Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Petelicki, Muś, Lepper – nie wierzę w przypadek

Ryszard Czarnecki , 10.11.2014
Ci, którzy znali ś.p. pułkownika Sławomira Petelickiego ‒ a sam też spotykałem go szereg razy ‒ mówią, że ten pełen pasji człowiek, niewątpliwie przejmujący się losami kraju, miał tyle planów życiowych i zero myśli samobójczych. Miał wszak pecha: na tyle bolały go sprawy Ojczyzny, że ostro, publicznie, krytykował władzę. Nikt go nie posądzał, że może targnąć się na siebie. Po prostu kochał życie. Aż tu nagle...

Jeden z członków mojej rodziny znał dobrze ‒ przez wiele lat pracowali razem przez lata na lotnisku na warszawskim Bemowie ‒ ś. p. chorążego Remigiusza Musia. Ów mój bliski krewny twierdził, że był to człowiek, którego można było posądzać o rożne rzeczy, ale na pewno nie miał myśli samobójczych. Miał jednego pecha. 10 kwietnia 2010 udało mu się wylądować w Smoleńsku, a to, co wiedział i widział nie pasowało do oficjalnej wersji wydarzeń. Aż tu nagle...

Gdy ś.p. Andrzej Lepper wsiadał do samochodu, podczas częstych objazdów kraju, zawsze pierwszy telefon był do żony. I zawsze pytał o gospodarstwo: czy się krowa ocieliła i czy jego słynne strusie mają się dobrze. Czy taki ktoś dobrowolnie zostawiłby ojcowiznę? Miał też ciężko chorego syna, Tomasza. Pokażcie mi ojca, który zostawia własne dziecko w poważnej chorobie. Nie ma takiego. Ten były wicepremier i były dwukrotny wicemarszałek Sejmu był człowiekiem o wielu wadach, ale też jedną z jego istotnych zalet była psychiczna odporność. Nie pękał. Potem mówiono, że popełnił samobójstwo, bo miał długi. Takie opowieści mógł tworzyć tylko ktoś, kto go nie znał lub ktoś, kto chciał zaciemnić okoliczności jego śmierci. Lepper, nawet gdyby poszedł do więzienia za długi, to nie uznałby tego za powód do wstydu, lecz raczej wykorzystałby to politycznie, mówiąc, że oto on, obrońca uciśnionych jest przez SYSTEM wtrącony za kraty. Z czegoś, co by zwykłego człowieka przepełniało strachem i wstydem, on by uczynił polityczną trampolinę. Długi jako przyczyna samobójczego zamachu ‒ w jego przypadku brzmi jak kpina i czysty surrealizm. Aż tu nagle...

Mówię o tych trzech przypadkach, bo dotknęły one, dziwnym trafem, ludzi którzy nigdy wcześniej nie dali po sobie poznać, że są gotowi popełnić samobójstwo. Ich sytuacja życiowa i materialna, nawet jeśli słaba w przypadku przewodniczącego "Samoobrony", nie uległa raptownie pogorszeniu, była stabilna. Trudno więc uwierzyć w te przypadki, zwłaszcza jeśli się albo tych ludzi znało, abo wiedziało sporo od członków najbliższej rodziny.

Zastanawiająca jest też jakby przygotowana narracja w przypadku Petelickiego i Leppera. Tuż po ich, powiedzmy, „samobójstwach”, dowiedzieliśmy się z mediów o ich problemach osobistych, nieudanych inwestycjach (Petelicki) czy problemach finansowych (Lepper). Tak jakby ktoś cudownym trafem przewidział ich śmierć i zawczasu przygotował odpowiednie wersje dla dziennikarzy, aby „pomóc” im wyjaśnić te zagadki.

Zastanawiająca jest też niebywała reakcja państwa, a konkretnie prokuratury - a raczej brak reakcji - w przypadku śmierci ekswicepremiera. Powiesić się miał w piątek, a sekcję zwłok przeprowadzono w poniedziałek. W sytuacji kogoś, kto był częścią najwyższych elit politycznych kraju to niebywała, niezrozumiała opieszałość, która nie mogłaby się zdarzyć w żadnym, znanym mi, kraju zachodnim. Tak, jakby komuś nie zależało na tym, aby przekonać opinię publiczną, iż sprawa nie ma drugiego dna. Albo jeszcze gorzej: że komuś nie zależało, aby w ogóle te sprawę rzetelnie wyjaśnić.

Oczywiście każde z tych „samobójstw” mogło rzeczywiście być samobójstwem. Jednak, gdy tyle jest przypadków, gdy przypadki stają się regułą, należy zastanowić się, dlaczego akurat dotykało to ludzi, którzy bądź frontalnie krytykowali władzę (Petelicki), bądź podważali oficjalną wersję wydarzeń i to w fundamentalnej kwestii (Muś) bądź też mogli być bardzo niebezpieczni dla władzy lub jej, uwaga ‒ ekonomicznego zaplecza - z racji wiedzy, którą posiadali...

Jeśli ktoś chce wierzyć, że to przypadki – niech wierzy. Mi się jakoś wierzyć nie chce.

*felieton ukazał się w „Nowym Państwie” (03.11.2014)









 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6278
Andrzej W.

Andrzej Wolak

10.11.2014 09:19

Kiedy miały miejsce te "przypadki " ? Szkoda , że się Pan dość późno obudził.
Od polityka jedynej partii opozycyjnej należałoby wymagać, aby poruszał opinię publiczną oraz monitował odpowiednie instytucje " na gorąco".
Lektor

Lektor

10.11.2014 11:42

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na Kiedy miały miejsce te

Lepiej późno niż wcale !!! A ty nie krytykuj, nie podskakuj, siedź na tyłku i przytakuj !
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

10.11.2014 09:27

Dzisiaj się z Panem Posłem zgodzę ;-)
Domyślny avatar

cichy

10.11.2014 09:29

Panie posle. ta narracja o której pan pisze to jest tzw. "legendowanie"..problemem jest co wy zrobicie po wygranych (!!@#*??*#@!!) wyborach..w takim stanie rzeczy OPCJA-WSZYSCY WON..!!! to mialby być początek...tylko co później??
Lektor

Lektor

10.11.2014 11:26

Dodane przez cichy w odpowiedzi na Panie posle. ta narracja o

Aleś ty chłopie nie domyślny ! Później będzie zielona wyspa, raj na ziemi i tygrys środkowej Europy !
Domyślny avatar

Tarantoga

10.11.2014 09:54

"W POLITYCE NIE MA PRZYPADKÓW,A JEŻELI JUŻ SĄ...TO SĄ DOBRZE WYREŻYSEROWANE" Ja to znalazłem u Richelieu...ale było cytowane później przez wielu.
JaXY

JaXY

10.11.2014 10:47

Szanowny panie Pośle ….. Moja notatka dotyczy zupełnie innej sprawy,- ale muszę ją zamieścić ! Muszę,- bo powinien Pan wiedzieć gdzie publikuje swoje teksty ! Zawiadamiam Pana, że każdy mój komentarz w którym wyrażam się pozytywnie o działalności partii Prawo i Sprawiedliwość, pracy działaczy tej partii, lub co najgorsze, zachęcam ludzi do głosowania na „Prawo i Sprawiedliwość” zostaje ZABLOKOWANY !!! Niedopuszczalne i nie tolerowane jest także, na niniejszym forum, wyrażanie dezaprobaty za atmosferę nagonki na ugrupowanie Prawo i Sprawiedliwość ! takie komentarze też są blokowane !!! Pozdrawiam Pana, bardzo serdecznie JaXY
Lektor

Lektor

10.11.2014 11:40

Dodane przez JaXY w odpowiedzi na Szanowny panie Pośle ….. Moja

Jeśli nie chcesz być blokowany to musisz zmienić styl pisania twoich komentarzy. Nie wulgaryzuj ! Ukryj swoje wnioski między liniami ! Nie krytykuj, nie podskakuj, siedz na tyłku i przytakuj ! I nie przejmuj się ! Archipelag polskości rozlewa się wszędzie - idźmy na wybory i głosijmy na PiS !!!
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 815
Liczba wyświetleń: 8,067,203
Liczba komentarzy: 10,971

Ostatnie wpisy blogera

  • SZKOŁY KORANICZNE – WYLĘGARNIE TERRORYZMU
  • "Naród wspaniały,tylko ludzie k..." czyli Piłsudski
  • Sportowcy,szpiedzy, handlarze bronią

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Skoro boi się, jest przez nich sterowany.
  • sake2020, Cykor to właśnie pan.Tak się podlizywać obecnej władzuchnie to trzeba bardzo ją kochać albo bardzo jej się bać.Faktycznie bać się jest czego .Myśli pan,że Tusk albo Omdleusz przeczytają pana tekściki…
  • Jabe, Cykor, znaczy się.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności