Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Film doskonały. Resortowi szaleją znowu

Teresa Bochwic, 11.09.2016
Gratulacje dla Antoniego Krauze za film "Smoleńsk". Obejrzałam. Wybrał, co najważniejsze, pokazał co trzeba, wnioski nasuwają się same. Doskonały. Ten film to lekko tylko zbeletryzowana prawda, jak ja ją pamiętam. Pamiętam oczywiście znacznie więcej znaczących scen i zdarzeń, a Krauze w wywiadzie żałuje, że sporo ich usunięto podczas pracy. Są w prasie doskonałe wywiady z nim, warto przeczytać. Wystarczy jednak zupełnie to, co znalazło się w filmie. Padają pytania, na które do dziś nie ma jeszcze odpowiedzi.
Pokazał krok po kroku wydarzenia i przykrywanie prawdy przez władze państwowe, przez oficjalne media.  Potworną sytuację wdów smoleńskich, ciąganych na przesłuchania, okłamywanych, pozostawionych samym sobie. Indywidualną odwagę oczywistej (nie ma w filmie nazwisk wdów) pani generałowej Błasikowej, w dążeniu do zrehabilitowania pamięci o mężu, oskarżanym o kłótnię z prezydentem Lechem Kaczyńskim, o szaleństwo w kokpicie, łamanie przepisów i pijaństwo. Dobrze pokazana zagadkowa sprawa "seryjnego samobójcy". Świetny pomysł z zagranicznymi dziennikarzami, którzy zadają naiwne pytania i nie mogą zrozumieć śledztwa ani postępowania prasy.
Krauze pokazał w filmie m.in. środowisko mediów publicznych w 2010 roku i jego udział w zakłamywaniu prawdy. Było inne? A dziś jest inaczej w prywatnych, do których przeniosła się część tamtych kadr, obrażonych i zdumionych, że im podziękowano? Świetną puentą jest tu dzisiejsza wpadka TVN24, która pokazała „wywiad” z rzekomym Arturem Wosztylem, pilotem JAK-a podczas lotu do Smoleńska 10 kwietnia 2010. Bardzo do podobnym do prawdziwego, choć raczej z uczesania i ogólnego wrażenia, niż z urody. Skandal zrobił się taki, że TVN24 przeprosiła na antenie. „Nieuwaga”? Nie wiedzą tam, co robią ich pracownicy? Krauze pokazał mechanizm podobnych wpadek dziennikarskich po 10 kwietnia. Jakże inaczej wypadają w filmie zagraniczni dziennikarze, niepodlegli zawodowo, którzy nie zatracili umiejętności kojarzenia faktów.
Główna bohaterka to pretekst do odkrywania prawdy. Taka czy inna, dobrze, film takie pomysły świetnie znosi. To druga bohaterka filmowa po Krystynie Jandzie („Człowiek z żelaza” Wajdy), odkrywająca najważniejszą prawdę polityczną swojego czasu. Gdzie dziś są tamci? Ech!... Znakomita jest postać jej partnera, kamerzysty, on umie myśleć, a ona się z trudem uczy, ale w końcu się uczy.
Ogromną zaletą filmu są wielkie sceny zbiorowe, dokumentalne sceny tłumów żałobników z całej Polski sprzed Pałacu, z Krakowa itd. Znicze. Zmiany pór roku z tym samym tłumem, symbolizujące upływ czasu, kiedy nic się nie zmienia w stosunku władz do śledztwa. Scena powitania ofiar katastrofy w Katyniu przez gromady oficerów polskich, zamordowanych przez Sowietów 1940 roku, na pewno wejdzie do zbioru najważniejszych scen filmowych w polskiej kinematografii.
Szczególne gratulacje należą się Halinie Łabonarskiej, która gra matkę bohaterki, i poniekąd siebie. Jak ważna dla całego środowiska SPJN (nie mylić z PJN) była jej postawa żądania prawdy! Osoba ciepła, spokojna, nieugięta. Jak w życiu. Fantastyczna aktorka z fenomenalnym głosem.
W filmie mignął świetny Leszek Długosz, pobity przez szmondaków, wynajętych w Krakowie do protestu podczas pogrzebu śp. Pary prezydenckiej na Wawelu. Mignął też w scenie w Tbilisi Maciej Pawlicki, producent filmu. Bardzo dobrze zagrał, a może tylko zapomniał się, że go filmują?
Oskara za rolę drugoplanową powinien jednak dostać prokurator Szeląg. Ach, jak on grał!
----------------------------------------------
TVN24 przeprasza pana Artura Wosztyla za mylne przypisanie mu autorstwa wypowiedzi widza premiery filmu "Smoleńsk", który na naszej antenie podkreślał naukowe podstawy filmu. Błąd powstał przez nieuwagę dziennikarza, który zasugerował się podobieństwem wypowiadającej się osoby do pana Wosztyla. Za błąd serdecznie raz jeszcze przepraszamy zainteresowanego oraz widzów. http://www.tvn24.pl/wyja…
A potem okazało sie, że dziennikarz znał nazwisko przypadkowo spotkanego Witolda Rosolskiego z Solidarnych 2010, bo ten mu sie wyraźnie przedstawił. A co tam.
_______________________________________________
Pierwotna wersja felietonu na portalu sdp.pl
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 16862
Domyślny avatar

Tarantoga

11.09.2016 10:05

Witam Panią... Kiedys napisałem notke na innym portalu...wspomnienie z 10.04.2010,teraz tylko kilka słów. Jedziemy Land Roverem po górskiej drodze,troche asfaltu,troche kostki,droga wąska,serpentyny...kierowca Rosjanin,ale juz od lat tu mieszkający i pracujący. Wracamy z małej fuchy...dwóch Włochów,Amerykanin i ja...rzecz sie dzieje na Sycylii. Godzina 11.00, kierowca włącza radio,jakas tutejsza stacja...wiadomosci...i podają "samolot z polska delegacją,której na czele był prezydent z małżonką i 94 osoby,rozbił się na lotnisku pod Smoleńskiem,wg.polskich władz,wszyscy zgineli." Nasz kierowca dał po hamulcach,zjechał na pobocze...wysiadł blady,ręce mu się trzęsą,nie moze wyjąć papierosa,ja za nim...zapalamy obaj. Zapomnieł nagle włoskiego i jąka sie po rosyjsku...nu wot...Putin nie zabył [tu wiązanka przekleństw],on pałkownik KGB...Gruzja...eto мстительные крупный рогатый скот. Włosi i Amerykanin wysiadają...składaja mi kondolencje...wsiadamy i jedziemy,ale za kierownicą już Włoch. Podają kto był na pokładzie...generałowie...sztabowcy NATO!!! "Nasz" Rosjanin kiwa głową...teraz będzie cytat: PUTIN NIE MÓGŁ PRZEPUSCIC TAKIEJ OKAZJI!!To słowa Rosjanina,od 10 lat mieszkającego w Italii. Ja...no cóż...tylko mogę sie pod tym podpisać :-( "W polityce nie ma przypadków,ani pomyślnych zbiegów okoliczności...a jeżeli juz są,to sa dobrze wyreżyserowane"---słowa księcia,kardynała Richelieu.
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

11.09.2016 10:06

No i mamy następny element pozwalający ocenić polskość obywatela RP. Podoba ci się film toś Prawdziwy Polak i Patriota, uważasz go za kicz toś sowiecka menda. Film Krauzego będzie w kinematografii przytaczany jako przykład złożenia sztuki filmowej na ołtarzu agitacji politycznej. Na seansach pustki, nawet te niespełna 6 milionów elektoratu PiS-u nie chce sobie psuć humoru w słoneczny weekend drętwym filmidłem.
Domyślny avatar

K2

11.09.2016 10:56

Dodane przez wielkopolskizdzichu w odpowiedzi na No i mamy następny element

Zapewne Sz. P. film oglądał (skoro zabiera głos)... Może jakaś analiza "kiczowatości": akcja-scenariusz? reżyseria? kamera? aktorstwo? scenografia? dźwięk, muzyka? efekty? ...?
Józef Darski

