Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Analfabeta - megaloman czy bezcenny sowiecki agent?

danuta, 06.02.2017
Zawsze mnie zastanawiało, jakim cudem „prosty robotnik” Wałęsa, obdarzony niezaprzeczalną charyzmą, refleksem i czasem wręcz zaskakującą umiejętnością logicznego myślenia, mógł nigdy nie nauczyć się mówić po polsku. Zawsze wyczuwałam jakiś fałsz w jego prostactwie językowym i zawsze słuchając go miałam wrażenie, że jest to prostactwo zamierzone, celowo pielęgnowane i traktowane jak tarcza, za którą kryje się produkt zupełnie inny niż to, co władcy PRL, a potem i III RP nam sprzedali.
Ten wałęsowski fałsz stał się ewidentny podczas bytności na scenie politycznej Andrzeja Leppera, też niewykształconego, obdarzonego z natury podobnymi predyspozycjami. Lepper nauczył się mówić po polsku w kilka lat, a Wałęsa nie potrafił przez trzy dekady? Co ciekawe, jeszcze w roku 1980 posługiwał się znośną polszczyzną (warto posłuchać jego wystąpienia po podpisaniu porozumień sierpniowych). Skąd się wzięło późniejsze uwstecznienie? Czy to, czym komunikuje się Wałęsa jest zapisem jego postępującej tępoty, czy może raczej językiem „operacyjnym”?  
Sprawa druga. Donosy. Nie tylko podpisane, ale też pisane przez niego własnoręcznie. To nie jest pismo analfabety. Nie ma tam nieporadnie stawianych literek. Ortografia wcale nie skandaliczna, ładny charakter, równe linijki, przyjemnie spojrzeć, niedobrze się robi dopiero po przeczytaniu. Ręka Bolka zdradza cały ogrom ściemy, którą nam zaserwowano jako Wałęsę.
 
Linia obrony, jaką przyjęto natychmiast po ogłoszeniu wyników analiz grafologicznych donosów agenta Bolka tylko pozornie jest najgłupszą z możliwych. Mecenas Jan Widacki zapowiada ponowne zbadanie materiału grafologicznego i jednocześnie zapewnia, że jeśli rzeczywiście autorem donosów jest Wałęsa, to należy wziąć pod uwagę, że w latach 70 ub. wieku był zupełnie innym człowiekiem, prostym robotnikiem, mającym kłopoty z pisaniem i wysławianiem się po polsku. W domyśle – nie bardzo wiedział, co robi, stąd ta jego twórczość. Linia pokrętna wielce - jeśli donosy pisał Wałęsa, to nie ten Wałęsa, który miał kłopoty z pisaniem? Czy, pomimo nie pozostawiających wątpliwości wyników dotychczasowych analiz, nadal będą forsować bajeczkę o nieznanych sprawcach sporządzających donosy Bolka? Prawdę mówiąc – nie mają innego wyjścia. No bo jak wytłumaczyć analfabetę z tej oczywistej sprawności w piśmie, jak poskładać to, co się posypało z 29  ujawnionych dzieł noblisty, w jakim powiększeniu teraz skopiować analfabetę, żeby znów mógł przesłonić agenta?

… Pamiętam pewien dzień. Bardzo burzliwy. I potem noc, kiedy zamordowano Polskę taką, jaką chcieliśmy mieć i podłożono na Jej miejsce gremlina, aby pożerając naszą wolność rósł, mnożył się, niszczył i zabijał. Pamiętam 4/5 czerwca 1992 roku. Pamiętam „Panowie, policzmy głosy” , „Oni nie mogą tu jutro wejść” i skowyt „Panie prezydencie, niech pan nas ratuje”. Pamiętam ten spisek przerażonych bandziorów.
 Nie było żadnej cezury. Nie istnieje „inny człowiek w latach 70”. Nie było żadnych „błędów młodości”.  Nie było żadnych „późniejszych zasług dla Polski”. NIE BYŁO ŻADNEJ CEZURY. Nigdy. To był, to jest i to będzie sowiecki agent. Bardzo wydajny. Bezcenny wręcz.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 10431
angela

angela

06.02.2017 05:19

Dokladnie tak, soviecki agent, i to bez najmniejszych skrupulow. !!!!
gość z drogi

gość z drogi

06.02.2017 11:15

Dodane przez angela w odpowiedzi na Dokladnie tak, soviecki

przeczytałam z uwagą i przyznam,ze artykuł bardzo ciekawy i dający dużo do myślenia,szczególnie nam,pamiętającym te wszystkie przez Autorkę wymienione daty,serd pozdrowienia :)
DOBOSZ

DOBOSZ

06.02.2017 19:26

Dodane przez gość z drogi w odpowiedzi na przeczytałam z uwagą i

megaloman
Domyślny avatar

czytelnik01

06.02.2017 09:40

"Donosy. Nie tylko podpisane, ale też pisane przez niego własnoręcznie. To nie jest pismo analfabety. Nie ma tam nieporadnie stawianych literek. Ortografia wcale nie skandaliczna, ładny charakter, równe linijki, przyjemnie spojrzeć, niedobrze się robi dopiero po przeczytaniu." To wlasnie bedzie ich linia obrony. Donosow Lech Walesa nie pisal, tylko inny pisali, podrabiajac jego charakter pisma. Prosta sprawa. Kazdy go zna, nie potrafi sklecic poprawnej wypowiedzi, wiec jakze moglby pisac tak poprawne gramatycznie i jezykowo donosy?
Domyślny avatar

harakiri

06.02.2017 10:54

Dodane przez czytelnik01 w odpowiedzi na "Donosy. Nie tylko podpisane,

Tak szczerze mówiąc to LW zawsze mnie trochę intrygował. Czasem wydawało mi się że to prymityw lansowany po to żeby był wierny i nie myślał. Teraz kiedy czytam że te jego donosy były jednak pisane przez kogoś w miarę inteligentnego to już sam nie wiem. Wygląda na to, że on świadomie struga wariata. Tylko po co?
Imć Waszeć

Imć Waszeć

06.02.2017 12:12

Dodane przez czytelnik01 w odpowiedzi na "Donosy. Nie tylko podpisane,

Może być jeszcze inna linia obrony, że Wałęsa własną ręką pisał, ale SB-ek mu to dyktował. Z tym, że teraz będzie to już kompletnie niewiarygodne w Polsce, a posłuży tylko dla przekonania zagranicy.
OLI

OLI

06.02.2017 11:19

Wałęsa- cwany, a nawet inteligentny - nie tą szlachetną inteligencją intelektualistów, ale zwierzęcym sprytem i umiejętnością szybkiej kalkulacji, błyskawicznym ocenianiem szans. Donosy pisane dość sprawnie, co nie powinno dziwić. Wałęsa często posiłkuje się sztampową komunistyczną nowomową wzorowaną na języku znanym z radia i gazet. W tamtych czasach tak ludzie wykształceni jak i niewykształceni chętnie czerpali z tego źródła. Tym językiem pisali ówcześni celebryci swoje panegiryki do Kiszczaka, i tym językiem na wiejskich zebraniach popisywały się wiejskie cepy bez siódmej klasy, awansowane na miejscową elitę. Z braku lepszych wzorców posiłkowali się tą mową nawet uczniowie w swoich wypracowaniach, co niekoniecznie było tępione, choć wywoływało uśmieszki wśród nauczycieli. Wałęsa "się starał", więc pisał najlepiej, jak umiał. W czasach swojej prezydentury Bolek ani na chwilę nie był opuszczony przez swoich promotorów, przypomnijmy choćby Wachowskiego. Cień -dokument z 1995 o ministrze Mieczysławie Wachowskim. https://www.youtube.com/… Wszystko to, co potem, aż do teraz jest wypadkową piramidalnej pychy i braku samokontroli. Bujne ego uwolniło się z jakichkolwiek norm i ograniczeń, co wskazuje, że Wałęsa jest pozbawiony "opiekuna", który by czuwał nad tym, co robi i mówi. Stąd kierunek tłumaczeń Wałęsy jest jak najbardziej zgodny z tym, czego nauczył się od służb, ale wykonanie opłakane. Jest jeszcze jeden element: z wiekiem niekiedy słabnie zdolność samokontroli i autocenzury, i wówczas rodzina powinna człowiekowi wytłumaczyć, że nie jest konieczne, żeby tyle mówił.
wandaherbert

