Czy są idiotami?

Podobno wszystko idzie wspaniale. Podobno jest wprost cudownie, kraj się rozwija, PKB rośnie jak ciasto na zakwasie, ludność masowo popiera rząd, ślizgając się radośnie na niedorobionych autostradach cieszy się, że bezrobocie spadło o 0.001 promila  i marzy, kiedy wreszcie będzie mogła walić do urn, by wybrać ponownie tych samych po to, by znowu „żyło się lepiej”. Niektórym. No ale mnie jest jakoś niewygodnie. Niby tak świetnie, ale codziennie słucham polityków, również rządowych, choć z trudem, czytam prasę, oglądam/słucham mediów. Wszędzie niepokojące wieści o stanie Polski, o stanie bezpieczeństwa, stanie gospodarki, jeżeli się mówi konkretnie, a nie hasłowo i nie żongluje wskaźnikami, które mało kto rozumie. 
Kandydaci na prezydenta odsłaniają lub po prostu przypominają zastarzałe, a niezałatwione sprawy. Stan demokracji – ostatnie wybory samorządowe, kompletnie skręcone, źle policzone, wadliwie osądzone. Wrzucane do kosza sejmowego setki tysięcy a nawet miliony podpisów proszalnych (art. 4 bodajże Konstytucji) o referendum, np. w sprawie sześciolatków, ale i w paru innych doniosłych sprawach.  Referendum podpisane przez tylu obywateli należy nam się jak psu buda i miska na dodatek. Nie ma.
Dlaczego podał się do dymisji minister sprawiedliwości Grabarczyk, przedtem minister skarbu, przedtem członek platformianej „spółdzielni”, o której z sentymentem mówi min. Schetyna? Jeden i drugi nie są idiotami, to pewne. Nie wiadomo dlaczego, to znaczy trudno uwierzyć, żeby coś takiego stało się przed wyborami bez poważniejszego powodu niż jakiś papierek w sprawie jakiegoś nieużywanego pistoletu. Na pewno też powodem nie były nieosądzone afery jak podsłuchowa, autostradowa, hazardowa i jaka tam jeszcze, przy których wszelkie jęki na temat upadku z braku pieniędzy dla instytucji kultury czy publicznej służby zdrowia to cienkie piski drobnych liczykrupek. Prawdziwe pieniądze to są tam, w tych aferach. I o tym głośno woła już Włodzimierz Czarzasty, którego opcji nie popieram, ale o którym wszystko mogę powiedzieć, tylko nie to, że jest idiotą.
Ile wynosi dług publiczny Polski? Dawno nie spoglądałam na licznik Balcerowicza na rogu Marszałkowskiej i Alej Jerozolimskich, ale niedawno zbliżał się do biliona, czy może biliardów złotych, nie jestem przyzwyczajona do nazywania takich wielkich liczb. Ten licznik nadal bije nieustannie i młodzież, najwyraźniej często tamtędy przejeżdżająca, w cieniu Pałacu Kultury, deklaruje, że nie będzie żadnych długów spłacać, tylko sobie po prostu cichutko i spokojnie wyjedzie.
No i tak sobie myślę: kto jak kto, ale Balcerowicz wprawdzie „musiał odejść”, to jednak idiotą nigdy nie był. Chyba coś ma na myśli, skoro ten licznik utrzymuje w centrum stolicy Europy Środkowo-Wschodniej i jeszcze coś bąka o powrocie do polityki?
A może idiotami są panowie z Instytutu Sobieskiego, ekonomiści, filozofowie, socjolodzy i specjaliści wielu dziedzin? A może prof. Gliński to osoba niespełna rozumu? Tępa część mediów krytykowała do upadłego jego decyzję kandydowania na premiera technicznego, ale nawet ona nie odważyła się podważać jego kompetencji jako socjologa i znawcy procesów społecznych.
„Banki lobbują obniżenie progu rozliczeń w gotówce z 15 do 3 tysięcy euro,  a Ministerstwo Finansów to popiera. Za fasadą różnych argumentów, kryje się nieokiełznana chciwość sektora bankowego, który chce zarabiać miliardy za pomocą ustaw.  Bankom przeciwstawia się tylko Minister Gospodarki oraz Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Nikt więcej.”  To list z protestem tego ostatniego. Idioci? Raczej nie.
Nie oni jedni. Lekarze, ci, co jeszcze maja sumienie, protestują przeciwko uniemożliwieniu im leczenia pacjentów internistycznych. Co prawda dla ułatwienia zniesiono przysięgę Hipokratesa, ale większość jest niewykorzenialnie przyzwoita sama z siebie. A już krótka wizyta na dowolnym SOR pokazuje straszliwą rzeczywistość polskiej służby zdrowa.
Kupili jakieś śmigłowce, podobno za drogo. No, idiotami oni na pewno nie są. Przedtem kupiono pendolino, a przedtem...
 No ale jest fajnie. Bardzo fajnie. Krzywe rosną. Jak śpiewał Gomułka (oczywiście w nielegalnych kabaretach): staruszkowie, umierajcie, krzywą naszą poprawiajcie.
Tylko idioci ciągle jeszcze wierzą, że pod PO będzie się żyło lepiej. Wszystkim.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika kwintesencja

30-04-2015 [21:45] - kwintesencja | Link:

Już w maju 2015 roku Polacy się sprawdzą, kim są. Ja, do idiotów nie należę. A Ty?

Obrazek użytkownika Zofia

01-05-2015 [14:51] - Zofia | Link:

Ja też nie. Ale jak podają łże media tych idiotów jest niestety około 40%.

Obrazek użytkownika bolesław

30-04-2015 [22:24] - bolesław | Link:

Pani Tereso!
"Podobno wszystko idzie wspaniale. Podobno jest wprost cudownie, kraj się rozwija"
A ja dodam:
POlszewicy POstępują POdle POd POzorem POwagi.
POmalutku POkonamy POdłych POdejrzanych POpaprańców.

Pozdrawiam serdecznie i gratuluję jak zawsze dobrego tekstu,
bolesław

Obrazek użytkownika robinson

01-05-2015 [06:42] - robinson | Link:

Z podobnym przekąsem można by rzec - tylko idioci wierzą, że tylko idioci głosują na PO i to jeszcze z zamysłem by żyło się lepiej. Pani naprawdę nie widzi, że na PO nie głosuje się po to by było lepiej, lecz po to by nie było gorzej? By banda "oszołomów" pod pałacem prezydenckim nie stwarzała pretekstu do wprowadzania stanu wyjątkowego, aby jakiś wariat na szczeblu międzynarodowym nie prowokował do konfliktu z finałem w scenariuszu ukraińskim, na ziemiach polskich?

Obrazek użytkownika Minimoa

01-05-2015 [08:32] - Minimoa | Link:

Nie wiem, czy wierzysz, w to, co napisałeś, czy po prostu bierzesz jakąś wierszówkę za pisanie w Internecie, ale twój wpis to doskonała odpowiedź na pytanie zadane w tytule. Niestety, twierdząca.
(Pomysł, żeby uzasadnić wprowadzenie stanu wyjątkowego w całym kraju ze względu na kilkadziesiąt osób pokojowo manifestujących przed pałacem prezydenckim jest po prostu tak głupi, że nawet na chwilę nie da się zwątpić w stopień umysłowego upośledzenia osobnika kolportującego takie rzeczy.)

Obrazek użytkownika HenrykHenry

01-05-2015 [10:41] - HenrykHenry | Link:

I to jest prawidłowa odpowiedź dla osobnika podpisującego się Robinson. Choć z żalem stwierdzam iż zbyt lagodna.

Obrazek użytkownika HenrykHenry

01-05-2015 [12:02] - HenrykHenry | Link:

Jakież to prawdziwe co Pani napisała. Do bólu.

Obrazek użytkownika Janko Walski

01-05-2015 [12:07] - Janko Walski | Link:

Nie idioci tylko media, media, media. By ludzie dokonywali poprawnych wyborów powinni znać fakty i rozumieć je. Jak mają wybierać, skoro główny przekaz, jak w PRLu, ukierunkowany jest na dyskredytowanie tych, którzy demaskują Jedynie Słusznych - kukułcze jajo Rosji.

Obrazek użytkownika manko1492

01-05-2015 [21:22] - manko1492 | Link:

A zatem co? Czy to Naród tak ciągle wybiera. Czy to serwery tak liczą głosy? Przy okazji poprzednich wyborów specjaliści info z warszawskich firm info twierdzili, że po północy glosy POliczono odwrotnie. Info od jednego z byłych ministrów RP - prawda czy fałsz?.

Obrazek użytkownika jaja -cek

01-05-2015 [21:46] - jaja -cek | Link:

czy są idiotami?

mimo wyższego wykształcenia, mimo że sami doświadczyli propagandy sukcesu, stanu wojennego, stania w kolejkach,
mimo, że w ostatnich latach w dużej części ich rodzin albo córka albo syn albo matka czy ojciec wyjechali na zmywak - to co najmniej 3 000 000 Polaków jest idiotami