Józef Darski

11.09.2016 13:26

Dodane przez wielkopolskizdzichu w odpowiedzi na No i mamy następny element

znów zbanowany musiał zmienić pseudo i adres mailowy.
Anna Borycka

Anna Borycka

11.09.2016 14:20

Dodane przez Józef Darski w odpowiedzi na znów zbanowany musiał zmienić

To prawda, stare POkomuchy znów wracają na nasz portal i kodzą.
Domyślny avatar

xena2012

11.09.2016 14:18

Dodane przez wielkopolskizdzichu w odpowiedzi na No i mamy następny element

no cóż ,wypada tylko Panu podziękować że się pofatygował obejrzec to ,,drętwe filmidło''.Jeśli w salach kinowych są pustki to nie dlatego,że film uważany jest za upolityczniony ,nawet nie dlatego że jest tak jadowicie krytykowany już przed emisją.Ta katastrofa miała miejsce 6 lat temu i większość Polaków pamięta ten okres,pamięta kłamstwa,manipulację radość Komorowskiego i Sikorskiego na widok wynoszonych trumien na lotnisku.Nam niepotrzebny jest film lepiej czy gorzej zrealizowany,lepiej czy gorzej zagrany bo my to mamy w pamięci.
Domyślny avatar

Expressis verbis

18.09.2016 14:56

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na no cóż ,wypada tylko Panu

" my to mamy w pamięci." Tylko tyle? A to, jak Komorowski z Putinem i Sikorskim tańczyli na tych trumnach, jak śpiewali tryumfalnie i wyli z radości - tego już Xenia nie pamięta?! A, nieładnie, cosik z tą pamięcią nie za bardzo.
wsiowynieuk

wsiowynieuk

11.09.2016 23:30

Dodane przez wielkopolskizdzichu w odpowiedzi na No i mamy następny element

W odpowiedzi pozwolę sobie jak najgrzeczniej zacytować byłego prezydenta Łodzi, dra Kropiwnickiego, znanego opozycjonistę: "spieprzaj dziadu"
Domyślny avatar

Amadeus

13.09.2016 14:50

Dodane przez wsiowynieuk w odpowiedzi na W odpowiedzi pozwolę sobie

Ano widać, żeś nieuk: to nie ten prezydent kazał spieprzać dziadowi, ale prezydent Lech Kaczyński!
Domyślny avatar

K2

11.09.2016 10:48

"Jakże inaczej wypadają w filmie zagraniczni dziennikarze, niepodlegli zawodowo, którzy nie zatracili umiejętności kojarzenia faktów." Wypadają inaczej - w filmie. Zapewne ma Pani rację, bo jeszcze nie oglądałem filmu. Ale czy w rzeczywistości jest też tak różowo... - ataki na kobiety przez "imigrantów" - tygodniami prasa milczy - gwałty, mordy, ataki - to nie muzułmanie-imigranci, to "szaleńcy" - wysadzenie ponad 3000 ludzi w Nowym Jorku - 15 lat kłamstw, braku pytań, wyjaśnienia oczywistych "błędów" (nauka) - notoryczna nagonka na każdego, kto wychyli się w sprawach trefnych (gender, tęczowi, "prawa" zwierząt) - niszczenie polityków dbających o swoją ojczyznę (Orban i nie tylko) ? Pozdrawiam
Domyślny avatar

jaja -cek

11.09.2016 10:53

(cyt.): "...TVN24 przeprasza pana Artura Wosztyla za mylne przypisanie mu autorstwa wypowiedzi widza premiery filmu "Smoleńsk" .... Błąd powstał przez nieuwagę dziennikarza" ha, ha, ha! ZASADĄ TVN jest: "...cała prawda całą dobę - ale tylko przez nieuwagę dziennikarzyn TVN"
Janko Walski

Zbigniew Gajek vel Janko Walski

11.09.2016 11:47

Dopiero dzisiaj wybieram się. Nie mogę się doczekać. Pozdrawiam, JW
Domyślny avatar

