Schabowego z rejestracją proszę

Jak już wcześniej pisałem, nic szczególnego w związku z taśmami się nie wydarzy. No i nic się nie wydarzyło, (kon)donek tusk przetrwa jako płemieł "czeciej erpe". bredzisław powie to co powie... pewnikiem i kiedy cóś powie to słuchacze przysną. Robiąc prasówkę w temacie przystawki do strzelby i żylandora w pałacu namiestnikowskim, zauważyłem, że wielu internautów uważa bredzisława komoruskiego za durnia. UWAGA!!! Komoruski nie jest durniem. Moim zdaniem to bardzo niebezpieczny człowiek skoro wielu ludzi zmylił swoją gapowatością.  Jeżeli to on jest patronem całej tej gastronomicznej hucpy u sowy to po prostu widać jak na dłoni jak niebezpieczny to jest człowiek.
Wracając do tytułowego schabowego... otwarły się nowe możliwości w polskiej gastronomii politycznej.  Idąc do restauracji, zwłaszcza politycy, będą musieli podczas składania zamówienia pamiętać o złożeniu w/w zamówienia, z rejestracja albo bez. Przykładowo, kelner, schabowego z ziemniaczkami, rejestracją i zestawem surówek floryda proszę albo kelner, schabowego, z frytkami, rejestracją i zestawem surówek a la moskwa... w ten sposób będzie jasno i wyraźnie dla służb wszelakich komu w danej chwili dana qu****a polityczna chce przekazać cóś ważnego... Po co utrudniać sobie życie... istnieje jeszcze co prawda opcja, że zainteresowani politycy po prostu wyciągną dyktafony podczas spotkania i potem zgodnie zsynchronizują swoje nagrania...dla potomności rzecz jasna... koniecznie z adnotacją "do użytku prywatnego" oczywiście potem pliki z tych nagrań zostaną przechowane przez sowę  a raczej członków sowy... którzy zrobią z nich właściwy użytek, właściwy jak cholera.
Co do naszych tzw. elyt i ich kindersztuby to niewiele mnie może zdziwić. jedyne co mnie dziwi, że ta banda rządząca w kraju nad Wisła czuła się tak pewnie iż nie zachowywała elementarnej ostrożności i tak poważne numery omawiali sobie w restauracji, przy obiedzie...  
Ciekawe co chłopcy od obamy na to czy też co NATO na to powie ? ;-)  Obawiam się, że ramach łuuunijnej polityki trzeba będzie wprowadzić niezbędne regulacje dotyczące restauracji róznych w Polsce. A co ? Skoro przez działania portugalczyków marchewka uznana została za owoc to może i  Polska dołoży swoja cegiełkę w tej dziedzinie i wprowadzone zostaną na terenie całej łuuuujni odpowiednie certyfikaty w dziedzinie posiłków rejestrowanych audio czy nie. Można nawet stosować pewnego rodzaju gradacje... np. rozmowa nagrywana przy deserze albo  cały posiłek rejestrowany, koszt wliczony w cenę... albo rejestrator wyłączamy po uiszczeniu opłaty certyfikacyjnej...  Jakie możliwości sie otwierają... 
Proponuję, żeby restauratorzy z poczuciem humoru wywieszali oświadczenia w stylu, w tym lokalu możesz zjeść obiad bez obawy, że rozmowy jakie prowadzisz zostaną zarejestrowane. Albo "dla członków po, zniżka, nagranie wręczamy po uiszczeniu rachunku" Dlaczego zniżka dla członków po, po okazaniu legitymacji rzecz jasna ? Bo o wiele większą kasę restaurator otrzyma za przekazanie nagrania wiadomym służbom, przy czym można nawet pokusić się o założenie portalu aukcyjnego dla służb różnych... nagranie otrzyma ten kto zapłaci najwięcej. oczywiście restauracja może też ostrzegać, że politykom po wstęp wzbroniony w trosce o naszych klientów którzy nie życzą sobie podsłuchów.
Słynna pani magda gessler także powinna się zainteresować tym tematem. No i wypromować daną restaurację w stylu, zrazy peowskie "nic sie nie stało" albo eskalopy z indyka a la sienkiewicz... czy też może w/w schabowy na belce ?  Dla mnie osobiście dobry mielony poproszę z surówką a la zdradek...
Tak, tak...otwiera się nowy rozdział w dziejach polskiej kuchni (politycznej także) a przyszłość pokaże jak takie robactwo polityczne typu tusk należy odrywać od krzesła płemieła...chyba bez granatu się nie obejdzie...ale do czego zaliczyć granat w kuchni ? Koledzy, pomóżcie...