Jak wspomniałem powyżej, powtórzę raz jaszcze, NIEDOrzecznik prasowy Konferencji
Episkopatu dał głos. Czy wiedział co mówi ? Moim zdaniem tak, wielebny (choć mam duuuużą
ochote napisać "wiejebny")Xs. Paweł Rytel-Adamiak (kto zacz /TUTAJ/) stwierdził
"W Polsce prowadzi się działania polityczne mające na celu stworzenie strachu przed
muzułmanami"
Wielebny księże, nie wiem co szanownemu księdzu odbiło ale może warto się zastanowić nad tym
co się mówi. Bo potem szanowny Xs. pitolił cosik o prywatnej opinii.
Ja tam nie mam pokończonych tylu studiów i tylu tytułów. Jestem tylko tępym fizykiem
po Politechnice Gdańskiej... jako w/w fizol kierując się elementarna logiką wiem,
że będąc NIEDOrzecznikiem prasowym z urzędu każdy pogląd jest poglądem organu w
którego imieniu piastuje się stanowisko rzecznika. W każdym momencie pełnienia przez
wielebnego swojego stanowiska nie ma Xs. prawa mieć poglądów prywatnych... kapewu ?
Szanowna Konferencjo Episkopatu...pasterze dusz katolików polskich... może byście
tak się zastanowili co Wasz reprezentant pieprzy od rzeczy ? Nie obchodzi mnie czy
prywatnie czy nie... POWIEDZIAŁ piramidalną bzdurę przeciw Polsce... i przede wszystkim skłamał.
Pierwszy raz o jego... wyczynie, przeczytałem w poniedziałek 25/08/2016... miałem zamiar napisać
niniejszy tekst... ale byłem zmęczony obowiązkami...zarabianiem na chleb powszedni. Następnego
dnia, życie dopisało tragiczny incydent...męczeńska śmierć kapłana katolickiego przy ołtarzu... we
Francji... nie wspominajac, że rozpoczęły się ŚDM w Polsce w kraju gdzie "W Polsce prowadzi
się działania polityczne mające na celu stworzenie strachu przed muzułmanami".
Szanowna Konferencjo Episkopatu pojęcia nie mam dlaczego odnoszę wrażenie, że ktoś w
Waszym imieniu robi Was i mnie w bambuko. Potem miało miejsce jeszcze jedno wydarzenie i znowu
ŚDM w kraju gdzie "W Polsce prowadzi się działania polityczne mające na celu stworzenie
strachu przed muzułmanami"
W/w kapłan Kościoła Rzymsko-Katolickiego tłumaczył się jak tłumaczył. Czy aby nie minął się z
powołaniem ? A może po śmierci francuskiego kapłana mam przestać się bać muzułmanów wszak
poderżnęli gardło sędziwemu człowiekowi w imię czego ?
http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=18466&Itemid=46
http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=18457&Itemid=46
Ks. Paweł Rytel-Andrianik − "W Polsce prowadzi się działania polityczne mające
na celu stworzenie strachu przed muzułmanami"
[doszło do mnie okrężna drogą, z nadtytułem “Buce w sutannach”. Hm, tak lekko bym
tego nie określił...To jest świadoma anty-polska robota. Mirosław Dakowski]
“In Polonia azioni politiche per creare paure verso i musulmani”
http://www.lastampa.it/2016/07/23/vaticaninsider/ita/nel-mondo/gmg-azioni-politiche-per-creare-paure-verso-i-musulmani-TqhQDhhDS6USjqupwXK7IM/pagina.html
[Czy tacy przebierańcy będą bronić księdza Jacka? ]
23 lipca, czyli na kilka dni przed ŚDM − ksiądz Paweł Rytel-Andrianik,
rzecznik prasowy Episkopatu Polski, w krótkiejnocie opublikowanej przez
Watykańskie Biuro Prasowe prezentuje sytuację w Polsce
http://vaticaninsider.lastampa.it/fileadmin/user_upload/File_Versione_originale/Chiesa_in_Polonia_e_acoglienza_profughi_23luglio2016.pdf
Andrea Tornielli 23 lipiec 2016 tłum. RAM
Są w Polsce ludzie, którzy prowadzą działalność polityczną mającą na celu
stworzenie sztucznego strachu w stosunku do muzułmanów i wszystkich innych imigrantów –
pisze ksiądz Paweł Rytel−Andrianik, rzecznik prasowy Episkopatu
Polski w nocie będącej streszczeniem wydarzeń relacjonowanych przez polskie mass−media.
Nota została opublikowana 23 lipca 2016 przez Watykańskie Biuro Prasowe.
Paweł Rytel-Andrianik https://pl.wikipedia.org/wiki/Pawe%C5%82_Rytel-Andrianik
Ksiądz Paweł Rytel−Andrianik pisze:
"Polska jest z etnicznego punktu widzenia krajem jednorodnym. Imigracja (w szczególności
zaś obecność uchodźców) jest zjawiskim nowym i dziwnym dla przeciętnego Polaka.
Dlatego, pomimo iż wg. statystyk oficjalnych, mamy do czynienia z zaledwie 0,4 % ich udziałem
w odniesieniu do populacji, istnieją w kraju duże przed nimi obawy.
Powodem tego jest całkowity brak publicznej debaty na ten temat, skomplikowane
normy i procedury prawne związane z imigracją, niewystarczające zaangażowanie w te sprawy
polskiego rządu, a także organizacji pozarządowych i jeszcze wiele innych czynników. Nie ma
koncepcji odnośnie zarządzania zjawiskiem migracji ani w UE, ani w Polsce.
Na nieszczęście, obawy te są podsycane przez niektóre polskie partie polityczne jak
również przez nieodpowiednie deklaracje składane przez polityków polskich. Istnieje w
Polsce sztucznie stworzony strach przed muzułmanami,zrozumiały do pewnego stopnia ze
względu na ataki terrorystyczne. Polska graniczy z Niemcami, posiadającymi
dużą populację muzułmańską, a na granicy polsko niemieckiej nie przeprowadza się
żadnych regularnych kontroli. Berlin jest położony zaledwie 80 km od granicy".
Rzecznik biskupów cytuje kilka niedawnych, określonych przez niego jako "przykre" zajść.
W Suwałkach, Łomży i w Białymstoku pisze "miały miejsce ataki na cudzoziemców proszących
o azyl lub już posiadających go".
Dalej Paweł Rytel−Andrianik stwierdza:
"Istnieją także ochotnicze 'ugrupowania militarne', które gwałcą prawo do wolności i przetrzymują uchodźców syryjskich
w Zgorzelcu, na granicy polsko−niemieckiej. Mowa tutaj o Syryjczykach, którzy przyjeżdżają do Polski na zakupy ze
względu na niższe ceny". Miało to miejsce w lutym 2016.
W kwietniu i w maju zaistniały także przypadki ataków na ciemnoskórych studentów, przebywających w Polsce w ramach
projektu Erasmus.
Miały też miejsce – pisze Paweł Rytel−Andrianik − "w Warszawie i we Wrocławiu marsze nacjonalistów z jasnym dla
cudzoziemcow przesłaniem: pozostańcie we własnych domach".
Rzecznik prasowy Episkopatu Polski kontynuuje dalej:
"W Polsce nie istnieje żaden program strukturalny, pozwalający na nauczenie Polaków różnorodności odnoszącej się
tak do religii, jak i rasy czy kultury. Funkcjonują jedynie projekty lokalne, albo też programy ukierunkowane na
ściśle określone grupy, jak np. "Ocalenie", programy dla agentów policji i straży granicznej". (…)
Fundacja Ocalenie http://m.fundacjaocalenie.org.pl/
http://ocalenie.org.pl/category/finansowanie/
Słowa księdza Rytla –Andrianika mają szczególny wydźwięk, jakoże wypowiedziane są w wigilię papieskiego przyjazdu do Polski.
