Na pierwsze pogłoski o tym, że Lis ma skończyć z lizaniem w telewizji publicznej d. Platformie, ze słowami wsparcia pospieszył jego mentor, sam Nadredaktor Michnik. Zadeklarował on uroczyście, że gdyby do tego doszło, to drzwi Gazety Wyborczej są dla Lisa szeroko otwarte. I że to, czego mają dosyć w telewizji, będzie mógł robić - do upojenia - w jego gazecie.
Dzisiaj okazało się, że solenna obietnica Michnika była tyle samo warta, co i teksty niejakiej Kublik i jej kolegów i koleżanek, drukowane w jego g.wartej gazecie – ta rzekoma przystań i wsparcie w nieszczęściu dla Lisa, sama jest na granicy przetrwania:
- Proszę: wykupcie prenumeratę, bo w ten sposób też bronicie demokracji. Serio, Sytuacja „GW” jest finansowo trudna, a może być jeszcze gorzej, bo przeciwnicy będą kombinować. A świat bez GW byłby jednak gorszy, prawda? Nawet dla ludzi, którzy jej nie lubią, czy mają rozmaite pretensje. Panuje przekonanie, że Wyborcza i Agora to potęga finansowa. Tymczasem sprzedaż papierowej Wyborczej spadła w XXI wieku ponad dwukrotnie (!), reklam jest (pip) razy mniej, a duże czytelnictwo w sieci nie przynosi dochodu, bo ludzie uważają, że ‘jak w sieci to za darmo”. Redakcja jest znacznie zredukowana, zarobki ograniczone, pracują jak wściekli. Nie mam w tym apelu osobistego interesu, nie jestem już zatrudniony w GW. – żebrze na twitterze, były czołowy propagandzista Gazety Wyborczej*
Jak widać dzieje się wiele dobrego, trzeba tylko nasłuchiwać, żeby usłyszeć poprzez zagłuszarki.
*http://wpolityce.pl/medi…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 7304
Lis okazał się hieną - a wyglądał na skunksa ;-)
Starowne stworzonko.
Z Gw...na bicza nie ukręcisz...
Spadać kłamcy i "właściciele" III RP
Nadchodzący rok może być bardzo ciekawy
no przecież może Lisa zatrudnić GW na zasadzie wolontariatu,żeby perły dziennikarskiego kunsztu nie marnowały się.Tylko czy zainteresowany przyzwyczajony do 40000 zł /miesiecznie za wypociny na żywo będzie chciał pracować za darmo?
Prestiż niby wielki, ale alimentów by nim nie opłacił. :)
Nigdy nie kupowałem g.wartej.I nie będę kupował.Jeśli to prawda to trudno,tak bywa jak się pluje na Polskę i Polaków.Na naszą wiarę,na nasz świętości.Jak się brata i obłapia z ludźmi,którzy robią to samo.A lis,no cóż ja im wszystkim z tej "po elity" życzę by wyjechali na stałe do Niemiec by ich przyjęli tam do pracy w samej ard i ichnich cajtungach i płacili co najmniej takie garze jak w Polsce ale w euro w stosunku 1do1. Byle już pojechali i nie wyli,ujadali,szczuli.Dość!I by tam jeszcze przygarnęli tusku i dali mu zostać "królem" faterlandu.Tam jeździli i pluli na Polskę,więc won z Polski.Bo tu tylko jesteście ostatnimi zakałami.Ogłupili sporą część Polaków do tego stopnia,że nie mają zielonego pojęcia o tym co się dzieje w kraju i bronią wasze obesrane dupy tak jak by chodziło o ich dobro.To jest po prostu straszne,podły lisie ale w jednym powiedziałeś prawdę ...że są głupsi niż możemy to sobie wyobrazić.Ale zapomniałeś,że nie wszyscy.I to wystarczyło dzięki Bogu i wygraliśmy wybory.
No cóż, pomarzyć można. Ale jak g.warta zniknie to też nie mało.
"drzwi otwarte" - by dużo gazet kupił. Ci goje nic nie pojmują. Najpierw biznes, a potem tylko biznes.
To niech nie żebrzą o ratowanie g.wartej
Przeczytałem w pierwszej chwili: "Michnik zapił sobie..." . Może zapił, zakpił a nastepnie znowu zapił? :-)
Sztakan wódy na stole,śledź za cholewą na zagrychę i pet w zębach, przejął to od bohaterów swoich lektur z dzieciństwa - z "Jak hartowała się stal" i podobnych.