Jest sposób na tą ośmiornicę

Wraz z przyjęciem przez Senat budżetu, prawica entuzjastycznie ogłosiła zwycięstwo. Bitwa została wygrana, ale wojna trwa i jej koniec nie jest przesądzony. Nie można zapominać, że pierwszy polski rząd, próbujący zakończyć PRL i zerwać z kontynuacja komunistycznego państwa przetrwał zaledwie 6 miesięcy (słynna „nocna zmiana", w wyniku której odwołano rząd Jana Olszewskiego). Kolejny gabinet podejmujący taka próbę istniał tylko 2 lata pomiędzy 2005 a 2007 rokiem.  Jak długo będzie działał rząd PiSu, sformowany w 2014 roku? 

Przeciwnikami PiSu są doświadczone grupy wpływu o znacznych zasobach oraz licznych i długich ramionach.  To przede wszystkim środowiska o peerelowskim rodowodzie, ale także współczesna komunistyczna międzynarodówka, oraz siły nacisku niektórych państw ościennych zaniepokojonych rosnącym znaczeniem gospodarczym i międzynarodowym Polski.

Wiadomo, że ugrupowania te nie cofną się przed niczym, aby wykoleić gabinet PiSu. Jeżeli ktoś zastanawia się, do czego mogą się posunąć owe siły nacisku, w celu obalenia obecnego rządu PiS przed upływem kadencji, wystarczy przypomnieć tragiczną śmierć posła Marka Rosiaka i jego mordercę Ryszarda Cybę. 

Podejmowane od grudnia próby wywołania zamieszek pod sejmem jak i w innych miejscach na obszarze całej Polski dowodzą, że żarty się skończyły.  Frakcje opozycji kierowane przez pewne czynniki międzynarodowe, jak i obóz post-peerelowski, wdrażają system nieustannych prowokacji o rosnącym zasięgu i sile.  Niedorzeczność czy wręcz groteskowość wielu z tych akcji nie zmienia faktu, że powaga sytuacji rośnie.  Opozycja mówi otwarcie o skróceniu kadencji sejmu, mimo, ze nie ma ku temu żadnych podstaw konstytucyjnych, prawnych lub demokratycznych.

Istnieje jednak antidotum na wysiłki mające na celu wywrócenie demokratycznie wybranego rządu. Jest nim bezpośredni kontakt między partią rządzącą a społeczeństwem i zapewnienie stałego, utrzymywanego na wysokim poziomie poparcia społecznego.  Poparcia gwarantującego społeczną legitymację obecnych działań, jak i wygranie kolejnych wyborów.  Konsultacje ze społeczeństwem i grupami zawodowymi, jakich dotyczą jakiekolwiek zamiany wprowadzane przez rząd, zapewnią trwały fundament owego poparcia społecznego.

Rząd Beaty Szydło powinien znacząco zwiększyć zasięg i głębię konsultacji społecznych, jeżeli chce utrzymać władzę do końca kadencji, a następnie wygrać następne wybory, aby móc kontynuować zmienianie Polski i budowanie silnego, suwerennego gospodarczo kraju.

Konsultacje z organizacjami społecznymi jak i zespołami niezależnych ekspertów, powinny stać się osią działań nie tylko rządu, ale całej partii.  Wszelkie inicjatywy ustawodawcze wzbudzające kontrowersje, powinny być konsultowane z szerokim gremium interesariuszy. 

Bynajmniej nie chodzi o to, aby porzucać swoje idee i zmieniać słusznie obrany kurs.  Każdy pomysł można jednak realizować na różne sposoby.  Idzie o to, by na drodze konsultacji wypracować takie plany wdrażania pomysłów rządu, które wywołają jak najmniej negatywnych emocji w społeczeństwie, emocji, jakie mogłyby nadwyrężyć poparcie dla rządu.

Na oficjalnej stronie internetowej premier RP, oraz portalach  ministerstw, trudno znaleźć  informacje o konsultacjach publicznych.   Wyszukiwarka podaje zaledwie kilka ogólnikowych stron. Z wyjątkiem stron Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie potrafiłem znaleźć informacji o obecnie przeprowadzanych, planowanych lub zakończonych konsultacjach publicznych.  Okazuje się, że PiS praktycznie nie używa broni najskuteczniejszej w walce z czerwona ośmiornicą, jaka może udusić dobrą zmianę. 

Utrzymanie lub nawet zwiększenie społecznego poparcia dla rządu PiS to skuteczne antidotum na próby przejęcia władzy siłą przez stosującą niedemokratyczne metody opozycje.   Narzędziem, jakie na całym świecie skuteczne pomaga utrzymać rządom wysokie poparcie społeczeństwa są prowadzone na szeroką skalę konsultacje publiczne.

=====

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika xena2012

12-01-2017 [11:59] - xena2012 | Link:

Bardzo słuszny i wnikliwy tekst.Dodać tylko należy,że powinno się zwiększyć komunikację ze społeczeństwem odnośnie poczynań czy prac rządu.Niestety (a myślę o sferze ekonomicznej i gospodarczej) serwowane są tylko jakieś urywki wypowiedzi.Tymczasem lewica dostarcza swoimi kłamstwami paliwa do krytyki i rządu i PiS-u,a niedoinformowane przez media społeczeństwo tę manipulację bezkrytycznie przyjmuje jako pewnik.Komunikacja ze społeczeństwem musi się poprawić.

Obrazek użytkownika Janusz Morski

12-01-2017 [12:43] - Janusz Morski | Link:

Utrzymywanie społecznego poparcia wydaje się jest.
Zwiększenie społecznego poparcia /na razie nie ma informacji / na pewno ma miejsce jako konsekwencja tego co wyprawia w parlamencie polskojęzyczna grupa zaprzańców określająca się jako „Platforma Obywatelska”
Dlatego nie można się zgodzić z tak kategorycznym zdaniem – „PiS praktycznie nie używa broni najskuteczniejszej w walce z czerwona ośmiornicą.
W tym momencie PIS używa broni, która się nazywa – ośmieszanie, pokazywanie absurdalnej, sprzecznej z elementarną logiką, groteskowej działalności tej grupy w najważniejszym miejscu w Polsce – parlamencie. Wszystko to odbywa się, jest widoczne w przestrzeni medialnej telewizji.
Ale oczywiście –„ Konsultacje z organizacjami społecznymi jak i zespołami niezależnych ekspertów, powinny stać się osią działań nie tylko rządu, ale całej partii.”
Tylko do tego potrzeba odrobinę czasu , spokoju. A przede wszystkim sił i środków.

Obrazek użytkownika angela

12-01-2017 [13:10] - angela | Link:

Rakiety zostawia sie na koniec.
Zastanawia mnie tylko,dlaczego taka dluga przerwa? nikt nie pisze,albo nie doczytalam, po co?
Rudy nie odpusci,obiecal sedziom bezkarnosc, a tu musza pocic sie przed jakis komisjami,zeby krola z synkiem, nie pograzyc.
Wrog zewrze szeregi, nie ma mowy.
Oni sa bezwzgledni.

Obrazek użytkownika Galiński

12-01-2017 [19:00] - Galiński | Link:

Zgrabnie Pan opisał sytuację,PIS rzeczywiście słabo wypada w komunikacji ze społeczeństwem. Ba, kiepsko wypada w starciach z zawodowymi kłamcami i oszustami na ekranach TV.
Jedna Gazeta Polska i garstka jej dziennikarzy dwoi się i troi, żeby obskoczyć różne programy ale nie dają sobie rady!
Siła fałszerzy jest potężna i mało wyrobiony widz pozostaje po programie z sieczką w głowie, bo nie zawsze potrafi osądzić kto mówi prawdę, a kto łże bezczelnie. Słowem jest wielki problem komunikacyjny .

Obrazek użytkownika Ewa G

12-01-2017 [19:55] - Ewa G | Link:

Tę ośmiornicę, TĘ, nie tą!

Obrazek użytkownika twardek

12-01-2017 [20:07] - twardek | Link:

a nie może być tak lub tak?

Obrazek użytkownika Piotr Węcław

12-01-2017 [23:45] - Piotr Węcław | Link:

Wedlug slownika jezyka polskiego PWN obie formy sa poprawne: "Proces odchodzenia od formy tę na rzecz formy tą trwa od dawna, na pewno więc nie jest to coś, co dzieje się „ostatnimi czasy”. Przyczyną jest osamotnienie formy tę, która jako jedyna wśród zaimków przymiotnych ma końcówkę -ę. Por. analogiczne tamtą, moją, każdą i in. – wszystkie z końcówką -ą."

Obrazek użytkownika twardek

12-01-2017 [20:10] - twardek | Link:

(2)
Przed atakiem choroby „odśmiecałem” ok. 1 km2 Lasu Kabackiego i w ciągu trzech miesięcy zrobiłem to a co dopiero, gdyby weszła w to zdrowsza warstwa reszty emerytów Ursynowa i dziatwa szkolna !?Z drugiej strony trzeba lepiej zagospodarować już ukonstytuowane ruchy społeczne, które nominalnie tylko, lub rzeczywiście, robią dobrą robotę. Nie bez tego aby warto przetrzepać przez ABW „ekologów” (powinno chyba być ekologistów) – by nie trafiało im się blokowanie rozwojowych inwestycji, szkodliwych z punktu widzenia zagranicznej konkurencji a bardziej wspierali rzeczywistą ochronę i rozumne zagospodarowanie zasobów przyrody.
Funkcjonują też u nas zadziwiające pozytywnie organizacje jak np. Międzynarodowa Koalicja dla Ochrony Polskiej Wsi” (ICPPC.PL). Oni trochę zdołali się przebić do rządzących, chodzi jednak o to by nie musieli się przebijać. Taki wywiad czołowego uczestnika ICPPC sir Juliana Rose mógł był parę miesięcy temu być przecież rozpowszechniony w TVP, w dobrych godzinach oglądalności. Tylu ludziom może sporo rozjaśnić w głowach. Jeżeli ktoś ma ochotę odsłuchać, a zachęcam, to należy pójść linkiem: https://www.youtube.com/watch?...
Pole do działania i potencjał nieskończone.

Obrazek użytkownika twardek

12-01-2017 [20:11] - twardek | Link:

(1)
Bardzo pożyteczna nota-postulat. Być może jakąś tam ścieżką dotrze do ludzi władzy, którzy nad sprawą poważnie się pochylą.
Nie wymaga dowodu wskazanie, że szeroka współpraca administracji ze społeczeństwem przydaje nową jakość państwu, podnosząc jego sprawność oraz odporność na różnorakiego rodowodu zagrożenia. Szczególne znaczenie mają te wynikłe z konfliktu obecnego programu rozwoju naszego państwa, jako narodowego, z wdrażanymi właśnie w Europie ideami nowego porządku świata (NWO). Rozbudzona świadomość tego konfliktu uodporni nas, jako społeczeństwo, na manipulacje czy prowokacje, czy wreszcie ataki wręcz na instytucje i potencjał Polski.
Pozytywnego uruchomienia i spożytkowania olbrzymiej energii jaka w nas drzemie można próbować wg różnych scenariuszy. Z jednej strony państwo, jako takie, podejmuje w swych programach przedsięwzięcia, które z natury swej wyzwalają energię i współdziałanie. Potrafili to robić komuniści, pamiętam np. „cały naród buduje swoją stolicę”, czy „tysiąc szkół na tysiąclecie”. Na pewne naśladownictwo zdobyła się ekipa Tuska z tymi stadionami „orlików”. Dlaczego my, teraz, nie wrzucimy np. hasła oczyszczenia lasów i posadzenia np. 100 mln drzew?