Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Problem "wędzonych kiełbas" rozwiązany !!!
Wysłane przez ironiczny anglosas w 05-01-2014 [19:27]
W ostatnim czasie obiegła Polskę informacja o kolejnym pomyśle urzędników eurokołchozu. Przepisy które od września będą obowiązywać na terenie EU uniemożliwią produkcję wędlin tradycyjnych (wędzonych). W to miejsce producenci kiełbas, szynek czy boczku będą zmuszeni stosować roztwory chemiczne udające wędzenie. Więszość dużych firm masarskich juz od dawna oszukuje nas w ten sposób, jest jednak jeszcze wiele małych Polskich firm produkujących wędliny w tradycyjny sposób.
Ponad sto dwadzieścia lat rozbiorów, pięcioletnia okupacja niemiecka i sowiecka, czterdzieści pięć lat okupacji sowiecko- ubeckiej oraz dzwadzieścia trzy lata dominacji postesbeckiej a ostatnio eurokołchozu nauczyło nas jak sobie radzić z okupantem i jego pomysłami. Trzeba myśleć i ...
Rozwiązanie problemu.
Szynka wiejska wędzona - pokarm dla lwów
Boczek wędzony dla lampartów
Kiełbasa śląska wędzona - pokarm dla tygrysów
Kiełbasa toruńska wędzona - pokarm dla ptaków drapieżnych
Kiełbasa zwyczajna wędzona - dla królików
CO ??? Króliki nie jedzą kiełbasy wędzonej ???
A to już problem urzędników eurokołchozu a nie producentów wędlin. Zmusili marchewkę by została owocem to niech ustanowią prawo nakazujące królikom konsumpcję kiełbasy wędzonej !
Grzegorz Jarzębski.
Znaleść można mnie na Facebooku a nawet zaprzyjaznić
http://https://www.facebook.co...
Komentarze
05-01-2014 [22:06] - Szamanka | Link: Zgadzam się zostać lwem!
Najpierw wszystkiego dobrego na rok 2014, drogi Ironiczny!
Poza tym - pomysł wydaje się idealnym rozwiązaniem i ułatwi nam decyzję; w każdym domu zwierzątko!
Dla mojego kota należy produkować polędwicę sopocką - surową, acz wędzoną!
Obiecuję, że zawsze mojemu kotu cokolwiek z niej odstąpię!
PS.Te darmozjady w Brukseli zwijają się wstecz, zamiast się ciut rozwinąć!
Dla nich należy kiełbasę z saletrą na surowo podawać!
Serdeczności ślę!
05-01-2014 [23:57] - ironiczny anglosas | Link: @Szamanka
I ja Tobie najlepszego w nowym 2014 :)
Jest jeszcze pomysł z S24 :
"Ostatecznie, gdy ktoś nie posiada zwierząt drapieżnych może potraktować wędzonki jako towar kolekcjonerski.
POLACZOK "
06-01-2014 [00:17] - Szamanka | Link: Dziękuję Ci! Pomysłów nam nie
Dziękuję Ci!
Pomysłów nam nie brakuje! Tylko dlaczego zawsze po wyborach okazuje się, że oddaliśmy głosy na idiotów?
05-01-2014 [22:08] - kat | Link: Pyszne
po prostu PYSZNE.....pozdrówka
06-01-2014 [00:00] - ironiczny anglosas | Link: @Kat
Pyszne to jest to co wędziłem kilka dni temu :)
POZDRAWIAM SERDECZNIE !!! ironiczny anglosas
06-01-2014 [00:29] - gorylisko | Link: luuuudzieeeee, pomózcie...a co z gorylami
podrzućcie jakiś pomysł... jakie mięcho goryle jadają ?
albo będą jadać w wyniku uchwalenia dyrektyw z łuuujnii jewropejskiej
zapomniałem dodać...z przyczyn zdrowotnych jestem zmuszony jadać wędzone mięsiwo...
pomózcie ? albo może już wiem "wędzonka goryliczna" "schab po małpiemu"
"pieczeń po gorylsku"
co o tym sądzicie ?
06-01-2014 [00:22] - Szamanka | Link: Mięsko pozostaje "nienaruszone" przez "myślicieli z Brukseli"!
Za to możesz mieć kłopot z szyneczką, albo się przestawisz na gazowaną, skoro wędzona szkodzi.
Proponuję patriotyczną kolekcję - krakowska podwędzana...
Albo - na barykady!
06-01-2014 [00:53] - gorylisko | Link: no zgoda...na barykady z dobrze podsuszoną krakowską
jak nią przywalić to może zaboleć ;-)
06-01-2014 [00:30] - ironiczny anglosas | Link: Goryle jadają...
... wędzonego dorsza :)
06-01-2014 [02:25] - gorylisko | Link: dzięki ci spafco ;-))
a propos, wędzona rybka, lubię lubię...
ciekawe jak zakwalifikują latające ryby ;-)
06-01-2014 [00:35] - goral | Link: Przestan jatrzyc i malpowac...
Wszyscy wiedza ,ze Goryle sa pod ochrona na wieki wiekow.
06-01-2014 [00:51] - gorylisko | Link: taaaak ale to chyba w zoo
inna sprawa, że zoologiczny anty komuch ze mnie...
06-01-2014 [01:00] - emilian58 | Link: Wędzone wędzonki
Jeżeli ślimak "ma prawo" zostać rybą to może należy pisać petycje masowo aby to "brzydkie" wędzenie jakos tak łatwo i ładnie nazwać?Może "Boże Opary"?Tylko z tym "Bogiem" to dla kołchoźników może być kłopot wielki.Więc może "Diabelskie Opary"?Bo przecież nasz dym dorównuje zagranicznym a nawet je przewyższa!A swoją drogą to dobrze że mam bliżej niż dalej bo taki świat to nie bardzo zjadliwy jest!Pozdrawiam.