Już nie zastanawia mnie ani dziwi odgórne przyzwolenie na wszelkiego typu kradzieże, nepotyzm i korupcję na szczytach władzy. “Nowoczesne” rządy, w których politycy traktują swoją pracę nie jako misję, lecz jako możliwość szybkiego wzbogacenia się za wszelką cenę tak już mają... Słynne podsłuchy ujawniają tylko wierzchołek góry lodowej, a skazanie byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego zamiast wykrytych przez niego “kręcicieli lodów” wpisuje się tylko w ten mafijny system. Z jeszcze większą nienawiścią “układu” spotyka się Antoni Macierewicz, który domaga się jedynie uczciwości i przejrzystości ludzi zakotwiczonych w służbach starego reżimu...
Ale wkurza mnie obojętność biednego przecież społeczeństwa na działanie tych wszystkich “Mirów”, “Zdzichów” itp. , w wyniku czego biedniejemy wszyscy jeszcze bardziej, a kraj staje się “kamieni kupą”... Wisienka na torcie - numer, który wywinął były prezydent, wywożąc z pałacu potrzebne mu “gadżety” - jest kuriozalny nie ze względu na wartość przywłaszczonych eksponatów (gdzie im tam do afery Amber Gold itp.), ale na bezwstydną jawność całego procesu. Czy naprawdę przełkniemy już wszystko?
Przewidziałem to. I jak na “wieszcza” przystało opisałem to zjawisko kilka lat temu...
WSZYSCY DZIŚ KRADNĄ...
Sprosiłem mych przyjaciół, wieki nie widzianych,
By świat z nimi naprawiać – przy winie, do rana.
Marzenia nasze dawne druhom przywołałem;
Zobowiązania wielkie... Piękne ideały...
Koledzy popatrzyli na mnie ze zdumieniem,
Potem śmiechem ryknęli w wielkim rozbawieniu,
Że aż im łzy pociekły i oddech zabrało...
Na koniec – klepiąc w plecy (trochę to bolało),
Poczęli mnie pouczać (naiwnego grajka)
Mówiąc: „Dorośnij stary! Życie to nie bajka”...
I myśl złotą jak tombak któryś z głowy palnął:
„Wszyscy dokoła kradną! I to jest normalne...”
Tu zawrzała dyskusja; każdy przykład dawał:
„Złodziej kradnie ci portfel... Ot, złodziejskie prawo!”
„Lekarzowi sam wciskasz w kopercie banknoty!”
(Życie droższe pieniędzy. Wszyscy wiedzą o tym.)
„Policjant też szmal liczy, z kolegą do spółki”...
(Zwłaszcza, gdyś trochę wypił. I siadłeś za kółkiem...)
„Urzędnik jest przychylny, gdy dostanie w łapę”...
(Haracze przy przetargach... Nie wiesz? Toś jest gapa!)
„Rząd sam się nie wyżywi – lecz z naszych podatków;
Ci dopiero nas łupią! Stąd te niedostatki...”
(Nic dziwnego, że naród kombinuje skrycie;
Szara strefa – jak nigdy – ma się znakomicie...)
I tak wrzała dyskusja, że żal opowiadać;
Wszyscy wszystkich z wszystkiego na gwałt chcą okradać!
Przytaczano nazwiska... Nazwy instytucji...
Warianty nepotyzmu, szabru i korupcji...
Większość – w tonie podziwu (lub nawet zazdrości) –
Niczym wyrazy hołdu dla tej zaradności...
Nieśmiało się włączyłem: „Przepraszam, że truję;
Jeśli każdy dziś kradnie, to kto tu ... pracuje?”...
Zapadła chwila ciszy (cisza czasem krzyczy)...
Ktoś rozbawił ferajnę krzycząc: „Kto? Chińczycy!
Chciwość jest dzisiaj cnotą! Tak na Wall Street mówią...
Nie zostawajmy w tyle! Kradnijmy! A równo!”
Spotkałem dziś przyjaciół, wieki nie widzianych,
By z nimi świat naprawiać przy winie, do rana.
Lecz z ulgą ostatniego z kumpli pożegnałem,
A z nim nasze marzenia... Nasze ideały...
(z tomiku “Pro publico bono”)
PS Na szczęście coraz lepiej idzie nam w piłce nożnej. Z okazji zakwalifikowania się polskiej drużyny przypominam poprzednie mistrzostwa. Z płyty “Obudź się Polsko” - piłkarski hicior pt. “Polska 2012”.
https://www.youtube.com/watch?v=wCem7Tiou9o
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4223
Prawdziwy i proroczy wiersz. Dziś panuje wszechobecna obojętność.Z rozgoryczeniem muszę powiedzieć : byłam wczoraj na manifestacji zorganizowanej przeciw przyjmowaniu ekonomicznych imigrantów. Zorganizowali to młodzi ludzie,bardzo rozsądnie opisywali sytuację która nas czeka wbrew naszej woli.Przyszło na ten protest około 40-50 osób młodych osób,w mieście liczącym ponad 50 tyś.mieszkańców.Zastanawiałam się ,czyżby już tylko garstce osób zależało na swojej Ojczyźnie?
Polak się obudzi jak będzie już za późno? Stojąc tak, pomyślałam sobie, że my kobiety nie możemy już liczyć na swoich ojców, mężów czy synów.Ta garstka patriotów nie obroni nas przed nikim.
Panu i pańskiej Rodzinie dziękuję za wszystko co Pan robi.