W czym kryją się sukcesy socjalizmu w Skandynawii? A może to nie do końca jest socjalizm? Albo nie tylko socjalizm? W to, że lewaki się mylą - łatwo uwierzyć. Ale, nie, to niemożliwe, czyżby Korwin się mylił? O nieprostym rozróżnianiu kapitalizmu i socjalizmu rozmawiamy póki co żartobliwie. Do tematu będziemy wracać, bo jest do czego. Rozmawiają Jabollissimus I i Stańczyk II.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3898
Tak gdyby Korwin-mikke zobaczyl prawie 40procentowy pit umarlby na zawal, gdyby oczywiscie, tak jak mówi cokolwiek go to obchodzilo..Istota autentycznego korwinizmu-liberalizmu jest wolnosć do, podatki, wolny handel to tylko narzędzia do celu, a wiec tzw socjalizm nie jest do zaakcetowania w zadnej dziedzinie
Formę ustrojową jaką panowie zarezentowaiście dużo precyzyjniej i w sposob bardziej ludzki okresla katolicka nauka spoleczna, która z powodzeniem bya realizowana w powojennej Europie, a zwaszcza w socjalistycznych Germanii, Francji czy Hoandii
Katolicka nauka społeczna, a socjalizm to dwie różne rzeczy! Dziękuję Ci za ten komentarz, wskazał kolejne pole mitologii do zaanalizowania i wyjaśnienia. Będziemy do tematu wracać. Dzięki!
a coż to jest socjalizm, przecież nasz papież zostawil nam przepiękną encyklikę ''Solicitudo Rei Socialis'', a św Tomasz z Akwinu twierdzi,że
''naturale autem est homini ut sit animal sociale et politicum, multitudine vivens, magis etiam quam omnia alia animalia'', znaczy, że czlowiek jest socjalistą z natury?
i jeszcze coś wrzucę do rozważenia, np
jezeli jedno państwo czerpie energie od innego państwa ze względu na uwarunkowania np geograficzne, to wtedy udzial tego państwa w sektorze energetycznym będzie zero, a dla odmiany pańśtwo-eksorter żyje ze sprzedaży energii, a jego udzia w gospodarce rynkowo*-socjalistycznej? wynosi 20%, to czy obydwa państwa, przy spelnieniu wielu czynników innych, mogą być równie bogate?
Jest co analizować, pozdrawiam kolegów
Pytania są oczywiście na zcasie, bo już arystoteles twierdzil, że ..''maż stanu, musi sobie zdawać sprawę z różnic zachodzących między ustrojami oraz z ich ilosci, tudzież i z tego jak różnorodne są ich skladniki. Taką samą wnikliwość należy wykazac, gdy chodzi o poznanie, jakie sa prawa najlesze i odpowiadają kazdemu z ustrojów i wszystkie sa istotnie do nich dostosowane, a nie ustroje do praw..''
U Korwina to chyba wszystko leci na jedno kopyto, wolny rynek, kapitalizm, a jezeli ktoś tego nie ogarnia to jest glupek, debil, socjalista itp itd
No, ale rozpisalem się, a tu niedzielne obowiazki wzywają
Z Panem Bogiem
panowie, więcej konkretów mniej pitolenia...
Zgadzam się. Będzie.