Qrwiki znalazła w swoich oczach Renata Beger i o tym znalezisku poinformowała niezwłocznie całą Polskę, zniewalając tym wyznaniem publikę, by głębiej zajrzała w jej źrenice.
Ze Schetyną jest nieco inaczej, on na pewno wolałby, żeby oko kamery nie patrzało w qrwiki w jego oczach, gdy akurat usta wypowiadają słowa, że żal mu d.pę ściska.
Tak było, gdy opowiadał, jak bardzo jest mu przykro, że Tuskowi, a potem Kopacz sondaże lecą na łeb, na szyję. Tak też jest i przy okazjach, jak ta dzisiejsza, gdy - patrząc w oko kamery - mówił, jak bardzo go smuci zainteresowanie komisarzy Polską, a roześmiane oczy przeczyły ustom.
Jest też i taka różnica, że w oczach Renaty mogły być zaproszeniem do niewinnych igraszek w pościeli, a qrwiki w oczach człeczyny - Schetyny, gdy obraca w ustach słowo Polska, to czające się grube Qrestwo.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4196
Qurestwo w oczętach i w duszy takoż...Pozdrowienia z Ząbek.Na pohybel wszystkim kuglarzom!!!
Na pohybel, a lud Warszawy ozdobił kiedyś podobnymi latarnie na Krakowskim Przedmieściu. Pozdrowienia.
kto by tam patrzał na kurwiki Schetyny mając przed sobą upiorny uśmieszek w wykonaniu koszmarnej sztucznej szczęki.
Mało to estetyczne, a i intelektualnie ubożuchne.:-)