Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Pantryjotyzm
Wysłane przez Ryszard Sziler w 10-08-2015 [09:19]
Mówie wom - u nas to sto lat za Afryko.
No ludzie…Sie pytom : dzie jeszcze kulturalne bez kartki mówio ? A nigdzie, bo wszyńdzie indziej czytać umiejo!
Dzie krzyżyki po rowach stawiajo ? No…?
A u nas, jak Arab jedzie to musi głowe odkroncać na boki, bo go nietolerancja po oczach wali.
Jak my już som przy waleniu, to dzie jeszcze kupy psowe po chodnikach leżom sobie bezkarnie ? Otóż nigdzie w Europie, a pewnie i nawet na Grenlandii ( to taka wyspa jest ) nie leżom. Pies, dejmy na to, se ulży, to zaraz jego pańcia cap za to co zrobił, w papierek i do torebki. Tak jest.
A u nas , co ?
To jak ma być dobrze ?
Albo i, na ten przykład, taki jeden z drugim, wszystko razem do kubła wali. No ludzie, dzie tak robio? ! Przecie to tak jakbyś sól z cukrem naraz żarł. Ta dzie tak!?
Tego wymaga kultura, żebyś kumał : co jest szkło, co plastyk, co znowuż papundekiel.
Porozdzielasz i popatrze se jak ładnie masz. Tu jedno, tam drugie. No nie cieszy cie ten europejski recht und ordnung ? A przecie to nwoczesność i kultura w jednym jest!
Albo znowuż masz!
So takie co nie oszczendzajo ani prundu, ani wody, ani powietrza. Świeco, lejo, zatruwajo. Żarówa staromodna na fula! Gar myje, to woda się leje w cholere… Zamiast gryla ognisko se pali i śpiewa cuś o „starodawnych dziejach, bohaterskim czasie” …
Siendzie se zreszto jeden z drugim, to o głupotach myśli. Zamiast pita podliczyć, albo i do teatru pani Jandy pójść, żeby Gajosa czy Olbrychskiego zobaczyć,albo i innom awangarde, to on do tyłu patrzy. Cuś tam deliberuje nad nieswojo przeszłościo. Że może tak, a może siak…
Na co mu to? Po co? I myśli, że dobrze bedzie. No jak bedzie, kiedy nie bedzie jak sie idzie w przód, a do tyłu patrzy.
Co tobie z tego, że jeden husarz siedmiu, albo i więcej Ruskich pogonił? Albo też, że ichni car w pokucie przyszed piechotom do Warszawy ? Co tobie do tego, że kiedyś tam młode wariaty po Warszawie latały ze strzelbami domowy roboty ? Albo, że jedne pozakopywały drugich, na jakichś zagonkach, czy łączkach ?
Po co tobie krzyżyki stawiać? Krajobraz ekologiczny zaśmiecać ? Atmosfere narodowej zgody wyziewem "smoleńskiej nienawiści" zatruwać? Pomniki obcym ci Jaśkom lub Lechom stawiać? ( Lepi ty se tęczowego krasnoludka postaw w ogródku, bo to przyszłość jest ! ) Przestarzałe kotwice po murach smarować. Faszystowsko wrzeszczeć : „Póki my żyjemy, szablom odbierzemy!”
Co ty możesz odebrać, kiedy nic już ni ma? A szable choć masz ?
To co fantazjujesz...
Obudź sie ! - wszystko już sie dokonało...
Odkreślone. Poprawnie posprzątane , pozytywnie pozamiatane...i po zawodach.
Kонец ! Schluss. Ende !
Rozumisz ?! No.
To segreguj,zbieraj, oszczędzaj i potakuj.
I bilet se skasuj, durnoto jedna, jak autobusem jedziesz do urzędu pracy!
Byńdź wreszcie, jeden z drugim, obywatelem pantryjotą !
Komentarze
10-08-2015 [12:58] - andzia | Link: Ja dzisiaj za Szczepkiem i
Ja dzisiaj za Szczepkiem i Tońkiem :)
Szczepko:Czekaj,czekaj,jak sy te /LEWAKI/ na naszy Polscy spaśli brzuchy,wszystku im byłu zamału ...
Ali ich tyla tera jest,że strach,a rodzu ci si chulera sztydzieści na minuty z jedny matki,a co si urodzi tu matka.A tera sy to prendku porachuj w głowi jedno przyz drugi,tu bedziesz wiedział ili ich jest.
Tońko:A co oni zrobiu?
Szczepko:Ja ci tylku powim,jak oni si szac nazywaju,tu zara bedziesz wiedział co si z tego robi:chulera,tyfus,dyzynterja,rymatys,paralusz,ściklizna,mało ci?
Pozdrawiam :)
10-08-2015 [17:39] - Ryszard Sziler | Link: :)) "/.../ TOŃKO: Zaczekaj,
:))
"/.../
TOŃKO: Zaczekaj, zaczekaj ! Jak ja ich mam wyrzucić tych bakcyljuszy, jak ja ich ni widzym ogóli, mam na nich krzyczyć, żeby sy poszli cy jak ?
SZCZEPKO: Najsampirw wartu ci wiedzić, że so złe i dobre bakcyliuszy. Jedni ci churoby do chałupy naniesu, ali so i taki bakcyljuszy, ży maju bardzu dobry sercy i krzywdy ci żadny ni zrobiu, inu samu zdrowi z nich na ciebie wyłazi. Te dobry źwierzenta so tyż bakcyliuszy, ali nazywaju si witaminuszy, kapujisz?
TOŃKO: Nu tu fajnu! To ja bedy wcinał inu te dobry bakcyljuszty, a te złe, tu zaniesym tobi du słuiczka. Fajnu?
SZCZEPKO : Jaki ty murowy! Ta ty ich ni spoznasz, któryn dobry, a któryn zły. Bu oni łażu parami. Co jedyn dobry, tu zara z nimi spaceruji braci, drugi zły. A oba pudobny du siebi jak dwa ucha, bu ani tegu nie widzisz, ani tegu.
TOŃKO : E o, tyby mnie inu straszył zawdy a straszył a ni puradził.
SZCZEPKO : Zara, zara bedziesz miał puradzeni. /.../ Najsampirw, jak ci pustawiu kurytu du wcinania, ty masz sy renki ubmyć /.../ Jak ty se renki ubmyjisz, ty musisz obmyć zara fajnu jidzeni, na ten przykład jabku, abu pumidur, tu z tegu jidzenia wszystki nidobry bakcyliuszy zlizu, bu oni ni lubiu czystu, a zustanu braci, te dobry witaminiuszy, ży z nich człuwiekowi brzuch rosni./.../"
Syrdeczni dzinkuji. Renczki całuji. Serwus! :)
10-08-2015 [20:17] - andzia | Link: Brawo Panie Ryszardzie,to
Brawo Panie Ryszardzie,to jest to !!!
10-08-2015 [22:31] - Ryszard Sziler | Link: Bukiet serdeczności Pani
Bukiet serdeczności Pani Andziu :)!