USUNIĘTY POMNIK SOWIETÓW W KATOWICACH

Piotr Pietrasz, 14.05.2014

Dzięki staraniom Klubu Radnych PiS w Katowicach oraz Wiceprezydenta Katowic Michała Lutego pomnik Armii Czerwonej na Placu Wolności w Katowicach został dzisiaj rano zdjęty z cokołu. Na to miejsce już nie wróci, zostanie przeniesiony na cmentarz żołnierzy sowieckich w Parku Kościuszki.

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 5872

Wyglada mi to na początek oczyszczania kraju z roznych smieci posowieckich. Tylko ze kosztuje to Polaków przeprowadzeniem calej batalii,zeby sie tego pozbyc. Czy zyjemy w kraju rządzonym przez swoich czy obcych?.

Radni PiS wykonali nareszcie coś, co było ich psim obowiązkiem, jednak dopiero wtedy, gdy to wymusił przez lata swoimi zdecydownymi akcjami pod tym "monumentem kacapstwa" Adam Słomka poprzez tzw. akcje bezpośrednie wraz z kolegami z KPN-u (Mariusz Cysewski, Zygmunt Miernik, Anna Nikodem, Tadeusz Pruszyński i wielu, wielu innych, którym dupa nie lata przed "milicjantami" z neo"Stalinogrodu"). To tak gwoli tego, że Niektórym takie zdanko wyjaśniające genezę FINAŁU nie chce przecisnąć się przez krtań... Czyżby samoorderowanie się to już jakaś regionalna specjalność PiS-u pod wodzą Ober-Tobiszowskiego? Bo tego typu falso-pijaru poprzez zawłaszczanie pomysłów jest tutaj sporo, choćby głośna ongiś sprawa Ronda im. śp. Prezydenta w Rudzie Śląskiej, po zgłoszeniu inicjatywy przez Arkadiusza Sińskiego i klub "GP" tamże...!
Piszę to, bo efekt zawsze jest taki: odpycha a nie klei zwolenników...

Finał nastąpił wyłącznie dlatego, że Prezydent Piotr Uszok w wyniku konsekwentnego podnoszenia tematu przez radnych PiS i Wiceprezydenta Michała Lutego zrealizował uchwałę rady miasta z 2000 r. Rozumiem, że fanom Ruchu Narodowego i Bohdana Poręby nie chce stwierdzenie tego prostego faktu przejść przez gardło.
Mam wrażenie, że niektórzy są niezadowoleni z usunięcia pomnika no bo jest problem pod czym teraz pikietować. Bo chyba sama przyjemność pikietowania jest ważniejsza niż załatwienie sprawy.
Przy okazji gratuluję panie Zygmuncie wejścia w kolaborację z byłym kandydatami z listy RAŚ za pośrednictwem Ruchu Narodowego.

A fe Panie Piotrze! Szkoda jednak, że nie zauważył Pan konsekwentnych i dość stanowczych starań innych ludzi nie związanych z PIS. PIS się TEŻ starał, ale przypisywanie sobie tylko zasług nie jest zupełnie fair.Tym bardziej , że przedmiotowy badziew wyląduje tylko w innym miejscu całkiem niezłym miejscu, a nie na hasioku gdzie jego miejsce.

Nie muszę sobie przypisywać cudzych zasług bo pomnik został przeniesiony wyłącznie dlatego, że PIS uczestniczy we władzach Katowic i rozmawialiśmy w tej sprawie z Prezydentem Uszokiem. Gdyby nie te rozmowy pikiety trwałyby kolejne lata bez efektu - jak w Warszawie.

Istotnie pomnik został usunięty dlatego, że PIS jest we władzach miasta, ale o usunięcie pomnika starali się różni ludzie TAKŻE spoza PIS, a PIS miał realną możliwość co zajęło i tak 4 lata - od uchwały do usunięcia. Istotnie pikietowanie to nie decyzja, ale tez pikietujący nie mogą takiej decyzji podjąć , ale w d... za swoje poglądy dostać mogą i owszem więc niepotrzebnie Pan ironizuje bezpieczny w Radzie miasta.Szkoda jednak, że nie widzi Pan subtelnej różnicy pomiędzy tym jak tłukli się różni ludzie pod pomnikiem , którzy WIDZĄ oraz DOCENIAJĄ Pański wkład w usunięcia pomnika. I o tym piszę. I proszę mi nie imputować kolaboracji z kimkolwiek bo bliżej mi do programu PIS niż jakiegokolwiek innego, ale też nie można mi odmówić prawa do oceny. To dzięki staraniom szeregu osób w tym Pana i możliwościom PIS pomnik został usunięty - to jest obiektywna prawda.