.W dniu wczorajszym Londyn odwiedził Pan Mariusz Kaminski, były szef CBA w Polsce. Przyleciał w nocy z Polski. Na wiadomosc o tym ulice Londynu wyludniły sie ! Emigracja zarobkowa z Polski zaszyła sie przerazona w swych wynajetych za ciezko zarobione pieniadze flatach. Młotki, gwozdzie, wiertarki, wkretarki poszły w ruch. Kazdy starał sie jak mogł, materiałow zaczeło brakowac juz około 4 nad ranem a tyle jeszcze zostało do zrobienia. Niepokoj a nastepnie panika zaczeły sie udzielac i innym. Hindusi wynosili swe dzieci na najwyzsze pietra zajmowanych budynkow, Pakistanczycy wyciagali maczety przysiegajac na Allaha ze zywcem sie nie daja, Anglicy z niepokojem spogladali na swe zapasy Zywca i Okocimia w lodowkach dramatycznie pytajac : Czy wystarczy !!!???...
Przed godzina 6 a.m wybuchla panika. Okazalo sie ze wielu emigrantow zarobkowych z Polski nie zdazyło wzmocnic drzwi z braku materiałow i narzedzi, słoma z butow choc dostepna w tych domach w duzych ilosciach okazala sie nieprzydatna, wielu zapomnialo o zabiciu okien deskami ... !!!
W mieszkaniach zajmowanych przez wieksza liczbe emigrantow zarobkowych z Polski dzialy sie "dantejskie sceny", tratowali sie nawzajem szukajac najlepszego miejsca do ukrycia. W bojkach o najlepsze miejsca straciło zycie wielu, wielu zostanie kalekami do konca zycia...
Bardzo wielu nie doczekało do godziny 6 a.m. Zaszczuci zakonczyli zycie z "własnej reki" osieracajac swe dzieci...
O godzinie 14.00 na spotkanie z Panem Mariuszem Kaminskim do Klubu Orla Bialego na Balham nie dotarł zaden Emigrant Zarobkowy z Polski.
W Klubie Orła Bialego na Balham zjawiła sie natomiast ELITA Panstwa Polskiego!
Niestety nie dowiecie sie tego z niezaleznych "mediow Polonijnych" z wiadomych powodow...
Nie dowiecie sie tez ze Panu Kaminskiemu towarzyszyla Pani Katarzyna Łaniewska wspaniala Polska aktorka oraz jedyny kandydat z Londynu do Sejmu RP Slawek Wrobel...
.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 13424
Mogles choc troche pomoc w zabijaniu... tych okien. Albo znowu z Warszwawy gwozdzi nie wziales?
Skoro ELITA panstwa polskiego sie zjawila, to znaczy byla 100 procentowa frekwencja i nikogo nie brakowalo.
Pozdrawiam Cie serdecznie!
Jest tu duzo dobrych ludzi, niestety nie ma jak do nich dotrzec. Zastanawiam sie czy nie czas juz z tym cos zrobic.
POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas
Handy? Moze czekaja na Twoja inicjatywe?
A 100%, to dla mnie kazdy pojedynczy, elitarny, ktory podejmie sie jakiegokolwiek trudu, by cos zrobic dla Polski! A tam daleko-szczegolnie!
Zycze Ci sily i pomyslnosci!
... jest z tym duze zamieszanie, ktos je musi zlikwidowac.
pozyskuj te "nieważne" - są ważniejsze
Pozdrawiam
Całe życie zamierzają tańczyć na rurkach i czyścić ulice?
Czy to znaczy, ze Óni w Londynie też już są?? Ne mają tam jakiego Sztyrlica co by wyśledził po co Ón przyjechał z tą Łaniecką?
PO jajco Łośle. Wracaj na Łonet.
jak tchórzliwe tłumoki.
Proszę napisać, jaka była frekwencja na spotkaniu z Rostowskim.
A kogo to obchodzi,e jakies tam szare eminencje wpadmy do Londynu walczyc o glosy.Wali mnie to.Po pracy jade do domu odpoczac.
Ile razy jedziesz dziennie po pracy do domu?
... Marysienka okreslila liczbe na 50 a "media" na 150.
Jeszcze mnie nie pogielo,aby po pracy jachac na Balam.sluchac popierdulek.
No i dlatego będziesz Gościu jeszcze długo mył gary u Anglika. Pozdrawiam wszystkich Anglików oraz tych którzy dotarli "na Balam".
... ale na BALHAM czasem trafie.
Pracujesz w niedziele? To chyba w jakims barze lub restauracji?
ze niby Pan Kaminski jako byly szef CBA,chce ich zamykac.to jakis obled zawladnal tymi ludzmi.
cos niesamowitego.
POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas
Szkoda, ze spotkanie bylo slabo rozreklamowane, niestety dowiedzielismy sie o nim za pozno.
Czy jeszcze jakis polityk PiS odwiedzi Londyn przed wyborami? Takie spotkania trzeba bardziej naglasniac. W Londynie jest wiele ludzi, ktorych swiadomosc polityczna jest zerowa, a swoje opinie w wiekszosci buduja niestety na nieprzychylnych PiSowi mediach. Dlatego takie spotkania musza byc bardziej naglasniane!
... zaproponowalem pomoc.
Niestety...
Nie pamiętam, żebyś mi zaproponował pomoc POmaranczowy anglosasie.
Mało tego. Wasz przyjaciel Wróbel - nie dość ze z 5 min zrobił 25min (po całości!), to jeszcze NIE ZROBIŁ NIC (dosłownie) by się dołożyć, poza (oczywiście) krytyką. TyPOwy PRYWACIARZ.
Nie spodziewam sie podziękowania za zaproszenie na zorganizowane WYŁĄCZNIE przez
Społeczny Komitet Poparcia Prawo i Sprawiedliwość w Londynie spotkania przedwyborczego
dla tylko 2 kandydatów PiS czyli M.Kamińskiego i K.Łaniewskiej-Błaszczak.
Ale spodziewałbym się choć odrobinę mniej PRYWATY od blogera z wróblowego dworu.
http://mypis.org.uk/Wyda…
Zgromadzone 150 osób, to SUKCES jak na amatorskie i spontaniczne działanie zaledwie grupki realnie działających osób.
Pieski zawsze szczekają, lecz karawana jedzie dalej.
Wtedy gdy trzeba bylo czekac na Ciebie 2 godziny. Mozesz nie pamietac gdzyz nienawisc rozum Ci odebrala i interesowalo Cie jedynie odczytanie "wiepokomnego" listu do narodu.
Co do karawany: Czy Twoja akcja wprowadzania ludzi do komisji wyborczych przyniosla rezultat? Zdazyles ???
"2 godziny" to norma na dojazd spoza londynu i dalej przez londyn w korkach, tymniemniej jest mi z tego powodu przykro.
Ale "nienawiść" to już tyPOwy język Partii miłOści. Co do "wiekopomnego dziela" - może warto zamiast autolansowania się, powiedzieć ludziom, że głosowanie korespondencyjne dla ogółu emigracji, to furtka na fałszerstwo tych wyborów, tymbardziej że sam b. szef CBA jest tym wstrząśnięty, gdyż nikomu w PL nie przeszło to przez myśl, dopóki nie przyjechali na zaproszenie Społecznego Komitetu PiS w Londynie, do emigracji.
"Moja akcja wprowadzania" nie przyniosła rezultów, bo to jak wiesz to nie ja sie tym zajmuję, więc proszę trzymaj się faktów.
Dziwi mnie natomiast dlaczego ani razu nie wspomniałes w swoim blogu o fakcie zaproszenia w ogóle kogos z PiS do Londynu, dlaczego SW nie zrobił nic by wykonać podobną ale inicjatywę. Dlaczego nie piszesz o frekwencji, za to bawisz się w jakieś ukryte autopromocje SW i niepotrzebne sarkazmy, kosztem ludzi, którzy faktycznie stworzyli to przedsięwzięcie od początku do końca.
Może napisz coś jak "sprawnie" koalicja PO-PSL przygotowała wybory w postaci glosowania korespon dla emigracji, z gwarancją kilkuset tysiecznego sfałszowanego "zwycięstwa" zamiast zgrywać mędrca.
... ze Klub Gazety Polskiej w imieniu PIS mial zglosic do konsulatu liste chetnych do pracy w komisjach wyborczych w Londynie. Jakims cudem udalo ci sie zdobyc (sprawdze jaki glupek w Warszawie ci to umozliwil) wylacznosc z PISu na zglaszanie ludzi do komisji. Zadanie wykonales : NIKT Z CHETNYCH POPIERAJACYCH PIS NIE ZASIADZIE W KOMISJACH WYBORCZYCH NA TERENIE UK. Masz jeszcze inne zadania do wykonania? POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas ps. Wybacz ze nie poswiecam ci calej notki lecz jedynie odpowiadam w komentarzach. Ale nie zalamuj sie . Po wyborach znajde na to czas. PS2. Wiekszosc z obecnych na spotkaniu ludzi to sympatycy Gazety Polskiej i jej Klubu Londynskiego. PS3. Piszac "POmaranczowy" miales na mysli swoj krawat (FOTO ZAMIESZCZONE POD LINKIEM) czy twarz (solarium dla prawdziwych mensczyzn ...)??? BEZ POZDROWIEN, BEZ ODBIORU gdyz nie mam przyjemnosci odpisywac na twoje brednie. Jeszcze jedno: Dostales z Warszawy namiary na ludzi ktorzy moga ci pomoc. Nie oszukuj ich wiecej, powiedz im prawde PO co to robisz.
Klub Gazety Polskiej w Londynie zaproponował członków komisji wyborczych do prawie wszystkich komisji i zostali oni już oficjalnie zatwierdzeni. Jak zawsze są niezawodni. Pełna profeska i refleks :-)
Dobra robota :)
POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas