Poseł Żelichowski podłożył minę pod Lasy Państwowe?

Czy ktoś, konkretnie poseł Żelichowski usiłuje podłożyć minę pod polskie lasy państwowe?
Do takiego wniosku można dojść słuchając rozmowy z Piotrem Lutykiem z Solidarności Lasów Państwowych w Radiu Wnet, której istota brzmi:
Lasy państwowe wielokrotnie próbowano przekształcać różnymi drogami, w naszym przekonaniu miało to prowadzić do prywatyzacji, m.in. poprzez upadłość. Żeby temu zapobiec, zgodnie z sugestią premiera Tuska podjęto inicjatywę zapisania do konstytucji, że lasy państwowe nie podlegają prywatyzacji. Powstał z inicjatywy senatu zespół składający się z wszystkich liczących się organizacji leśnych oraz partii politycznych, aby wypracować projekt zmian w Konstytucji, któryby raz na zawsze oddalił od lasów państwowych groźbę prywatyzacji. Taki projekt został wypracowany, został przyjęty zgodnie przez cały ten zespół. W momencie, w którym miał on być składany do sejmu dowiedzieliśmy się, że tydzień wcześniej poseł Żelichowski z PSL, zresztą członek zespołu, który był na ostatnim posiedzeniu, nie informując o tym zespołu, nie wiadomo z jakich przyczyn, złożył inny projekt, który stanowi, że lasy nie będą mogły podlegać przekształceniom własnościowym, z wyjątkiem przypadków określonych w ustawie. Próg zgody na prywatyzację zostaje więc obniżony z większości konstytucyjnej na większość ustawową, tym samym wypaczona została idea prac zespołu. 

W dalszym ciągu rozmowy leśnik z Solidarności snuje przypuszczenia, iż w związku z aktualnym drenażem Lasów Państwowych z kapitału i przymusem płacenia podatku obrotowego (niezależnego od zysków), zdarzające się załamanie na rynku drzewnym może zaważyć na kondycji finansowej przedsiębiorstwa, powodując potrzebę sprzedaży lasów. Zwraca też uwagę na pojawiające się zapytania z zagranicy, m.in. z Niemiec, o możliwość zakupu polskich lasów po roku 2016.

Projekt ustawy w brzmieniu zaproponowanym przez kluby poselskie PSL, PO i SLD  został 29 maja klepnięty przez sejm i skierowany do prac w komisjach decyzją klubów. Poseł Żelichowski odniósł się do kwestii zmian własnościowych regulowanych przez ustawę wskazując, że chodzi tutaj o przypadki takie jak: budowa autostrady, przeciąganie linii energetycznej itp. W tej sprawie wypowiedział się również poseł PO R. Kropiwnicki: "nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich możliwych sytuacji, takich jak wyrównanie granic lasu czy przekazanie jego części do innego funkcjonowania". Zastrzeżenia wniósł prof. Szyszko z PiS, jednak klub poparł przekazanie ustawy do prac w komisjach.

Niby wszystkie te wyjaśnienia wnioskodawców brzmią logicznie. Jednak po co było zwoływać zespół wszystkich ważniejszych organizacji leśników i uzgadniać z nimi tekst ustawy, by potem tenże uzgodniony tekst wrzucić do kosza i przedstawić inny, swój własny, zasadniczo zmieniający sens ustawy? Jak to jest, że projekt konsultowany społecznie pod egidą senatu ni stąd, ni zowąd przejmują kluby poselskie? 
Moim daniem leśnik z Solidarności ma rację, że coś wokół tej sprawy brzydko pachnie. Rozumiem bowiem, że leśnicy,od lat w zawodzie, wiedzą, że przez las mogą prowadzić autostrady, linie energetyczne, drogi itp. i zawarowali w ustawie jakiś sposób ich budowy.
W sprawie obrony polskich lasów państwowych zebrano ponad 1 600 tys. podpisów.

http://www.radiownet.pl/publik...
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika gal

11-06-2014 [17:40] - gal | Link:

postkomuszy lawirant i może coś jeszcze

Obrazek użytkownika sąsiad

11-06-2014 [17:50] - sąsiad | Link:

Ten koń trojański już miewał ciemne sprawki w przeszłości nie tak odległej własnie z lasami ale zawsze się upiecze bo jest w koalicji ,a w sejmie jest długo co ratuje mu wolność i możliwośc dalszego krecenia lodów wesdług przepisu Sawiskiej

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

11-06-2014 [17:54] - NASZ_HENRY | Link:

Chwasty wyrywają wyborcy ;-)