Wygrana Jarosława Kaczyńskiego w debacie z dziennikarzami Polsatu i TVP. I nie chodzi o to, że były (i zapewne przyszły) premier wygrał ze znanymi żurnalistami - i nie oni przecież byli i są stroną sporu politycznego, który toczy się w Polsce. To raczej wygrana ze stereotypami. Stereotypem Kaczyńskiego kłótliwego, niemerytorycznego, bojącego się debaty i trudnych pytań. Tak, to była przede wszystkim wiktoria nad mitami na temat lidera PiS.
Cala Polska widziała Kaczyńskiego. Spokojnego, przewidywalnego, do bólu konkretnego, mającego dużą wiedzę, także ekonomiczną, wyluzowanego, uśmiechniętego, kontrolującego sytuację i swoje emocje. A więc: 5 z małym minusem. Kaczyński - to ten minus - był zbyt... grzeczny. Czasami, zbyt często dawał sobie przerywać dziennikarzom i nie kończył myśli. Ale i tak był to świetny wieczór dla PiS…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3483
co mi się nie podobało w tej debacie to to, że dziennikarze mu przerywali i nie pozwolili dokończyć myśli.
Nigdy bym sie nie zgodzil na taka debate PO-d dyktando PO-lsatu to jest stacja anty PIS .Kaczynski powinien wziac swojego Dziennikarza ,Dziennikarke z Gazety Polskiej ,ale jeszcze mial w czym wybierac ,i wtedy robic debate.W czoraj PO-lsat ladnie a dzis juz jazda na calego, zle o debacie o Kaczynskim i jak bedzie lupil biednych ,bo wychodzi ze ci bogacze co maja w rekach Polska kase to sa bardzo biedni .Nawet swinski ryj palikot ma wiecej szacunku w PO-lsacie niz prawy sprawiedliwy Polak .O to Telewizji chodzilo zeby teraz do wyborow obrzydzac ,ochydzic PIS bo oni tysiac zdan a PIS jedno napisalem dobitnie co jest grane .Debate to powinien robic w Telewizji Trwam ,Niezaleznej tego typu mediach ,to wtedy byla by niezalezna debata ,a tak zobaczycie uslyszycie najazd wszystkiej masci pseldo Dziennikarzy ,PO-litologow ,i diabli jeszcze wiedza jakich ,maja wszystkie media moga wszystko ,dziwie sie PO-pieraczom kiedys beda sie tego wstydzic .I dlatego z tym spoleczenstwem wybory nie sa pewne.
w ocenie debaty .Pozdrowienia dla Pana posła i wszystkiego dobrego.
Dobrze powiedziane. Tak na mój gust, jakieś 40% wypowiedzi Kaczyńskiego było zagłuszone przez prowadzących. Nie mówiąc o reszcie. Te rozbiegane oczka p. Gawryluk, ciągłe przerywanie, zmiana tematu, przez to każda najważniejsza część wypowiedzi Kaczyńskiego stała się niesłyszalna. I Wy macie zamiar brać udział w debacie z Tuskiem. Przy takim sposobie organizacji, rozniosą Was na butach. Tu należy przestać ochać i achać, a zastanowić się nad zorganizowaniem Debaty w Toruniu. A jak nie, to nie. I Pan jeszcze się tym zachwyca? Dlaczego dopuszczacie do tego, żeby Kaczyński robił z siebie przekupkę, i musiał zachwalać swój "towar" przekrzykując tłum prowadzących. I nie ważne kto jest za kim, ale szkoda Człowieka. Z Pańskim zaprezentowanym tu stanowiskiem, jak i profesjonalizmem tych, którzy tą debatę organizowali, możecie jak powiedział Klasyk, "kury ......prowadzać". Po raz kolejny udupicie cały kraj, bo to albo głupota, albo sabotaż. A Polsat, no cóż, realizował swój plan. Bez przeszkód.
P.S. Jakby dało się poznać nazwisko gościa, który za to odpowiada, było by przynajmniej komu nawymyślać.
Nie narzekajcie, jest jakiś postęp,tym razem było nie najgorzej. Przerwano 'tylko' parę razy. Zastanawiam się dlaczego Kaczyński czy inny z PISu nie mogą sobie dać rady z takim sposobem narracji. Przecież można przeczekać to przerywanie i wygłaszanie swojego punktu widzenia przez dziennikarza a jak już ucichnie to kontynuować swoją myśl, a potem poprosić o następne pytanie. Dlaczego sami rozmówcy dają sobie narzucić ten 'olejnikowy' tryb. W ostateczności można zaprotestować i wyjść ze studia.
Odpowiadają mi Pana felietony. Dziękuję.Mam następującą uwagę: po co robić debaty,szczególnie z PO - przecież rządzili 4 lata więc widać co potrafią. Ich słowa nie są potrzebne bo czyny mówią same za siebie.Szkoda pieniędzy!!! Marta