Mamy kolejny dowód na to, że żyjemy w państwie teoretycznym. Żona właściciela spółki z Wybrzeża przebywa prawie dwa lata w areszcie śledczym, wspólnie z mężem. Żeby była jasność nie są we wspólnej celi.
Okazuje się, że żona a zarazem wspólniczka swojego bardziej słynnego męża jest w drugim trymestrze ciąży. Nie myślcie Państwo, że ojcem dziecka jest mąż swojej żony, to by było za proste.
Sprawcą tego szczęścia, tudzież nieszczęścia, jest jeden z oficerów Służby Więziennej w ZK nr 1 w Łodzi - mówi anonimowo "Dziennikowi Łódzkiemu" jeden z funkcjonariuszy, pracujących w łódzkim więzieniu. - Do zbliżenia doszło w pokoju wychowawców, gdzie jeden z oficerów zaprosił panią Kasię - opowiada strażnik. Z informacji uzyskanych przez dziennikarzy wynika, że do spotkań dochodziło dobrowolnie, za zgodą obu stron.
Szkoda słów, w jakim państwie żyjemy, w państwie, w którym motywem przewodnim jest powiedzenie ch**** d**** i kamieni kupa.
Czytaj więcej: http://www.dziennikbalty…
http://wiadomosci.dzienn…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 9443
Cóż...kobieta..słaba płeć..strażnika trzeba wywalić ze służby..
Ja osobiście nie chciałbym w przyszłości wiedzieć co słychać u pana z bilgoraja-mam nadzieje że sąd go skaze za ten list ze skargą na prezesa PiS do ówczesnej ekscelencji pana aleksiejewa..to jawny dowód na zdradę stanu i szpiegostwo..a jeśli do mamra trafią niesioly,grodzkie,biedronie, nowaki,parafianowicze et conhortes... to tylko współczuć klawiszom..bo co będzie jeśli w w/w przypadkach zadziała "syndrom sztokholmski"....
Słaba płeć ale na chuć klawisza i tej pani najlepsza jest szklanka wody. Jeżeli chodzi o drugą część komentarza, to wiadome jest, że panowie , których wymieniłeś powinni iść siedzieć.
Seks jak seks. To jeszcze jestem skłonny zrozumieć. W odpowiednich warunkach centrum decyzyjne z głowy przenosi się do gaci.
Gdybyśmy żyli w prawdziwym państwie to pańcia powinna pojechać do innej placówki a nagabywacz precz ze służby.
Więzienie dla kobiet z dziećmi chyba jest w Fordonie, a co do klawisza masz rację na zbity pysk.
nie wiem zy myslimy o tej samej pani,ale o ile pamiętam była w ciaży już jeszcze aresztowaniem.
Myślę o żonie pana Plichty z Amber Gold. Ona w areszcie siedzi już pół roku, a jest w drugim trymestrze,
już rano domyśliłam się ,że to o tę konkretną panią chodzi,mogłam się wprawdzie pomylić co do terminu ciazy.Chodzą jednak słuchy,że ojcem dziecka jest mąż,któremu ułatwiano widzenia z żoną w Łodzi.
Chyba nie mąż.