Na „gruzowisku” poszukiwań gazu łupkowego zostały ...

Na „gruzowisku” poszukiwań gazu łupkowego zostały już tylko polskie firmy

1. Co kilka tygodni w ostatnich miesiącach w mediach pojawia się komunikat znanej światowej firmy zajmującej się wydobyciem gazu i ropy naftowej informujący o wycofaniu się z poszukiwań gazu łupkowego w Polsce.
W ostatni piątek taki komunikat ogłosił drugi co do wielkości amerykański koncern ConocoPhillips, stwierdzając, że wycofuje się ze wszystkich 3 koncesji jakie miał w okolicach Słupska, Lęborka, Wejherowa i Pucka.
Koncern wydatkował w Polsce około 220 mln USD, wykonał 7 odwiertów, a także jak określił w komunikacie „największy w Europie zabieg stymulacji hydraulicznej przy wykorzystaniu najlepszych technologii dostępnych na rynku” ale nie natrafił na takie ilości gazu które umożliwiałyby jego komercyjne wydobycie.
ConocoPhillips do jesieni tego roku dokonana więc rekultywacji terenów na których prowadził poszukiwania na co chce wydać kolejne kilkadziesiąt milionów USD i ostatecznie wycofa się z Polski.
Przypomnijmy także, że do końca 2014 roku z poszukiwań w Polsce gazu łupkowego, wycofali się tacy potentaci zagraniczni jak amerykańskie Exxon Mobil i Marathon Oil, kanadyjski Talisman Energy, włoski koncern Eni czy francuski Total, a w styczniu tego roku amerykański koncern Chevron.
Po wycofaniu się ConocoPhillips na swoistym „gruzowisku” na którym trwają ciągle poszukiwania gazu łupkowego pozostają już tylko polskie firmy w tym dwie główne PGNIG S.A. i Orlen S.A.
2. Przypomnijmy tylko, że już w kampanii wyborczej w 2011 roku sztab wyborczy Platformy zorganizował premierowi Tuskowi konferencję prasową na tle odwiertu, nad którym płonęła flara z mocną sugestią, że właśnie tutaj na Pomorzu, dowiercono się do złoża gazowego o dużej wydajności (dopiero kilka lat później wydało się, że była to jedna wielka mistyfikacja, a gaz do tej flary doprowadzono z sąsiedniego miasteczka i nie miał on nic wspólnego z gazem łupkowym).
Wtedy właśnie urzędujący już 4 lata premier Tusk mówił „do 2013 roku wprowadzimy rozwiązania gwarantujące Polsce wysokie przychody z wydobycia gazu łupkowego, które przeznaczymy na bezpieczeństwo przyszłych emerytur”.
Po wygraniu wyborów przez Platformę i stworzeniu koalicji z PSL-em na II kadencję, wygłaszając expose jeszcze raz powtórzył, że wydobycie gazu łupkowego w Polsce będzie jednym z priorytetów jego rządu.
3. Niestety dopiero 3 lata później, jesienią 2014 roku, uchwalono rządowe projekty ustaw w tej sprawie, ale jak się okazało niektóre z rozwiązań tam zawartych, dodatkowo obciążyły podatkami duże polskie firmy sektora paliwowego.
Ustawa podatkowa dotycząca wydobycia węglowodorów, uderzyła z całą mocą w trzy polskie koncerny i ich dotychczasowe wydobycie gazu i ropy z konwencjonalnych zasobów.
Nową ustawą wprowadzono bowiem dodatkowe opodatkowanie PGNiG, Orlenu i Lotosu od wydobycia gazu i ropy ze złóż konwencjonalnych przy czym w odniesieniu do tej pierwszej firmy chodziło aż o kwotę 1,2 mld zł rocznie (jest to niestety rozwiązanie podobne do wprowadzonego wcześniej tzw. podatku miedziowego, który obciążył koncern Polska Miedź S.A.).
4. Na wiosnę tego roku w mediach pojawiły się informacje o fatalnych nastrojach w branży wydobycia gazu łupkowego w Polsce, a tym razem głównym tego powodem była sytuacja dwóch dużych firm z sektora paliwowego, które uczestniczyły w poszukiwaniach tego surowca.
Chodziło o spółki giełdowe PGNiG S.A. i Orlen S.A., które posiadają blisko połowę wszystkich odwiertów poszukiwawczych gazu łupkowego i najprawdopodobniej będą musiały dokonać odpisów w swoich bilansach w związku z utratą ich wartości.
Chodzi o to, że do tej pory nie udało się uzyskać z nich takich przepływów gazu, które dawałyby nadzieję na opłacalność wydobycia w przyszłości, a to oznacza że są to odwierty nieudane i w związku z tym ich wartość jest zerowa.
Odpisy z tego tytułu dla obydwu firm mają przekroczyć kwotę miliarda złotych ponieważ chodzi o blisko 30 odwiertów, a koszt każdego z nich jest szacowany na kwotę od 10 do 15 mln USD.
Wygląda więc na to że do końca tego roku z tego „gruzowiska” poszukiwań wycofają się także PGNiG S.A. i Orlen S.A.
Kolejna olbrzymia szansa o charakterze rozwojowym dla Polski jest na naszych oczach marnowana przez koalicję Platformy i PSL-u i to wcale nie dlatego jak się sugeruje w prorządowych mediach, że poszukiwania przestały być opłacalne w związku ze spadkami cen ropy a w konsekwencji i gazu, ponieważ tego rodzaju inwestycje są przedsięwzięciami o długim okresie zwrotu (10-20 letnim).

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika JJC

07-06-2015 [08:00] - JJC | Link:

Jak więc jest z tym gazem łupkowym w Polsce? Czy są opłacalne do eksploatacji złoża, czy też ich nie ma?

Obrazek użytkownika mada

07-06-2015 [08:11] - mada | Link:

Ruskim opłaca się skupować koncesje.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

07-06-2015 [08:22] - NASZ_HENRY | Link:

Gazprom zrobił swoje ;-)

Obrazek użytkownika Deidara

07-06-2015 [11:48] - Deidara | Link:

Czyli bajki bajkami, a rzeczywistość okazała się ponura. Tak czułem - gdyby to było opłacalne, to amerykańskie koncerny byłyby tu już w komplecie, bo stać je na takie łapówki, że miałyby to wszystko w łapie. Skoro ich nie ma, to znaczy, że opłacalność niska albo żadna.