Federalne Biuro Śledcze to kontrwywiad USA, najsilniejszej i najlepiej zorganizowanej demokracji współczesnego świata.
Oburzamy się na ostatnie przemówienie szefa FBI, ponieważ jest ono niesprawiedliwe w stosunku do nas. Pytanie dlaczego szef kontrwywiadu USA powiedział co powiedział. Czy wynikało to z luk w jego wiedzy, i jednocześnie luk w wiedzy kontrwywiadu najlepiej poinformowanego państwa świata jak sugeruje w S24 W. Jurasz, i co, zdaje się, jest powszechnie akceptowane?
Moim zdaniem logiczniej byłoby przyjąć, że to przemówienie szefa FBI, przedrukowane dodatkowo w Washington Post, największej konserwatywnej gazecie USA, miało określone cele polityczne. Mówimy o organizacji, która jednak schwytała Mariana Zacharskiego, a aktywność wywiadowczą Marka Dukaczewskiego ograniczyła do oglądania tv i czytania czasopism.
Jakie? Z formy należałoby wnosić, że było ono adresowane nie do rządów, lecz do społeczeństw zainteresowanych państw, czyli Niemiec, Polski i Węgier. Zaś jego celem byłoby poinformowanie tych społeczeństw, że jeśli będą obojętni na zło czy wręcz w nim współuczestniczyć, to mogą zostać potraktowani przez kraje Zachodu jako mordercy, czy też pomocnicy morderców.
O jakie zło może chodzić? Kto dziś jest mordercami, kto mordowanymi? W Europie Środkowo Wschodniej dostrzegam tylko jedną taką sytuację: konflikt Rosyjsko - Ukraiński.
Być może więc w ten zawoalowany sposób szef FBI ostrzega nas, społeczeństwa, że rządy Niemiec, Polski i Węgier dobijają jakiś dil z Putinem, dil, za który my będziemy płacić. Płacić dolarami i to słono.
Sprawę uprawdapadaniałby fakt, że wszystkie trzy kraje, Niemcy, Polska i Węgry to do niedawna, albo całkiem współcześnie przyjaciele putinowskiej Rosji, zaś J. Comey, jest dyrektorem FBI od czerwca 2013, być może więc jest "żywym programem" zmiany polityki USA wobec Europy Środkowo Wschodniej czyli resetu resetu.
To oczywiście luźna hipoteza, ciekaw jestem głosu amerykanistów i specjalistów od polityki międzynarodowej w tej kwestii.
upd
Powiedziane zostało w muzeum holokaustu wybudowanego przez "Przedsiębiorstwo Holocaust" przez przedstawiciela administracji demokratycznej ale przez republikanina...tak.tak!Kampania ruszyła i potrzebne sa głosy i kasa a środowisko żydowskie ma to i to .Jaki wniosek ,jeśli nas poprzecie[republikanów} to my o waszych żądaniach wobec Polski i Węgier nie zapomnimy ale pomożemy.
Ani przejęzyczenie ani braki w wiedzy ,świadomie wypowiedziane słowa w miejscu gdzie będą słyszalne i słuchane a to zadbał już życzliwy nam tak samo jak NYT WP gazeta gdzie pisuje żona radka.
SIERMIĘGA15:46
cóż być może jest to strzał w dziesiątkę. Pamiętajmy o zobowiązaniach Komorowskiego w kwestii sprzedaży lasów państwowych, a właściwie złóż minerałów znajdujących się pod tymi lasami.
upd
Po komentarzach polskich polityków, zareagował również ambasador USA w Polsce. - Powiedzenie, że Polska lub jakikolwiek inny kraj poza nazistowskimi Niemcami był odpowiedzialny za Holocaust jest błędem, jest szkodliwe i jest obraźliwe. Dyrektor nie zamierzał sugerować, że Polska była odpowiedzialna za te zbrodnie - stwierdził Stephen Mull. - Myślę, że szersze przesłanie Comey’a było takie, że na świecie było więcej ludzi, którzy pomogli zbrodniarzom nazistowskim i byli tacy na świecie, którzy dostatecznie nie reagowali. On chciał wyrazić to, że w przyszłości musimy postanowić razem na świecie, że jak będzie nowy Holocaust musimy bardzo dzielnie i odważnie przeciwdziałać. Mamy taką moralną odpowiedzialność. Chciałbym powtórzyć, że nie uważamy w USA, że Polska był odpowiedzialna za tych zbrodniarzy.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 7357
"In their minds, the murderers and accomplices of Germany, and Poland, and Hungary, and so many, many other places didn’t do something evil. They convinced themselves it was the right thing to do, the thing they had to do. That’s what people do. And that should truly frighten us"
Domyślam się, że to o ten kawałek chodzi... Bardzo na czasie, bo np. "In their minds, the Lemings from Poland didn't do something evil. They convinced themselves it was the right thing to do, to vote for Tusk and PO.".
Ja miałem intuicję o Nocnych Wilkach, ale przecież nasza prasa drukuje to co jej zlecą i skąd tu Węgry? (w USA Nocne Wilki to organizacja terrorystyczna)
proponowałbym..w imie czysto reporterskiej-felietonistycznej działalności przejrzeć internet.. gdzie jest mowa o pewnym projekcie geopolitycznym..jest to projekt powstawania zalążków nowej panstwowosci na terenach które raczyl pan nadmienić..znakiem rozpoznawczym tego projektu jest ukrainski tryzub w którego tle jest wpisana blekitna gwiazda dawida..w pewnym kraju w srodkowej Europie sa już nawet oddzialy wojskowe których członkowie nosza w/w emblematy jako naszywki na mundury polowe...
POkłosie Idy ;-)
wypowiedź Cameya to nie ostrzeżenie dla nas,a raczej upomnienie dosć zbieżne w czasie z głosowaniem w Sejmie nad sprzedażą Lasów Państwowych.Roszczenia wypłaty 65 mld dolarów nie zostały zaspokojone a więc czas na zapowiadane upokarzanie Polski na arenie światowej.Przemysł Holocaust znalazł ,,haka' na Węgry,a nawet i na całą Europę,by ,,ci wszyscy dobrzy ludzie niosący zupę sąsiadowi,chodzący do koscioła''też byli obarczeni odpowiedzialnością za zagładę.Od jutra cały incydent będzie się rozmydlać,w waszyngtońskich gazetach ukaże się może małe sprostowanko na ostatniej stronie,w środę okaże się,że ,,nic się Polacy nie stało'',a Lasy odda sie cichcem jak to nasza władza ma we zwyczaju.
Zidiociała prawica nie rozumie, że Republikanie są bardziej związani z ośrodkami żydowskimi i Izraelem niż demokraci. Co tam Polska, ważne by Amerykanki sobie skrobanek nie robiły a Amerykanie płacili mniejsze podatki.
Z jednej strony prawica pluje nienawiścią do USA, a z drugiej przejmuje się sprawami wewnętrznymi Ameryki jakbyśmy mieszkali w jakimś Colorado.
A czy z Żydami nie dałoby się jakoś ułożyć? Dojenie tudzież osłabianie Polski może być wprawdzie "proste, łatwe i przyjemne", jako żeśmy są obecnie "postsocjalistyczne muce do samoobrony niezdolne", ale przecież na tym skorzysta głównie Rosja, czyli kraj wspierający islamskich terrorystów i Niemcy, którzy - delikatnie mówiąc - za Żydami nie przepadają (zresztą w ogóle w Europie podobno rośnie cichy antysemityzm).
Nie jestem pewny, czy rzeczywiście upadek Polski - a zwłaszcza zdławienie idei IRP - aby na pewno leży w interesie Izraela...
Na złość Rosji chcesz Pan żydom okup płacić?
"Na złość" Rosji mógłbym zrobić wiele, to po pierwsze. Po drugie trzeba by przekalkulować, jak duży ten okup miałby być i czy szerzony na świecie antypolonizm, jak również koszty jego zwalczania, nie kosztują nas przypadkiem więcej. A można do tego dodać i to, że z każdym warto rozmawiać takim językiem, jaki najlepiej rozumie.
Dutków to my nadmiaru nie mamy. Proszę więc przy okazji przekalkulować, czy aby się nam nie opłaca do Rosji przyłączyć. Na Kołymę będzie można jeździć bez wiz.
Tak sobie teraz myślę, że może na Kołymę nie, ale na przykład na Krym. Przy będziemy mieć tani ruski węgiel, gaz, ropę. Nasze sady i przetwórnie będą się rozwijać, jak niegdyś Łódź. Cwane żydki nas nie dosięgną. A zysk nie tylko ekonomiczny – będziemy forpocztą cywilizacji łacińskiej! Proszę sobie to spokojnie przekalkulować.
Tak, super, tylko jak mi moderatorzy ni stąd ni zowąd będą cięli istotne notki, no to sobie - że tak powiem - nie pogawędzimy...
Tak sobie dalej myślę, skoro wynik Pańskich kalkulacji wydaje się być przesądzonym, zasiędę do studiowania bukw i odcyfruję ten napis na górze strony.
"Na złość" Rosji mógłbym zrobić wiele, to po pierwsze. Po drugie trzeba by przekalkulować, jak duży ten okup miałby być i czy szerzony na świecie antypolonizm, jak również koszty jego zwalczania, nie kosztują nas przypadkiem więcej. A można do tego dodać i to, że z każdym warto rozmawiać takim językiem, jaki najlepiej rozumie.
Co wiedział to powiedział - ni w 5 ni w oko !
To trudno zrozumieć...ale Żydzi pałają do Niemców nie opisaną miłością...w dalszym ciągu. A nas po prostu nienawidzą. Dlaczego? Już tu kiedyś ktoś z piszących blog odpowiedział. I to się nigdy nie zmieni. A po za tym - jak kurier AK pojechał z dokumentacją zgromadzoną min. przez Rotmistrza Pileckiego to jak go przyjmował prezydent USA i Diaspora żydowska w USA? Oj świecie,świecie. Nie miejmy złudzeń...historia się powtarza.A nawet zmienia na naszych oczach.Dziś w NG w cyklu "Tajemnice III rzeszy" mało że nie o Niemcach tylko o nazistach...(czy jest państwo Nazi???) to jeszcze stwierdzenie - ...Himler z eksterminacją ludności żydowskiej i nie tylko, działał niezgodnie z prawem niemieckim???!!! i Hitler to właściwie nie kazał mordować ludzi...i co zrobić jak oglądnie to ktoś kto nie przeczytał żadnej mądrej książki na ten temat?Łyknie coś takiego i już ma pewność że tak było bo pokazali w telewizji...a wystarczy oglądnąć :"Ostateczne rozwiązanie" by wiedzieć jak Niemcy planowali wymordować miliony, oczywiście jak najtańszym kosztem-OCZYWIŚCIE - przecież to taki gospodarny i oszczędny naród.
tak się składa, że miałem okazję zobaczyć dokumenty z polskiej ambasady w Waszyngtonie z tego okresu. Wynikało z nich, że Roosevelt nie odnosił się źle do raportu Karskiego, o stanowisku USA zadecydowało stanowisko czołowych przedstawicieli diaspory żydowskiej w USA, obawiającej się spadku pozycji społecznej Żydów w USA (przybyłoby zbyt dużo biedaków)
Ech ta "realna polityka" :)