Ukazują one zaniepokojenie polskiego Kościoła pewnymi stniejącymi wewnątrz kraju fenomenami. (…)
***
SALA STAMPA DELLA SANTA SEDE − 23 luglio 2016
Kościół w Polsce i przyjmowanie uchodźców (streszczenie)
La Chiesa in Polonia e l’accoglienza dei profughi (riassunto)
http://vaticaninsider.lastampa.it/fileadmin/user_upload/File_Versione_originale/Chiesa_in_Polonia_e_acoglienza_profughi_23luglio2016.pdf
A cura del Rev. Pawel Rytel-Andrianik − autor: ks. Pawel Rytel-Andrianik
***************************************************************************************************
a poniżej pitolenie wielebnego o "prywatnej opinii"
***************************************************************************************************
Rytel−Andrianik, Watykańskie Biuro Prasowe i polscy "nacjonaliści"
RAM Rzym, 27 lipiec 2016
Ks. Paweł Rytel−Andrianik, rzecznik prasowy Episkopatu Polski tłumaczy w polskich mass−mediach, że jego wypowiedź na temat
podejścia Polaków do kwestii imigrantów nie jest absolutnie opinią Episkopatu Polski na ten temat, ale jedynie jego własną.
Należałoby więc wyjaśnić – jeżeli jest to prawda – jak jto możliwe, że publikacja jakichkolwiek prywatnych opinii jakiegokolwiek
polskiego księdza przez Watykańskie Biuro Prasowe, nie jest uzgadniana wcześniej z Episkopatem Polski?
Tym bardziej, gdy osobą wyrażającą ową "opinię" jest nie kto inny, ale właśnie rzecznik prasowy Episkopatu Polski.
Jak to jest możliwe, że tak negatywne oceny polskiego narodu – jako nie mającego o niczym pojęcia "nacjonalistycznego"
matoła – mają natychmiastowy dostęp do Watykańskiego Biura Prasowego, są umieszczane online i na ich podstawie Polacy
mogą być szkalowani? Przecież nawet ślepy widzi, że wszystko zostało przeprowadzone celowo na zaledwie kilka dni przed
przyjazdem do Polski tzw. "Franciszka"! Trudno jest bowiem wyobrazić sobie, że jest to jedynie niewinny zbieg okoliczności!
Nie pomogą tu żadne tłumaczenia Adrianika o niesamowitym pragnieniu dziennikarzy dowiedzenia się od niego, tego, co się w
Polsce dzieje. Tu należy dodać, że zagraniczni dziennikarze, nawet ci niezależni, korzystający z watykańskiego źródła nie
mają pojęcia, że – jak pisze ks. Andrianik − autor wyraził opinie jedynie polskich mainstreamowych mass−mediów.
Nie wiedzą więc o stronniczości Adrianika w ich wyborze. Czy ks. Adrianik nie zdaje sobie sprawy z tego co zrobił?
Czy Episkopat Polski nie uważa za słuszne jak najszybsze wyjaśnienie tego, kto jest autorem inicjatywy?
Czy Episkopat Polski, po wyjaśnieniu sprawy nie uważa za słuszne, że ktoś za podłość powinien zostać
pociągnięty do odpowiedzialności?
Czy ks. Andrianik uważa za “nacjonalistów" najwierniejszych synów Polski?
Czy ks. Andrianik uważa za "nacjonalistę" również wielkiego polskiego patriotę ks. Jacka Międlara?
Czy ks. Andrianik nie wie co spotkało ks. Popiełuszkę?
Czy ktoś, o kim czyta się, że "zna" 16 języków i studiowal "tu i tam", nie ma tyle w glowie, żeby wiedzieć co robi?
Jeżeli zaś działalność ks. Andrianika jest rzeczywiście jedynie jego przypadkowym błędem, niechże ks. Andrianik
ma na tyle przyzwoitości i honoru by powiedzieć o tym swym współplemieńcom!
Należałoby to zrobić również poprzez Watykańskie Biuro Prasowe, a komunikat rozpowszechnić także w Polsce i
to przez te same mass−media, do których ks. Andrianik miał wcześniej tak ogromne zaufanie, by na podstawie ich
artykułów opowiadać zagranicznym dziennikarzom jak to w Polsce grasują "nacjonaliści".
Do dzieła Księże!
RAM
tłumacz –blogger i "nacjonalista"
=====================
Oburzony czytelnik:
"Każdy może wyrażać swoje osobiste poglądy, lecz w swoim własnym imieniu i na własną odpowiedzialność -
napisał przewodniczący KEP" (Gądecki)
a ten buc użył Watykanu i Gądecki nic na to !
- bo to Gądecki zarządził !
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/518489,kuria-przeprasza-za-onr-w-katedrze-kosciol-bialostocki-jest-apartyjny-i-jest-mu-obcy-nacjonalizm.html
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 10329
Usłyszałam wlasnie w ubiegłą niedziele, wątek imigrancki, podczas homilii w moim kosciele.
To znaczy, ze na wniosek Papieza i Episkopatu rozpoczęto nauki na temat imigrantów, w całej Polsce.
Wypowiedz tego ksiedza, rozni sie bardzo, od tego co teraz przekazuja.
https://youtu.be/W8FOUhw…
Jak wiadomo, miłość graniczy z nienawiścią (łatwo się jedno przeradza w drugie i na odwrót). Podobnie miłosierdzie łatwo przeradza się w swoje przeciwieństwo bez sprawiedliwości.
czy ów ksiadz jest nadal rzacznikiem KEP?
Co też Pani? Właśnie otworzyły się przed nim nieograniczone możliwości dalszej kariery.
pomyłka...jest nadal niedorzecznikiem KEP
Dobrze, że Pan to przywołał. Ja bym to połączył z rozważaniami... Drogi Krzyżowej napisane przez oddelegowanego do tego celu biskupa Rysia, współpracownika ateistycznej, antypolskiej propagandówki - "Tygodnika Powszechnego". W rozważaniach na "dzień dobry" dostajemy tam:
"Stacja I: (...)Odmawiamy gościny ludziom, którzy szukając lepszego życia, a czasami po prostu ratując życie (zagrożone śmiercią), pukają do drzwi naszych krajów, kościołów i domów. Są obcy, widzimy w nich wrogów, boimy się ich religii. I ich biedy!
Zamiast gościny – znajdują śmierć: u wybrzeży Lampedusy, Grecji, w obozach dla uchodźców. Odmowa przyjęcia łatwo staje się prawdziwym wyrokiem śmierci. Na nich. A więc i na Ciebie! W ostatnich kilku latach zostałeś skazany na śmierć w osobach 30 tysięcy uchodźców. Skazany – przez kogo? Kto się podpisze pod tym wyrokiem?"
Ja nie znam przykładu, aby ktoś odważył się uczynić z Drogi Krzyżowej taki akt zakłamanej propagandy; lecz dla biskupa-bezbożnika, to żaden problem.
Ale, połączyłbym to także z przypomnieniem przez Franciszka sprawy paktu z Cyrylem. Stawiam tezę, że to nie było tak z głupia frant, lecz ostrzeżenie dla EP (wcześniej już przekazane "do wiadomości"; stąd ta uprzedzająca propagandówka rzecznika, która w istocie brzmi: "jesteśmy gotowi znów się sk...ić, tylko nie ujawniajcie wszystkiego! Potrzebujemy nieco czasu, aby przygotować owieczki (czyt. osiołki); chyba nikt normalny nie wierzy, że wówczas Michalik i inni nie wiedzieli z kim podpisują i co.
Sadzę, że po raz kolejny zostaniemy oszukani przez "naszych Pasterzy", a o Akcie Intronizacji możemy zapomnieć; oczywiście jakieś popłuczyny dostaniemy. Obym się mylił.
Pozdrawiam Pana.
Zdaje mi się, że pomylono kategorie: ludzkość (świat) i człowieka.
Trzeba jasno odróżnić islamskich migrantów od uchodźców.
Migranci to nie uchodźcy tylko zielone ludziki Allacha ;-)
do Andrzeja W z 9:02....ksiadz Rys niestety nadmiernie szafował słowem -gościna- chyba nawet dobrze go nie rozumiejąc.Bo gościna to przyjęcie na krótko ,bez zobowiązań .Teraz wszystkie siły porozumiały sie by tych intruzów zwanych uchodzcami wepchnąc do Polski na stałe i w każdych ilościach.Postanowienia KE,czy komisji Weneckich w sprawie TK to tylko dęty pretekst do zmuszenia Polski do zmiany stanowiska w sprawie ściągnięcia tu muzułmanów . Wizyta wcześniejsza Merkel w Watykanie to przecież sprytne namówienie papieża do wykorzystania ŚDM jako narzędzia nacisku na katolików.Nawe Kościół bierze udział w tej perfidnej grze.Dziwaczne,godzące w rząd wypowiedzi rzecznika KEP,zapowiadanie stworzenia mostu powietrznego dla przerzutu muzułmanów do Polski przez Caritas wbrew postanowieniom rządu,teraz zapewne zacznie się odczytywanie listów pasterskich nawołujacych do przyjęcia ,,uchodzców''.Szkoda,że na to kolorowe piękne ŚDM cieniem rzucają się te podchody,obłudne słow i naciski.
Cóż dodać, wszystko zdaje się łączyć w jeden ciąg logiczny. Wcale nie uważam, że po ŚDM nagle cały świat nas pokocha (wielu zwykłych ludzi - pewnie tak). Sądzę, że dla Polski idą bardzo trudne czasy. Także dla Księży wiernych Ewangelii (kiedy mieli lekko?) i żarliwych katolików. Ale "nie lękajmy się", Bóg jest tam, gdzie Prawda, nie zaś tam, gdzie judaszowe pocałunki i takież uśmieszki.
Pozdrawiam.
Jednakowoż, drodzy bracia blogowicze, jest również Nadzieja. Nadzieja jest w Bogu oraz w nas, którzy - jak to dobrze widać w notkach, tudzież komentarzach - Rozumiemy i poddajemy Krytycznej Analizie.
Nadzieję stanowi nasza odradzająca się Ojczyzna, która nie dała się doprowadzić do stanu paranoi lewaczej ani michnikowi, ani eurokratom, ani nawet papieżowi.
Musimy jednak wykazać sporo hartu ducha i wytrwałości, ponieważ, niestety, za naszą wierność Prawdzie i Rozumowi "w synagogach swoich będą nas biczować". Coraz jaśniej widać, że aby dalej unikać stanu paranoi lewaczej, będziemy niestety musieli zrealizować zadanie "wyjęcia" Polski spod ideologicznych wpływów Watykanu.
Jeszcze tak nawet dwa lata temu - anim się spodziewał, że coś takiego kiedykolwiek napiszę, ale trudno: "gdy zdrada jawna, nie może inaczej być".
Sprawę należy - moim zdaniem - oprzeć na następujących rzeczach:
1. Wierności Bogu, który jest Prawdą a nie doktryną czy ideologią.
2. Prymacie sumienia oraz postępowaniu racjonalnym i rozumnym.
3. Wierności naszym Polskim duchowym gigantom, jak kardynał Wyszyński, ksiądz Jerzy Popiełuszko i święty Jan Paweł Drugi
4. Spojrzeniu Prawdzie w oczy na temat agentury wewnątrz Kościoła (tak u nas, w kraju, jak i poza jego granicami) i aktywnej analizie tego problemu.
5. Tępieniu głupoty, sekciarstwa, doktrynerstwa i owczego pędu (jak zawsze).
Do dzieła bracia...
Jeszcze Polska nie zgłupiała!
hmmm... a pan to tak serio ?? z tym Watykanem ?? bo jak mnie pamięć nie myli to Jezus wyraznie powiedział, że bramy piekielne go nie przemogą...znaczy się KK...
Serio.
Może się zdarzyć, że kolejnym propozycjom Franciszka, byśmy się nadstawiali muslimom pod nóż, trzeba będzie kiedyś powiedzieć NIE! Rząd ma obowiązek to zrobić, bo jest wybrany po to, by zapewnić bezpieczeństwo obywatelom.
Co do:
I na tej skale zbuduję Kościół Mój a bramy piekielne go nie przemogą., to Chrystus mówi o Kościele Swoim, czyli chrystusowym a jakiekolwiek podziały między kościołami powstały setki lat później.
Poza tym ja nie mówię o odrzuceniu Boga, katolicyzmu, czy chrześcijaństwa. Tworzenie jakichś "nowych, świeckich religii" kończyło się zawsze źle.
"Wyjęcie" ma dotyczyć wpływów ideologicznych a nie religijnych. Możemy uznawać papieża za głowę kościoła, ale jednocześnie pozostawać w stosunku do niego krytyczni. Doktrynerzy, których wysyp wystąpił ostatnio na tym forum, nie rozumieją tego / nie chcą rozumieć i jakąkolwiek krytykę papieża ogłaszają odejściem od Boga.
Taka fałszywa alternatywa nie jest niczym nowym, niemniej jest bardzo szkodliwa, bo niejednego wrażliwego, myślącego człowieka od wiary i Boga skutecznie w ten sposób odepchnięto.
Każdego z takich właśnie przypadków odejścia doktrynerzy są winni osobiście i będą odpowiadać za to przed Bogiem.
Panie człekokształtny, jak pan coś piszesz to pisz pan jakoś logicznie, a nie po bałaganiarsku. Swoją drogą to zerżnął pan tytuł o niedorzeczniku z mojego blogu; http://naszeblogi.pl/615…
misiu pochlebiasz sobie... ksywkę niedorzecznik prasowy usłyszałem w czasach niedorzecznika jerzego urbana... mój kolega przeczytał mi z bibuły stoczniowej info gdzie użyto tego zwrotu, więc może z Mleczki...zna pan taki obrazek z tekstem "obywatelu, nie pieprz bez sensu..."
To powiedzenie „obywatelu, nie pieprz bez sensu...” bardzo dobrze pasuje do pana wpisu i komentarzy. Niech pan weźmie pod uwagę, że „Naszeblogi” czytają oprócz człekokształtnych także ludzie.
http://www.sklep.mleczko…
od pana nie wymaga już czytania ze zrozumieniem...
to może chociaż obrazek pan obejrzy... ze zrozumieniem
Dzięki Bogu, mamy nasz Rząd i p. Macierewicza, który wykorzystal moment opoznienia samolotu, i rozmawial z Papiezem, bez tłumaczy, sam na sam.
Wierzę,ze dobrze wykorzystał ten moment.
Nas, społeczeństwa, ochrona ani gwardia szwajcarska nie broni.
Musi bronić nas roztropnosc, zapobieganie złu, i wojsko.
Panie ministrze, dziękuję.
Bez dwóch zdań uważam, że pytania które Pan postawił hierarchom w KEP dot. Rytela-Andrianika są fundamentalne i powinne doczekać się oficjalnej odpowiedzi. Nie może być, że (niedo)rzecznik tak ważnej dla Polaków instytucji puszcza ...smrodlawe bąki i to bez konsekwencji!!!