Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Towarzysze hipokryci

Ryszard Czarnecki , 11.03.2016
Nasi oponenci to biedni ludzie, którzy mają tak rozwiniętą amnezję, że nie pamiętają co prawili – z takim samym żarem w oczach, jak teraz – wcześniej. A niegdyś mówili rzeczy całkowicie sprzeczne z tym, co głoszą teraz. Weźmy przykład pierwszy z tego stromego brzegu. Oto przez lata słyszeliśmy od środowisk liberalno-lewicowych, że należy rozdrapywać naszą narodową przeszłość i poruszać tematy dla Polaków niewygodne. Nawet jeśli mielibyśmy odkryć prawdy przykre dla naszej narodowej pamięci. Nawet jeśli byśmy w ten sposób pokazali nasz kraj w niekorzystnym świetle. Tak właśnie uzasadniano całą kampanię na temat Jedwabnego i kłamliwą, niezgodną z faktami historycznymi, książkę Jana Tomasza Grossa (socjologa wszak, nie historyka!).

Nagle: fikołek. Przy „sprawie Wałęsy” nie wolno już szukając podłości w narodowej historii, eksponować jej i w niej się z lubością przyglądać. Teraz narracja jest całkowicie odwrotna. Teraz nie należy obalać pomników. Teraz nie należy pławić się w ciemnych sprawkach. Ba, teraz nawet ucierpi na tym wizerunek Polski w świecie. Tak, to nagle, ni stad ni zowąd, zaczęło być strasznie ważne!!!

Kiedyś towarzysz Kiszczak Czesław (szef MSW za czasów m.in. morderstw na księżach: Popiełuszce, Zychu, Suchowolcu i około stu innych Polakach, którzy zginęli w wojnie jaruzelsko-polskiej) był „człowiekiem honoru”. Tak określił go Adam Michnik. Taka była zatem obowiązująca narracja dekady lat 90. i później w nowym tysiącleciu. A teraz nagle „człowiek honoru” przeistoczył się w odrażającego komunistę dysponującego ubeckimi fałszywkami, który zza grobu jeszcze ściga bohaterów „Solidarności”. Ciekawa ta droga od komunistycznego aparatczyka do szanowanego polityka, ojca-założyciela III RP i znów z powrotem do czerwonej gadziny. Trzeba uważać, żeby nadążyć.

To samo dotyczy współtowarzysza Kiszczaka z Magdalenki - Lecha Wałęsy. W roku 1990 można było o nim przeczytać: „idea Solidarności wkroczyła w fazę agonii. Za tę agonię odpowiedzialny jest Lech Wałęsa”. Ale ten sam autor pisał o tymże samym Wałęsie 18 lat później: „Lech wierzył, że wszystkich potrafi wykiwać, także oficerów SB, którym coś tam podpisał. I nie mylił się”. Autorem obu stwierdzeń jest Adam Michnik. Dla niego Wałęsa był fatalny w roku 1990: „Wałęsa jest nieprzewidywalny, Wałęsa jest nieodpowiedzialny. Jest też niereformowalny i jest niekompetentny (…) Wałęsa nie potrafi uczyć się na własnych błędach, bowiem, wedle swego głębokiego przekonania, żadnych błędów nie popełnia”. Ale Michnik AD 1990 to skrajny oponent Michnika AD 2014: „Lechu, Polska zawsze będzie Ci pamiętać, że zastałeś ją drewnianą, zostawiłeś murowaną”. Tak, to wszystko pisał ten sam człowiek o innym tym samym człowieku. Tyle że „mądrość etapu” była dla środowisk liberalno-lewicowych inna wtedy – a zupełnie inna jest dziś.

Ale gdyby nagle stał się cud: Wałęsa posypuje głowę popiołem, mówi jak było, bije się w w piersi, aż dudni, a na dodatek ujawnia kulisy tajnych negocjacji z Kiszczakiem i Michnikiem w Magdalenkowej willi, to wówczas znów byłby czas, aby wręcz przekleić wypowiedzi tegoż Adama Michnika z 1990 roku: „Wałęsa wykazał wielki talent w zacieraniu śladów (sic! – dop. R.Cz.) i wywoływaniu napięć międzyludzkich (…) Z symbolu polskiej demokracji stał się jej groteskową karykaturą”...

Pisałem już nieraz o podwójnych standardach przeciwników idei silnego polskiego państwa, przeciwników PiS. Może jednak jest czas nie owijać w bawełnę i wprost powiedzieć, że owe „double standards” są dziełem towarzyszy hipokrytów. A towarzysze hipokryci mają w tej huśtawce opinii swój – nie tylko towarzyski – interes.

Czyż nie, towarzysze hipokryci?


*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (09.03.2016)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2411
Domyślny avatar

StachMaWielkieOczy

11.03.2016 09:15

Testament Kiszczaka... A może wdowa po generale wypełniła jego ostatnia wole zgodnie z testamentem? Może dokumenty zostały udostępnione dokładnie 5 lat po śmierci Walesy? Pozostaje pytanie kto to jest ten pajac podszywający się pod wielkiego noblistę? Choć ostatnio sam wspominał ze jest Prorokiem ..wiec może było tez jakieś zmartwychwstanie?
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

11.03.2016 11:03

Narracja zmienia się z etapem ;-)
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 815
Liczba wyświetleń: 8,067,204
Liczba komentarzy: 10,971

Ostatnie wpisy blogera

  • SZKOŁY KORANICZNE – WYLĘGARNIE TERRORYZMU
  • "Naród wspaniały,tylko ludzie k..." czyli Piłsudski
  • Sportowcy,szpiedzy, handlarze bronią

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Skoro boi się, jest przez nich sterowany.
  • sake2020, Cykor to właśnie pan.Tak się podlizywać obecnej władzuchnie to trzeba bardzo ją kochać albo bardzo jej się bać.Faktycznie bać się jest czego .Myśli pan,że Tusk albo Omdleusz przeczytają pana tekściki…
  • Jabe, Cykor, znaczy się.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności