Szydłobus...jestem za...

Ostatnio kopiuj/wklej...wynika to z lenistwa, mam swoje lata, czas rozejrzec sie za miejscem na cmentarzu...byle dalej od powązek z jaruzelskim na pokładzie, wolę spoczywać w byle jakim polu a nawet śmietniku, byle blisko śp. Rotmistrza Witolda Pileckiego czy śp. Inki... ok to tyle o mojej przyszłości...
Obejrzałem konwencję PiS, przeczytałem i przeglądnąłem trochę filmów... wystąpienie Prezesa Jarosława Kaczyńskiego powinno przejść do kanonu dobrego wychowania w polityce...
Podobnie przemówienie Andrzeja Dudy... tutaj dygresja a propos konsekrowanej Hostii... kiedy przeczytałem o tym wydarzeniu...przypomniały mi sie słowa Pana Naszego Jezusa Chrystusa który powiedział... "myślicie, ze to wy mnie wybieracie, to Ja was sobie wybieram..." oczywiście kontekstowo mowa o wyborze do służby Bogu...i tutaj, można i należy zadać pytanie, czy pełnienie obowiązków Prezydenta RP  jest czy nie jest służbą Bogu...zwłaszcza gdy obywatelami RP w przeważającej ilości katolicy. Ktoś kiedyś powiedział, ze niema przypadków, są tylko znaki. Pytanie brzmi czy Pan Prezydent Andrzej Duda sprosta wymaganiom służby Bogu i Narodowi... właściwie wystarczyło powiedzieć Bogu...bo gdy Bóg jest na pierwszym miejscu to wszystko jest na swoim miejscu... Przed nim trudna droga, bardzo trudna... poza tym, widać, że sitwy łatwo nie zrezygnują...do mordu włącznie... 
Wracając do spraw ziemskich... przemówienie Prezydenta Andrzeja Dudy, jest znakomitym przykładem, Pierwszego Obywatela RP który mówi do współobywateli z ich poziomu...
nie mędrkuje z pozycji "autorytetu moralnego" z namaszczenia salonów gdzie królują oszuści intelektualni którzy nie wiedzieć czemu nadali sobie prawo do bycia kimś lepszym...
Ten człowiek zszedł z wysokości władzy i rozmawiał ze zwykłymi ludźmi... ludzie poznali go osobiście a on ich wysłuchał... stało się to co się stało...
No i konwencja, gdzie ogłoszono kandydaturę pani Beaty Szydło... zrobił to Pan Prezes Jarosław Kaczyński, zrobił to z klasą i właściwą sobie skromnością...
Organa postympu i mniłości jak cholera nie mogą zrozumieć dlaczego On nie kandyduje na premiera... są różne względy, może baaardzooo kumaty drrrrr, będzie w stanie to wyjaśnić ale chyba będzie musiał skoczyć do nocnego po flaszkę albo dwie...
Bez mała dzisięć lat temu kiedy prezydentem RP został śp. prof. Lech Kaczyński, premierem został niesławnej pamięci Marcinkiewicz... To właśnie wtedy Jarosław Kaczyński pokazał klasę polityczną gdyż dla dobra Polski, nie pchał się na stanowisko premiera... dopiero później okoliczności zmusiły go niejako do tego. Dlatego Jego propozycja aby to Beata Szydło była kandydatem na Premiera Rzeczypospolitej Polskiej osobiście wcale mnie nie zaskoczyła ani nie zdziwiło. Po prostu Jarosław Kaczyński jest wyższy ponad sadzanie tyłka na stołkach...dla niego dobrem nadrzędnym jest Polska.
Jakby nie patrzeć, media zrobiły z niego niemalże hitlera... co więcej osobnik zajmujący stołek prezdęta (nadeta) o nazwisku komorowski oskarżał go o upadek gospodarczy Polski...
Świadomość, że zabieganie o głosy ludzi dla których telewizja jest wyznacznikiem spojrzenia na świat wymaga usunięcie na bok jest znakiem iż Jarosław Kaczyński dla dobra Polski potrafi zrezygnować z własnej kariery...
Warto wreszcie powiedzieć słów kilka o Pani Beacie Szydło. Właściwie co tu dużo mówić, za nią mówią fakty, przyjęła misję wydawałoby się beznadziejną...doprowadziła do zwycięstwa z pozycji wydawałoby się przegranych... i tu sukces. 
Samo wystąpienie, no cóż widać, że niema doświadczenia w wystapieniach przed dużą publicznością...ale z czasem, jej głos będzie głosem Żelaznej Damy śp. Margaret Thatcher...
Sama idea prezentacji jej osoby jako kandydata na Premira jest genialnym pomysłem na wygranie wyborów do parlamentu. 
Od tej chwili, będzie mowa o tej konkretnej osobie jeśli chodzi o PiS. Nie bedzie mowy o Kaczorze potworze tylko o konkretnej osobie która potrafi zorganizować pracę dla zespołu ludzi.
Ona będzie twarzą tych wyborów... zwykli ludzie będą ja rozpoznawać, będą z nia rozmawiać i będa jej wierzyć, partia PiS odejdzie w cień...będzie konkretna osoba, która będzie rozmawiała z poziomu zwykłego Kowalskiego a nie z wyżyn parnasu łże elyty... 
pozostaje zadać pytanie kogo wystawią łże elity ? kto będzie ich twarzą... bo juz gębę mają... zarabiacie poniżej sześciu tysięcy miesięcznie to jesteście idiotami albo złodziejami...
Dlatego w/w idioci i złodzieje, nie dajcie się oszukać bandzie oszustów... głosujcie na na ludzi Pani Beaty Szydło.
Powodzenia Pani Beato i niech Bóg prowadzi