Słuchawka w uchu i znane pytnia

Plus chamstwo i ordynarne kłamstwa, to recepta na sukces, przepisana panu prezydentowi przez Michała Kamińskiego.

O tym, że sztab Bronisława Komorowskiego prosił o pytania, jakie mają być zadane podczas debaty u Pawła Kukiza, wiemy od osoby, która pracowała nad organizacją tej debty. Zaś u obwiesia z tvn-u sam Bronisław Komorowski rozwodził się nad tym, że musi mieć kogoś, kto mu podpowie, gdzie ma iść, co zrobić, co powiedzieć, kiedy zacząc i kiedy skończyć.

Próbkę tego, jak to działa, można było zobaczyć podczas pierwszej debaty, kiedy to Bronisław Komorowski - obojetnie, czy był pytany, jako pierwszy, czy jako drugi - potrafił wypowiedzieć kilka składnych i sensownych zdań i zakończyć wypowiedź dokładnie wraz z upływem regulaminowej pótorej minuty.

Na życzenie Andrzeja Dudy za dwa dni odbędzie się debata w zaprzyjaźnionym z rządzącymi tvn-ie i na warukach postawionych przez sztab Bronisława Komorowskiego. Chyba można się domyślać, że tvn nie czekał  na to, aż zostanie poproszony o pytania i już  pewnie kilka tygodni temu trafiły one do posła Tyszkiewicza. A po naniesieniu przez sztab Bronisława Komorowskiego koniecznych poprawek, gotowe,  czekają na Andrzeja Dudę i układają się w głowie pana prezydenta.

W każdym bądź razie, na buzich pań platfusek i panów platfusów, oglądanych cztery dni przed wyborami, widać luz i zadowolenie.