wandaherbert

06.02.2017 11:44

"Nie bylo żadnych błędow mlodosci" Nie bylo zadnych ,pózniejszych zasług dla Polaki" "To był,to jest i będzie sowiecki agent.Bardzo wydajny.Bezcenny wręcz" Lepiej nie mozna go bylo opisać.Dlatego doprowadzil mnie ,wręcz do wscieklosci tekst ,na niezaleznej, Prezydenta Andrzeja Dudy, na temat Wałesy lat 80-90tych.Skandaliczne slowa ,świadczyly o tym dziesiatki wpisow krytykujących jego wypowiedz.Bardzo dziwne ,że nastepnego dnia ten tekst znikl,a wstawiono wypowiedz ,jakiej udzielił Prezydent redaktorowi Pospieszalskiemu Bardzo się zawiodlem na Prezydencie .To mu głosow nie przyniesie w przyszlych wyborach,bo lemingi i kodowcy na niego nie zagłosuja,a większośc radykalnych -patriotycznych obywateli,według mnie, na niego nie zaglosują Mam 74 l ,dokladnie pamietam te czasy.Wtedy wiekszośc uważała Wałęse za bohatera,ale obecnie ,tak uwazac to skandal,lub coś gorszego.Dziękuję za ten tekst!
Domyślny avatar

Galiński

06.02.2017 16:23

Z LW zupełnie odwrotnie niż z naszą "wieszczką" narodową Jadwigą Staniszkis.Ona mówi całkiem ładnie i zrozumiale, a pisze, jak to pięknie tu ujęto "językiem operacyjnym". Mimo tej zasadniczej różnicy ich problem jest taki sam.
danuta
Nazwa bloga:
Szkodnika komentarz perfidny
Zawód:
aktualnie bez zawodu
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 216
Liczba wyświetleń: 1,782,950
Liczba komentarzy: 2,507

Ostatnie wpisy blogera

  • Budzimy się powoli
  • Przyjacielowi
  • Czy damy radę?

Moje ostatnie komentarze

  • Alina@WarszawaPrzeczytałam - i to nie jest odtrutka. To są wszystko rzeczy oczywiste, z których nie zdawaliśmy sobie sprawy tylko w czasach Magdalenki i parę lat później. Od nocy 4/5 czerwca 1992…
  • Wyborcom nie "wisi", wyborców jest po prostu za mało, a (re)prezentacja dzisiejsza PiS, z paroma chlubnymi wyjątkami, nie zachęca młodych pokoleń pomimo obecności w tej partii wielu wspaniałych…
  • @sakeBezmyślnym ujadaniem na wszystkich, którzy ośmielają się uświadamiać PiS, dlaczego jego własny elektorat nie jest w stu procentach zachwycony i dlaczego nie pojawia się nowy, robi się więcej…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Ściema
  • Prawdziwa twarz Doriana Graya
  • Rzecz o martyrologii przaśnych staruszków

Ostatnio komentowane

  • JzL, Putinowski  atak na prezydenta Od kilku dni radykalnie wzmógł się atak na Prezydenta ze strony mediów Tuska. W końcu, czy może być lepszy moment, niż rosyjskie akty dywersji, żeby rozpętać…
  • Jabe, Co PiS zrobił przez te dwie kadencje?
  • Jan1797, "70 procent młodych... Jesteśmy."Tu kończy się aprobata i akceptacja dla dalszej treści, Pani Danuto, a ciśnie się wręcz odpowiedź pełna tupetu, może nawet niegrzeczna. I co w związku z tym, że…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności