Kiedy czytam tutejsze produkcje, mam na myśli Nasze Blogi i Gazetę Polską to uderza mnie naiwność... póki co wolę myśleć i mówić o naiwności a nie o głupocie wszelkiej maści przeciwników (nie)rządu (kon)donka tuska, słoneczka Peru, oby żył wiecznie albo przynajmniej do zapuszkowania go w jakimś więzieniu stanu dla zdrajców Polski. Ciągle widzę słowa, jak; kompromitacja, skandal, dymisja, odpowiedzialność, łamanie prawa, konstytucji etc.
Ludzie !!! Czy wszyscy tutaj zgromadzeni nie rozumiecie, że mamy do czynienia z bandą gangsterów politycznych ? Termin "gangsterzy polityczni" został wprowadzony przez brytyjskiego historyka, głowy za to nie dam ale czytając jego prace po raz pierwszy z nim się spotkałem. Johnson użył tego zwrotu opisując poczynania lenina i jego gangu. Jakby nie patrzeć, to komuniści wprowadzili do polityki działania na poziomie zwykłych bandytów którzy nie zawahają się użyć pistoletu i szantażu.. Warto tutaj przytoczyć słowa Ala Capone który twierdził, że dobrym słowem, można zdziałać dużo ale dobrym słowem i rewolwerem można zdziałać o wiele więcej..
Nie wiem, może jestem już za stary na gierki słowne, podchody czy prawienie sobie duzerów i bajerów...
Mamy do czynienia ze zwykłymi bandytami których w/w słowa nie dotyczą... oni sami się wyciągnęli poza nawias społeczne gdzie w/w słowa maja jakąś wartość, wymowę. Dla nich one nie znaczą nic. Fakt, faktem, widać wyraźnie, że dużo racji miał i ma red. Michalkiewicz mówiąc o zewnętrznych znamionach władzy ora o tym kto rzeczywiście sprawuje władzę w Polsce. Na pewno nie tusk., on jest tylko szmacianą lalką na patyku od zadnie strony ma w d*** kijek i ktoś nim potrząsa i jak to z kukiełką bywa, mówi, śpiewa, recytuje.
Nawet nazwanie tuska marionetką byłoby dlań nobilitacją. To prymitywna kukiełka i tyle. odnoszę wrażenie, że kukiełka tusk obraziła się na lalkarza i pewnikiem próbuje go zrobić w konia ale najwyrźniej lalkarz wie jak potrząsać kijkiem w tuskowej d***e.
iestety, prawda jest brutalna...jakiekolwiek gadki o demokracji, wyborach to mowa trawa i strata czasu. Tutaj nie może być mowy o demokratycznych wyborach gdzie znastąpi zmiana władzy. Tutaj trzeba mówić o zamachu stanu, gdzie zbiry z czerwonym rodowodem zostaną pozbawieni stanowisk, wsadzeni do kryminału, osądzeni przez niezależny sąd i zamknięci w tiurmie na lata.
Jakiekolwiek konszachty z komunizmem powinny zostać wypalone żelazem, obwarowane karami i zabronione.
Niestety, jest problem, zwykli ludzie mają to gdzieś. W imię tzw. wyższych celów, wybierają do rządzenia ludzi o mentalności małych złodziejaszków. Ciężko ich nawet nazwać wielkimi oszustami skoro dali się nagrać w knajpie podczas obiadu. Dobry oszust jest ostrożny i nie chlapie jęzorem na lewo, prawo...
Niestety, na tzw. społeczeństwo bym nie liczył, tu potrzebny jest nowy Piłsudski z pierwszą kadrową... trzeba będzie mieć na uwadze pieśń legionową gdzie mówi ona "nie trzeba nam od was uznania..." gdzie nie oficjalnie legioniści śpiewali... "jebał was pies"
Dlatego drodzy wyborcy po... trzeba wam kupić szklany nocnik, żebyście mogli zobaczyć co żeście narobili... no i...jebał was pies....
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5209
szalom...
no i może mi pan pokaże gdzie chwalę albo chwaliłem tw. pojednanie z Cyrylem...
nie o nich mowa... jeszcze raz, proszę przeczytać tekst ze zrozumieniem i nie imputować mi spraw różnych
przewroty robić, to też trzeba umieć
Powołuje się pan na Piłsudskiego, ale dowództwo nad brygadą powierzył mu minister gen. Śmigły-Rydz.
A strajk kolejarzy sparaliżował działania Rządu. O czym więc pan mówi?
Wyjść na ulicę, czy do ubikacji to Pan może. Efekt będzie dokładnie taki sam,
powiada pan, że strajk kolejarzy sparaliżował działania rządu...a to dobrze czy kiepsko ?
widzi pan, do ubikacji wychodzę bo muszę a nie mogę...z przyczyn naturalnych, że tak powiem...nie wiem jak pan ale używanie wychodka jest podyktowane u mnie, przynajmniej, wychowaniem... nie mam zwyczaju załatwiać pewnych spraw na ulicy...więc efekty są różne...kwadratowe i podłużne ;-)
jak pan nie czuje się na siłach robić powstanie to może pan zostanie w domciu, włączy jakiś serial albo wystąpienie tuska... a tak a propos, może zaproponuje pan cóś koństruktywnego ;-) zamiast imputowania mojej skromnej osobie zachowań w ramach ulicznych defekacji
W przewrotach musi brać udział część "ludzi władzy".
Bez tego może być tylko siekanina, stosy trupów, sieroty, wdowy i kalecy.
Czyli, trzymając się metaforyki fizjologiczno-wydalniczej - wielka kupa.
Czasy, gdy szlachta zawiązywała konfederacje bezpowrotnie minęły, a od czasów Konstytucji 3 Maja, są w dodatku nielegalne ;-)
A w ogóle już św. Tomasz pisał, że powstanie bez szans na sukces jest etycznie niedopuszczalne.
Ilu pan skrzyknie powstacnów? 10 000?
A ilu jest policjantów i ormowców związanych kasą z wielką korporacją panstwową ChDiKK? szacował pan to? na 100 000 się zgodzimy?
A konstruktywnie trzeba popierać PiS, bo innego ruchu teraz nie ma, a jeśli to pana zdaniem za mało, to proszę spróbować zmobilizować 10 000 ludzi do walki metodami politycznymi, to chyba łatwiejsze, niż zbrojna konspiracja.