie powinni tłumaczyć się przed p. Premier.
Domyślny avatar

ALTEREGON

08.02.2017 00:43

Witam . Stan na dzień dzisiejszy - chłopaki zawołani na dywanik do pani kontra spotkanie na neutralnym gruncie dwóch poważnych osobistości pragnących ubić interes polityczny . Świadome poniżanie opozycji totalnej , ale w jakim celu ? Prawdopodobnie jest to środek dopingujący do intensywniejszego działania wszystkich jahrgeld"ników . Spowiedż na terytorium ambasady jest bezpiecznym sposobem do przekazania wytycznych oraz gwarancji , czego z taką łatwością nie można byłoby zrobić na terenie neutralnym . Stan na dzień jutrzejszy - objawi się to większym ujadaniem lub zmniejszeniem jazgotu . Jeśli ujadanie straci na sile , to będzie znaczyło jedno - kundle dostały tajne rozkazy całowania " Kaczora " w tylną część ciała . Pozdrawiam .
Domyślny avatar

mmisiek

08.02.2017 01:42

Podejrzewam, że w mniemaniu takiego typa jak Schetyna spotkanie z kanclerzycą w niemieckiej ambasadzie to raczej zaszczyt, a nie upokorzenie. Z kolei dla strony polskiej to bardzo jasny sygnał - Niemcy w najmniejszym stopniu nie zamierzają rezygnować z ingerencji w nasze wewnętrzne sprawy i z całą ostentacją pokazują, że mają do tego odpowiednie narzędzia.
lala

lala

08.02.2017 23:47

bardziej niepokojący jest fakt utajnionego spotkania Kaczyńskiego i Merkel latem ubr. Dopytywany Kaczyński, gdzie miała miejsce, stwierdził, że nie jest upoważniony do ujawnienia tej informacji. - Odbyła się we wschodniej części Niemiec, w bardzo ładnym miejscu, w bardzo ładnym pałacu - odpowiedział. Pytany o inne szczegóły spotkania, m.in. o to, z czyjej inicjatywy się odbyło, odpowiedział, że "to jest wszystko tą mgłą tajemnicy owiane".
foros
Nazwa bloga:
foros

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 637
Liczba wyświetleń: 2,873,088
Liczba komentarzy: 4,854

Ostatnie wpisy blogera

  • Roberto Mancini - najlepszy selekcjoner PL wg AI
  • Czarnek w Kancelarii: kaganiec na Nawrockiego?
  • Z Finlandią bez Lewandowskiego

Moje ostatnie komentarze

  • Z olbrzymiej masy płynnej wyciąga gotowe belki, tafle, kliny, zworniki, odlane, a raczej ulane według danego architektonicznego planu. Cały szklany parterowy dom, ze ścianami ściśle dopasowanymi z…
  • Serdecznie witam Pana Doktora na moim blogu i jestem pod wrażeniem tak inteligentnego cementowania środowiska i energetyzowania go do działań
  • no i?  Jakie wnioski? Przypomnę może tezę: za czasów Czarnka nastąpił "skokowy spadek wiedzy i umiejętności młodzieży co wykazały badania PISA" Dodajmy: liczony i względnie (pozycja w rankingu)…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Bitwa pod Hodowem - najbardziej niezwykłe zwycięstwo husarii
  • Nowy program PiS: tąpnięcie płac w oświacie
  • PiS-owi udało się zgrundolić pomnik Bitwy Warszawskiej

Ostatnio komentowane

  • sake2020, Sezon ogórkowy ?Nie sądzę.Widać ,że postanowił pan pomóc reżimowi i zasłonić polskie problemy, trudno sytuację i zamachy Tuska na demokrację.Niniejszy wpis właśnie temu służy. 
  • spike, @sake "spokojnie to wariat". a Hołotnia nie może być p.o. prezydentem, Konstytucja wyraźnie podaje, że tylko i wyłącznie, jak pełniący urząd prezydent zaniemognie, to wtedy owszem, w innych…
  • foros, Z olbrzymiej masy płynnej wyciąga gotowe belki, tafle, kliny, zworniki, odlane, a raczej ulane według danego architektonicznego planu. Cały szklany parterowy dom, ze ścianami ściśle dopasowanymi z…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności