Na początek informacja: Ks. Stanisław Małkowski zaprasza wszystkich chętnych (zdziwiony brakiem Mszy Świętej na początek Marszu 13.XII.14) na godzinę 12.00 na RÓŻANIEC ŚWIĘTY do Kościoła św. Aleksandra na placu Trzech Krzyży. Będziemy się modlić wraz z Maryją Królową Polski o Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii oraz o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu... A później idziemy na Marsz 13.XII.14...
A teraz na ten inny temat:
Zaskakujące dla mnie było najpierw to, że w tym wydarzeniu organizowanym (przez jakiegoś organizatora ma się rozumieć) na dzień 13.XII wezmą udział polscy Biskupi.
Można wręcz powiedzieć WRESZCIE wezmą udział!!! W nie jednej duszy odezwało się podziękowanie Panu Bogu!
Przy tej właśnie narodowej sprawie i okazji, a była to tak dużego kalibru informacja i sprawa i tak wieka odmiana w naszej kulturze politycznej i obyczajach w sporach o Polskę, że wręcz początkowo nie uwierzyłem w nią...
Tym bardziej teraz (by nie ulec jakiejś na dużą skalę robionej podpusze i histerii), chciałbym się dowiedzieć, jak udało się zorganizować (organizatorowi jakiemuś ma się rozumieć) obecność tylu zacnych Biskupów w Komitecie Honorowym Marszu 13.XII. ???
Przecież to nie są małe dzieci, to są rozważni i ostrożni ludzie, wiedzieli w co wchodzą - to jest bezdyskusyjne, innych ważnych decyzji podejmują mnóstwo na co dzień, więc tym bardziej TA decyzja nie mogła być przez nich podjęta bez świadomości, jakiego jest rodzaju i co ich oraz NARÓD za tę decyzję czeka... (o nią się od dziesiątków lat modlimy!)
A jednak WRESZCIE - podejrzewam, że po jakichś ustaleniach organizacyjnych (z organizatorem ma się rozumieć) - zdecydowali się wejść i swymi nazwiskami współtworzyć to wydarzenie... To coś, co podniosłoby NARÓD na dłuuuugi czas i oni świadomi tego postanowili się włączyć!
Każdy głupek zdaje sobie sprawę, że Biskupi na pewno postawili jakieś warunki swego udziału w tym Marszu 13.XII...
Na jakich więc zasadach nastąpiło ich zaproszenie, kto ich konkretnie zaprosił do Komitetu i w jakim charakterze.NA JAKICH uzgodnionych zasadach mieli nasi Biskupi wziąć udział w Marszu 13.XII?
Czyli zmierzając do kolejnego ważnego pytania, które chcę zadać, zanim zjem podawanych mi na jakiejś tacy Księży Biskupów:
CO TAKIEGO SIĘ STAŁO po stronie organizowanego (przez jakiegoś organizatora ma się rozumieć) Marszu 13.XII, że Księża Biskupi, których najpierw tak ładnie zorganizowano, teraz koniec końców, w czwartek i w dniu wczorajszym, zaczęli się z tego przedsięwzięcia wycofywać???
Zadaję te pytania ponieważ mnie samego zastanowiła od samego początku jedna rzecz:
1. Brak Mszy Świętej w kościele św. Aleksandra na ROZPOCZĘCIE NARODOWEJ SPRAWY - dlaczego organizując (przez jakiegoś organizatora ma się rozumieć) tak ważne wydarzenie i w dodatku mając w Komitecie Honorowym tylu Księży Biskupów NIE ZAJĄKNĄŁ się (organizator ma się rozumieć) na temat MSZY Świętej???
Czy organizator (i jakiego szczebla, a może się włączył jakiś nowy, z boku albo z wyższego piętra drabinki) chciał sobie tylko gębę wytrzeć katolicką hierarchią i katolickim ludem, by sobie tworzyć NOWĄ ŚWIECKĄ TRADYCJĘ? Taka nowa zagrywka, jak u Wałęsy z wizerunkiem Matki Boskiej w klapie? Tak sobie pomaszerujemy "po świeckiemu" (jakież słodkie owoce to nam daje od dziesięcioleci, nieprawdaż? a jakie od 2010 co miesiąc, ależ sprawy się posunęły, nieprawdaż? a kto pamięta marsze po obaleniu rządu Premiera Olszewskiego? Ależ dawaliśmy wtedy czadu! Ależ wtedy zatrzymaliśmy rozpad, rozkradanie i niszczenie Polski, no na prawdę uratowaliśmy już wtedy Polskę, wszyscy od tamtego czasu, już bojąc się tak dzielnej opozycji, budowali już tylko Polskę tylko silną, bezpieczną i taka Polskę naszych marzeń i snów - godną swej ponadtysiącletniej historii...)
Dalej, śmiało pomaszerujmy "po świeckiemu", po co nam Bóg, Matka Najświętsza Królowa Polski, przecież tak nam świetnie idzie to budowanie Polski bez Boga!
A teraz 13.XII.14 roku, kto - po tylu wyborczych sukcesach i nieustannych zwycięstwach - będzie się tam byle czego bał ot, zwykła sprawa trza poprowadzić Polaków na wojenkę ale bez Boga i nie dla Boga. Kolejny raz użyć NARODU a Biskupom nawet nie stworzyć warunków do złożenia Najświętszej Ofiary Mszy Świętej PRZED narodową sprawą - by się z Kościołem niczym nie... dzielić, ani cierpieniem ani zwycięstwem...
Pytam bo osoba, której ufam i która jest wiarygodna, uzyskała informację pochodzącą od Ks. Bpa Antoniego Pacyfika Dydycza, że on NIE dostał od organizatora zaproszenia a chętnie by przyjechał i na pewno by nie odmówił.... Ale organizator nie zaprosił...
Nie śmiem postawić i dalszych pytań o inne ustalenia z Biskupami, które ich tak pięknie do inicjatywy zorganizowały, bo może były jeszcze i inne jakieś ustalenia, o których realizację TEŻ po prostu nie zadbano, "wkręcając" Biskupów tylko na afisz i dla świeckiej draki, jakby powiedziała młodzież
Cóż pięknych zatem mamy organizatorów, kimkolwiek oni nie są! Bo może jednak są i sprytnie to sobie wymyślają, jak tu w ciągu krótkiego czasu spieprzyć NAJWAŻNIEJSZĄ sprawę
Oto udało się na dłuuuuuuuugie lata odsunąć uczestniczenie ewentualnych śmiałych Biskupów w NARODOWYM zrywie, z jednej strony ich zrażając a z drugiej ustawiając NARÓD w przekonaniu, że Biskupi zdradzili!
Naród znów ogarnięty przygnębieniem i zmęczony zdradami i intrygami, nieufny i zacięty w kroczeniu wytyczoną w XIX wieku ścieżką nowej świeckiej tradycji "żarzenia się i płonącego świeckiego stosu", będzie miał tylko jednego przymusowego zbawcę na czele i zero alternatywy - ale, ale czyż nie o to właśnie chodzi koteczku???
Na koniec informacja: Ks. Stanisław Małkowski zaprasza wszystkich chętnych (też zdziwiony brakiem Mszy Świętej na początek Marszu) na godzinę 12.00 na RÓŻANIEC ŚWIĘTY do Kościoła św. Aleksandra na placu Trzech Krzyży. Będziemy się modlic wraz z Maryją Królową Polski o Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii oraz o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu - a później idziemy na ten świecki Marsz nowej i starej tradycji...
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 26397
Ukłony!
Może tu leży przyczyna rezygnacji biskupów. Bo co mogliby powiedzieć nam wszystkim, tam zgromadzonym? "Pojednajcie się z fałszerzami, oszustami, złodziejami, zdrajcami"?? Przecież tak się tłumaczą, właśnie udowodnili, że NA TYM im zależy.
I jeszcze jedno - dlaczego Kapłan, któremu wszyscy ufamy, Ksiądz Stanisław Małkowski nie może odprawić mszy na Pl. Trzech Krzyży?
Ja to wiem i wszyscy inni wiedzą, ale proszę Pana o odpowIedź. Tutaj.
DLACZEGO?
KTO nałożył na Księdza Stanisława Małkowskiego zakaz odprawiania mszy świętej i głoszenia kazań?
Zarówno taki nadzwyczajny termin Mszy Świętej tego wymaga (co najmniej zgoda proboszcza) jak też i księża, którzy "gościnnie" będą taką Mszę Świętą odprawiać muszą mieć co najmniej zgodę proboszcza nawet jeśli są z tej samej diecezji. Porządek musi być i nikt nie może u gospodarza miejsca, jakim jest każdorazowo proboszcz ni z tego ni z owego sprawować jakichkolwiek obrzędów. Tym bardziej Biskupi z innych diecezji, czy księża z innych diecezji. Ich pojawienie się, głoszenie kazania to nie jest sprawa z marszu i z kapelusza (bo jest świątynia, można wejść i odprawić Mszę Świętą z ulicy). Na otworzenie kościoła i możliwość odmówienia Różańca Świętego uzyskała zgodę zwykła osoba, która z taką prośbą poszła do proboszcza i takową zgodę uzyskała.
"- Z przykrością informuję, że zmuszony jestem do wycofania się z Komitetu Honorowego tegorocznego „Marszu w obronie demokracji i wolności mediów” 13 grudnia. Podejmując tę decyzję kieruję się lojalnością wobec Księdza Arcybiskupa Nuncjusza Apostolskiego w Polsce i troską o jedność Konferencji Episkopatu Polski".
http://gosc.pl/doc/22804…
Czyli misternej ustawki nie należy wykluczać - gdyby była Msza Święta to i uzasadnienie obecności kapłańskiej byłoby nie do ruszenia nawet przez nuncjusza.
A jak rzecz ma mieć wymiar WYŁĄCZNIE polityczny to i kanonicznie nuncjusz może w porozumieniu z Biskupem miejsca pozwolić sobie na "interweniowanie" i wymuszanie...
Widocznie nacisków ze strony władzy ludowej nie było, bo jak wiadomo władza jest demokratyczna z wolnych i demokratycznych wyborów, czego dowiodły ostatnie.