Podobno Solidarność nie zamierza protestować w sprawie pogrzebu gen. Jaruzelskiego. Podobno stoi na stanowisku, że oprócz morderstw, miał na swoim koncie również zasługi (sic!). Jedną z nich jest współtworzenie Okrągłego Stołu. Rozumiem, że dzisiejsza Solidarność dogadanie się komunistów z koncesjonowanymi opozycjonistami (obecnie tzw. salon) uważa również za swój sukces. Postawa ta odbiera mowę. Dla mnie, dziecka więźnia politycznego Rakowieckiej w stanie wojennym, nie jest to w takim razie ta Solidarność, w której działał mój ojciec. Nasza Solidarność zginęła tragicznie w Smoleńsku. Następnie odrąbano jej głowę lub "Ruscy wzięli sobie Ją na pamiątkę" (Waldemar Kuczyński). Tego typu wydarzenia, jak katastrofa smoleńska czy teraz pogrzeb gen. Jaruzelskiego są jak papierek lakmusowy. Postawa wobec tych wydarzeń mówi nam, z kim mamy do czynienia.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4548
Witam serdecznie.Jeżeli te "podobno" zamienią si w fakty ,też wyrzucę legitymację .Mam jednak nadzieję że to tylko plotki .Pozdrawiam .
To nie są plotki. Napisałam "podobno", ponieważ nie mogę ujawnić źródła informacji. Ktoś słyszał, żeby Solidarność zajęła oficjalne stanowisko? Gdzie jest przewodniczący Duda?
W dudniącej parszywym łoskotem czerwonej dziurze!
Jaka Solidarność?
Solidarność została zawieszona, a następnie rozwiązana w stanie wojennym. Natomiast władze "S" szczebla krajowego i regionalnego częściowo trafiają do więzień, a częściowo schodzą do podziemia. Następnie bolszewicki agent TW Bolek bezprawnie łamie statut "S" i rozwiązuje KK, a w to miejsce samowolnie z agentów i "przydupasów" powołuje KKW. Staje się to "podstawą" do ponownej rejestracji w kwietniu '89. Czyli powstała zupełnie nowa organizacja częściowo w oparciu o "działaczy" Solidarności. Po pewnym czasie na jej czele staje młody i niedoświadczony J. Śniadek, balansujący pomiędzy agentami i "przydupasami". Jednak po latach zaczyna się orientować w czym bierze udział i po "Zamachu Smoleńskim" określa się już jednoznacznie. Agentura nie może tego zdzierżyć i na kolejnym Zjeździe "S" we Wrocławiu organizuje zamach, przywożąc dużą grupę delegatów z Górnego Śląska z P. Dudą na czele, by przegłosować jego kandydaturę. Więc jaka Solidarność?
A tych kilka mało znaczących protestów, to pozory, z których ostatni miał miejsce w listopadzie, ma służyć jedynie uwiarygodnieniu. Także kilka tygodni temu widziałem jak P. Duda "strzelał niedźwiadka" z M. Krzaklewskim, startującym z list PO!!!
Nie zapominajmy też o tym, że 16 marca 2011 Trybunał Konstytucyjny orzekł: "Wprowadzenie stanu wojennego sprzeczne z konstytucją." Czyli co? Rozwiązanie KK było nielegalne i tym samym dawne władze Związku automatycznie odzyskują władzę!!!!! Czyli to co obecnie nazywa się Solidarnością jest nielegalne!!!!!
I jeszcze dodam - nikt w "S" nie wie ile zarabia P. Duda, gdyż to stanowi tajemnicę!!!
HAEDI 2014-05-29 [11:11]
Witam serdecznie.Jeżeli te "podobno" zamienią si w fakty ,też wyrzucę legitymację .Mam jednak nadzieję że to tylko plotki .Pozdrawiam .
Nie problem wyrzucić legitymację, problem w tym aby "S" stała się prawdziwą Solidarnością!!!