Paweł

11.09.2016 15:47

Byłem i mam bardzo duży niedosyt. Film jest bardzo ważny, ze względu na chronologię zdarzeń, ale to: na poziomie edukacyjnym. Żaden z wątków nie został pogłębiony, widać za dużo scenarzystów. Może i taki ten PIERWSZY film smoleński powinien być, ale z powodzeniem można byłoby stworzyć krwisty film, a już na pewno: serial na miarę "Czasu honoru". Uczucia płaskie, główna bohaterka - dziennikarka - nie uzasadnia swojego istnienia w tym filmie. Są, przyznaję, perełki aktorskie rozsypane w piasku przeciętności. Młodzież winna zobaczyć obowiązkowo. A scenarzyści: brać się do poprawek! Czekam na ten serial! PS. sala kinowa w dobrym, popołudniowym czasie sobotnim zajęta w 10%. Hmmm....
Ptr

Ptr

12.09.2016 00:33

Odniosłem wrażenie ,że film jest równy, cały czas ciekawy. Najważniejsze ogólne wątki są pokazane. Rozumiem twórców, że nie mogli przeładować filmu nadmiarem szczegółów. Film jest o manipulacjach medialnych , tematu smoleńskiego nie wyczerpuje. Zresztą sekunda po sekundzie , minuta po minucie , ( rok po roku ) -musiałby to być zupełnie inny film. Rzeczywistość nie oglądana z punktu widzenia zbliżonego do rozmawiających osób, kamery i mikrofonu, ale z jakiegoś obiektywnego punktu widzenia. Właśnie co do podstawowych faktów nie ma zgody, jak wynika choćby z dzisiejszych rozmów polityków. Oni trzymają się swoich "nieprawd", aby nie powiedzieć "kłamstw". Jakiś materiał filmowy w TVP powinien to wyjaśniać, pokazywać źródła, dowody.
Domyślny avatar

Expressis verbis

19.09.2016 19:13

A w kinach na "Smoleńsku" nadal pustki zapełniane jedynie przymusowymi wycieczkami do kin młodzieży szkolnej, pierwszaków nie wyłączając. Skąd my to znamy?
Teresa Bochwic
Nazwa bloga:
Blog Teresy Bochwic
Zawód:
Sokole Oko
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 589
Liczba wyświetleń: 2,330,138
Liczba komentarzy: 2,793

Ostatnie wpisy blogera

  • O Konkursie Chopinowskim inaczej – rzut oka wstecz
  • Jeszcze raz "Pieśń wigilijna 1951". Uzupełniona
  • Opowiadanie świąteczne, przyda się przed Wigilią

Moje ostatnie komentarze

  • Brawo!
  • Nie znam się, ale przykład wydaje się bzdurny. Szewc nie kupuje KAŻDEJ pary wyprodukowanych u siebie butów 
  • Szkoda, że Warszawa nie umiała się przygotować. Rozkopy, płoty, zapory, remonty, huk młotów pneumatycznych pod Filharmonią w czasie przesłuchań konkursowych. Trzaskowski udzielił wywiadów, że on za…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Chcieli Europy, wybrali polski los
  • Poradnik męża zaufania wybory samorządowe 2014
  • Gdzie było nieproporcjonalnie dużo nieważnych,wysokie ryzyko

Ostatnio komentowane

  • Teresa Bochwic, Szkoda, że Warszawa nie umiała się przygotować. Rozkopy, płoty, zapory, remonty, huk młotów pneumatycznych pod Filharmonią w czasie przesłuchań konkursowych. Trzaskowski udzielił wywiadów, że on za…
  • Zbyszek, Wydaje mi się, że o awansie do kolejnych etapów decydują punktu i ich średnia ważona. Zwycięzcę wyłania się faktycznie w głosowaniu na najlepszego w finale.Ten konkurs to jest może największa…
  • NASZ_HENRY, .....................Konkursy i zawody służą głównie reklamie i marketingowi produktów!!!😉 Konkurs Chopinowski służy głównie reklamie fortepianów: Steinway, Yamaha, Kawai, Fazioli oraz Bechstein oraz…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności