w kwesti makreli

K***a = Komsomołka Merkel ;-)

K...a P...a, tzn Kukła Pacynka.

nie mozna winić Merkel,że dba o interesy swego kraju i narodu,w końcu jest Niemką.Ale dlaczego o interesy Niemców dbają Polacy nawet kosztem własnych ? Ile zapłaciliśmy kupując posadkę dla Tuska w Brukseli słono przy tym przepłacając? Polskie łupki w rękach Niemców,rozwalone polskie stocznie by nie stwarzać konkurencji dla niemieckich. zgoda na rurę blokującą wpływanie statków do polskich portów to przecież nie robota kanclerz Merkel.O własne interesy to my sami musimy dbać,a jak to wygląda i dlaczego?

Szanowne włochate stworzenie dopadł, zdaje się, cu-u-u-u-ud niepamięci. Komsomołki to nie są kobiety - wśród komunistów funkcjonuje zrównanie płci. Jak się jest komuchem to nie można być kobietą, bo to drobnomieszczański przesąd. Co nie przeszkadza stosować komunistkom zabiegi właściwe dla samic gatunku ludzkiego. Nikogo pan nie obraził (zwłaszcza kobiet), ale doszło do pomyłki. Co do urody, to istotnie i zewnętrzna germańska powłoka, jak i istota, wnętrze, głowy zaprzyjaźnionego kraju, jako żywo odbiega od logicznego piękna smukłej rybki makreli, a bardziej przypomina meduzę. Zastosowanie słowa k... (czy chodzi o kreaturę?-) jest w przypadku kanclerzycy raczej nieadekwatne, bo jest zbyt dużym uproszczeniem zjawiska. Poniżej padło kilka interesujących propozycji na ocieplenie wizerunku gluta, który czuje się carycą jewropy. Proszę się ucieszyć wreszcie z wyboru Tłukasa na posadkę w UE, bo ta nominacja wpłynie terapeutycznie na nurt narracji wydarzeń politycznych w prawej przestrzeni mediów. Tłuks był demonizowany niepotrzebnie, jako egzemplifikacja stwora o urodzie hydry. Makrelkę, te prawdziwą, smukłą i wonną, należy panierować, czy lepiej zapiec? Pogody !-)

Nie tak do konca panie gorylisko! Makrela jest tlusta I ciezko strawna, w duzych ilosciach moze wywolac 'sensacje zoladkowe'!