wysyp ćwierćyntelygentów czyli reaktywacja śpiochów i Grecja

Ostatnio na niniejszym portalu pojawiło się trochę różnych ludzików (zielonych ? czy może hejterów pod wezwaniem kopaczki na metr w głąb albo) którzy różne słowa miecą  i tym powodują wiele różnych myśli w rozpaczy, że chce się czasem użyć bomb, kul i kartaczy...
Nie  wiem jak mam oceniać pewnych ludzi którzy wydawali skądinąd rozsadni aż do momentu kiedy nie wiedzieć czemu stali się nagle rzecznikami antysystemowości grajka Kukiza... Ok to być mnóstwo ładnie, że zjawia się taki któś jak Kukiz i woła... i wszystko byłoby ładnie gdyby nie drobny fakt, nagle o JOW-y zawołał komoruski... nagle banda przegranych kryminalistów z pełooo nagle pokochali ideę JOW... swego czasu, jako członek UPR i zwolennik jkm...też popierałem JOW... Z czasem człowiek dorasta, dowiaduje się tego i owego no i nabiera umiejetności oceny rzeczywistości w Polsce z dala od tvn i innych takich... Czy różnym antysystemowym klakierom i dupowłazom kukiza nie przyszło do głowy, że to system przeciw któremu walczą, wziął ich pod swoje skrzydła... że idąc w to pożal sie Boże referendum, są jak cielęta prowadzone na rzez osobiście przez komoruskiego i kopaczkę ?  Że stali się częścia tego systemu z którym podobno walczą ??!!  Dla mnie prosta sprawa, jeżeli nagle komoruski jest za, to ze zwyczajnej ludzkiej ostrożności, na wszelki słuczaj... jak mawiają krasnoludki ;-) trzeba być przeciw...choćby dlatego, żeby zbadać intencje w/w komoruskiego i jego gangu. Bo to tak, wczoraj był przeci a dzisiaj jest za... ? Sam Kukiz nawet nie miał zastrzeżeń tylko "łyknął" prezent z referendum jak ociężały karp w stawie... żeby chociaż przedstawił jakieś wątpliwości... no tak systemowy prezio powiedział ok a antysystemowy Kukiz nagle mu przyklasnął... i też jest wszystko ok ??!!
No i bloger MatkaKurka, przedstawił sporo wątpliwości w temacie Kukiza... a tu grupka oszołomów nagle, jest za Kukizem...nieważne, ze Kukiz a wcześniej jego poplecznicy kręcą a propos przyszłości w sensie byle do referendum...potem się zobaczy.  I to ciągłe pytanie o merytoryczne podejście do sprawy... ręce opadają. Szanowni prydupniki kukiza...jezeli popieracie to co kukiz a on popiera to co komoruski... to proszę nie ubliżać mojej inteligencji wołając, ze w/w kukiz jest niezależny... on jest niezalżny jak swego czasu Lepper...
Widać, że sprawa referendum a propos JOW jest tak ważne, że aż Łukasz Warzecha dał głos coby pójść na referendum...
Panie Warzecha !!! panu chyba cegła w drewnianym kościele na głowę spadła!!    Pani Elig dokonała znakomitej analizy wystąpienia pana Warzechy /TUTAJ/ 
Ja ze swojej strony poniżej dodałem komentarz, który pozwolę sobie zacytować. Pani Elig jest kobietą ja zaś gorylem, więc mogę a nawet chyba muszę wyrazić się dosadniej...

"mądrość rabiniczna mówi "bacz abyś nie zgłupiał od mądrości swojej"
a tak serio...zawsze miałem do tego gościa rezerwę... on jest taki...hmmm...
za a nawet przeciw... własnie tym wystąpieniem... pokazał, że jest za...
ale komorowskim... i za bylejakością... sam przyznaje, że referendum jest rozpisane
na chybcika... no to co ? pan warzecha chce, żeby wszyscy poszli uwiarygadniać tego chybcika...
powiem tak, na chybcika to durczok od tyłu ambitne debiutantki w dziennikarstwie telewizyjnym...
hmmmm...testował czy może uczył właściwych postaw wobec starszych i mądrzejszych...
panie warzecha, a może teraz jakiś prowadzący pana na chybcika wystawił ?"

Generalnie pan Warzecha zachęca wszystkich upoważnionych do zjedzenia pasztetu zrobionego przez przegranego krętacza politycznego...jeszcze raz wyrażę się tutaj dosadniej... panie Warzecha, pan namawiasz ludzi do tego, żeby dali ciała idąc na to sprokurowane przez przegranego krętacza politycznego referendum. Jak pan tak chcesz, to proszę rozporządzać swoim tyłkiem... od mojego wara...  czy jak pan tak lubisz pasztety polityczne made in sitwa pełoooo to droga wolna...mnie w to proszę nie mieszać. Mam nadzieję, że moja opinia w tej sprawie nie jest odosobniona na tym blogu.
W temacie Warzechy to by było na tyle... kto go chce sklasyfikować to już nie mój cyrk...ale ja na tego faceta bym uważał...
Wypadałby teraz cosik w temacie Grecji... tez paru yntelygentów wypowiedziało się w sprawie Grecji...jeden z nich to nawet powiedział, że Grecja dostaje pięniązki z (ch)ujjjni bez warunków... jak to przeczytałem to po prostu zrozumiałem, że mam do czynienia z krętaczem ze stajni bezpieka... ale z innej strony, poczułem satysfakcję, że bezpieka musi być naprawdę w kropce skoro szczuje kłamstwami w żywe oczy...  Przeca wszyscy wiedzą, że (ch)uuuujniaaaa to takie dobre jest, że w niej kasę dają bez warunków...ot tak z dobroci serca pewnikiem ale dla idei coby ludzie żyli dostatnio jak cholera...swoja drogą, póki co to Grecji bankomaty nadal wypłacają gotówkę... ciekawe jak długo ? Oczywiśccie zaczyna sie czarny lans, ze Grecy to lenie, złodzieje...a nawet , że to nie Grecy...tylko turcy...etc 
Realia sa inne, choćby to, że pracuja dłużej od statystycznego polaka... ale temat na inna dyskusję.
Prawda jest...jaka ? Trudno powiedzieć... ale skoro daje się komus kredyt, to obowiązkiem banku czy jakiejkolwiek instytucji udzielającej kredytu, jest sprawdzić zdolność kredytową...
Czy decydenci nie znali tzw. standingu kredytowego Grecji ??!! Jeżeli analitycy nie znali stanu finansów greckich to kto qrwa rządzi finansami w tej całej (ch)uuuujniii... chciałby się powiedzieć, jakieś małpy z brzytwą...ale nie chcę obrażać małp...
Czasem się zastanawiam nad tym kretyństwem i zaczynam dochodzić do wniosku, że tzw. elyta tejże (ch)uuuujniiii wychowana na czerwonych rojeniach, naprawdę uwierzyła w fakt iż wykreowane ojro... NIE PODLEGA PRAWOM EKONOMII !!      
To całkiem możliwe, że tak jest i moim zdaniem to jest prawdziwa przyczyna wszystkich kłopotów strefy Euro. To towarzycho, wierzyło i chyba jeszcze wierzy, że cały ten cyrk jest sterowalny... no cóż, ekonomia to jedyne kolektywne działanie ludzkości które podlega prawom obiektywnym. Niestety, historia jest pełna oszustów albo zwykłych durniów którzy twierdzili, że tak można...choćby historia samego zsrr... ale czy można od krętaczy goszystowskiego chowu wymagać zrozumienia dla praw ekonomii ? Czy w ogóle dla goszystów istnieją jakieś obiektywne prawa przyrody ? Mieszają we wszystkim co się da kręcąc kasę...nawet z powietrza (tzw. globalne ocieplenie, dla mnie globalne ocipienie)
Tak jak wspomniałem wyżej, ciekawostką jest fakt, że póki co, bankomaty w Grecji wypłacają kasę na bieżąco... akurat to usłyszałem w wypowiedzi Cejrowskiego... rzeczywiście, fakt prosty, oczywisty i... niełatwy do zauważenia jak widać. Pytanie kto ładuje papierki ojro do tych bankomatów ? Skąd one przychodzą ?
A propos kurka czy kranika z pieniędzmi, polecam wpis na blogu pana Jacka Bezega /TUTAJ/ albo /TUTAJ/ 
poniżej najlepsz moim zdaniem cytata która odzwierciedla tępotę wszystkich którzy myślą, ze pieniądz to takie cós co spada z nieba...samo

"Unia Europejska jest pierwszym w historii świata tworem, który wchłania inne państwa po to tylko, aby je obdarowywać. W Brukseli jest taki kranik z którego bez przerwy leci forsa. Nie da się go zatkać w żaden sposób i dlatego muszą przyłączać nowe kraje, żeby jakoś tą gotówkę rozdysponowywać. Gdyby tego nie robili, to mieszkańcy tego miasta i okolic zginęliby przysypani złotymi monetami."
autor cytatu popełnił pewną nieścisłość...tu nie chodzi o przysypanie złotymi monetami, tu chodzi o pieniądze euro...
choć może tekst o złotych monetach jest celowy i przemyślany...
Ze swojego doświadczenia wiem, jak trudno rozmawiać z tumanami od ojroo, bo zawsze pytałem skąd (ch)uuuujniaaa wezmie kasę ? Bo  żeby komuś dać, to trzeba komuś zabrać skoro kasa jest ze składek... ale od razu byłem wyzywany od oszolomów...

No i na sam koniec mojej dystertacji, wspomnę tylko o kolejnym samotnym emisariusz w temacie Sławomira Izdebskiego... pewien gość szermuje na niniejszym blogu oraz usiłeje kreować na męczennika sprawy (słusznej jak cholera) Sławomira Izdebskiego... 
mowa o blokadach jak swego czasu Lepper organizował...teraz gośc jest nawet uwiarygadniany męczeństwem...procesem na zamówienie... gość jest rolnikiem i właścicielem hurtowni węgla... no i wzywa do protestów bo wszędzie rosyjski węgiel, tańszy od polskiego...co jest prawdą ale sam handluje węglem... ciekawe jakim ? Rosyjskim czy polskim ?
Pozostaje proste pytanie, dlaczego nie zlikwidował działalności w handlu węglem ? Może tubylczy emisariusz Izdebskiego raczy odpowiedzieć na to proste pytanko ?
Jak znam życie, odwali kolejny tekst promujacy Izdebskiego i  ruch społeczny Rzeczypospolitej Polskiej...sprawdziłem stronę tego ruchu...są nry telefonów nawet ale jakoś... żadnych nazwisk...nawet Sławomira Izdebskiego... ciekawe czy rózni się prezydenta miasta Lubina Raczyńskiego któren wspiera Kukiza... czy też stoi za Kukizem albo już stał ale się schował...