Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Adwent. Nie lękaj się
Wysłane przez marek.powichrowski w 21-12-2014 [19:40]
Łatwo powiedzieć.
Co takiego mają w swoim wizerunku Aniołowie, że budzą lęk tych, do których świadomości przemawiają? Wszystkie przekazy biblijne zaczynają się od tego zwrotu: „Nie lękaj się!”. Nie mówią „Nie bój się!”, bo strach jest przed czymś rzeczywistym, konkretnym, dotykalnym. Czymś co da się usłyszeć, odczuć, zobaczyć. Co ma zapach a może i nawet smak. Co działa na nasze wszystkie zmysły z ogromną intensywnością. Na przykład jak gwałtowna nawałnica o sile orkanu, jak trzęsienie ziemi, jak szalejący ogień. Coś co wyzwala w nas adrenalinę pobudzającą do działania. W strachu bierze się po prostu nogi za pas. Z lękiem jest inaczej, lęk paraliżuje, powoduje, że zamieniamy się w kamień.
Skoro byli tacy piękni ci Posłańcy – bo tak ich przestawiali ci, którzy doświadczyli ich obecności – to dlaczego budzili taki lęk?
Trudno jest dziś uwierzyć w istoty z białymi skrzydłami o rumianych twarzach z aureolkami na głowie. Dziś puszyste aniołki można spotkać na ulicach naszych miast w okresie bożonarodzeniowym. W piątek widziałem takiego puszystego aniołka na głównej ulicy wielkiego miasta, ze skrzydłami zrobionymi białej bibułki i z przymocowaną drucikiem aureolką oraz pękiem ulotek reklamowych w ręku.
To jak Anioł może dotrzeć do ciebie dziś gdy wydaje ci się, że zjadłeś wszystkie rozumy i nie dasz się nabrać na byle co? Może tak jak Eliaszowi, gdy przybył do niego w lekkim powiewie wiatru? Może jako doświadczenie innej rzeczywistości z wymiaru pomiędzy czwartym a dziesiątym? No bo skoro fizycy twierdzą, że do tego aby wszystko opisać potrzeba dziesięciu wymiarów to musi się w nich coś dziać, coś musi bytować. Poczujemy się w tym momencie jak słynne Płaszczaki z dwu-wymiarowej przestrzeni, gdy zobaczą kogoś z trzeciego wymiaru gdy wszedł do ich pokoju bez otwierania drzwi.
Gdyby więc przyszedł do ciebie Posłaniec z Bardzo Ważnym Zadaniem. Co mu odpowiesz?
- Że masz żonę i dzieci do utrzymania?
- Że jutro masz na 8 do pracy?
- Że jeszcze dziś musisz wymienić żarówkę do świateł mijania?
Komentarze
21-12-2014 [20:21] - andzia | Link: Panie Marku,ja wierzę w
Panie Marku,ja wierzę w Anioły,a szczególnie bliski jest mi Anioł Stróż.Nie pamiętam:czytałam?,słyszałam?,że można swojego Anioła Stróża posłać komuś drugiemu na pomoc.I tak robię od lat.Córce na egzaminy,wnuczce na klasówki ... Wysyłam w drogę z odjeżdżającymi gośćmi,aby bezpiecznie dojechali do domu,prosząc ich równocześnie,żeby po przyjeździe mi Go "odesłali".
Mój Anioł Stróż ma skrzydła.Musi je mieć,aby nimi otulić,uchronić od złego ...
Wie Pan,pięknie jest wierzyć.Wierzyć w Dobro.
21-12-2014 [21:28] - marek.powichrowski | Link: Ja też wierzę w Anioły.
Ja też wierzę w Anioły. Inaczej bym o nich nie pisał.
"Mój Anioł Stróż ma skrzydła.Musi je mieć,aby nimi otulić,uchronić od złego ...".
Piękne. Mój też ma.
22-12-2014 [02:02] - Boguslaw | Link: Andzia pięknie
Andzia pięknie napisałaś.
Autor wpisu naturalnie też. Pozdrawiam .
21-12-2014 [23:41] - bolesław | Link: Anioł Stróż i Ona. Przez
Anioł Stróż i Ona.
Przez życie razem idziemy
Ja, Anioł Stróż i Ona
Czy życie zmarnujemy?
Czy radość będzie zagrożona?
Czasem razem idziemy chwil parę
Czasem lat trzy, pięćdziesiąt i więcej
Czasem do setki dotrwamy
W trójkę razem podążamy
Świat jest piękny i uroczy
Ona często zagląda w oczy
Czasem z egzekucji rezygnuje
Gdy Anioł Stróż jeszcze stróżuje
Są tacy co Ją szanują
Wtedy długo pospacerują
Są tacy co prowokują
Życie wtedy marnują
Ale przychodzi taka chwila
Gdy życia już nic nie zasila
Ze światem się rozstajemy
Inny nieznany wybierzemy
Od nas to nie zależy
W mocy Stwórcy to leży
Życie od Niego otrzymujemy
Wolę Jego przyjmujemy
Ona każdemu jest pisana
Kiedy nastąpi-zależy od Pana
Od życia tu na tej ziemi
Zależy czy będziemy zbawieni