Na trakcie Słowa: Narkotyk wladzy

Herod będzie szukał Dziecięcia, aby je zgładzić. (Mt 2,13)
 
Narkotyk władzy.
Coś, co zamienia ludzi w bezwzględne bestie. Uruchamia mechanizmy cynizmu, zazdrości, obnaża małość, pychę, pcha do nieuczciwości, nawet zbrodni. Podręcznikowym przykładem tego zjawiska jest casus Heroda, którego zazdrość o władzę popchnęła do zbrodni właśnie - i to zbrodni przerażającej, bo na niewinnych dzieciach dokonanej. 
 
Herod umarł i Jezus mógł spokojnie powrócić z Egiptu. Ale wraz z Herodem nie zniknął narkotyk władzy. Przykładów jego działania można znaleźć w historii wiele. Różnych: zabawnych i groteskowych, nieporadnych i okrutnych. Doświadczaliśmy tego wielokrotnie w historii świata, w historii naszej Ojczyzny.

Herod obawiał się Jezusa. Bał się, że ten zabierze mu władzę. Tę świecką, ziemską. Jak większość mu współczesnych, nie rozumiał istoty królestwa Chrystusowego. Chrystusowe Królestwo nie włada przecież obszarami geograficznymi. Chce władać naszymi sercami.

W tym sensie i ty możesz zostać Herodem. Możesz wypędzić Chrystusa ze swojego serca, wpuścić tam zupełnie innego władcę.

Przed Tobą Nowy Rok. Zastanów się, komu oddasz władzę nad swym sercem w tej kadencji.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Basia

29-12-2013 [12:33] - Basia | Link:

trzeba sobie uświadamiać dość często. Dzięki za przypomnienie.

Obrazek użytkownika tsole

29-12-2013 [13:57] - tsole | Link:

:)

Obrazek użytkownika tadeusz.K

29-12-2013 [12:57] - tadeusz.K | Link:

Herod budzi się i już porusza wszystkimi mackami, które ma do dyspozycji: polityczne, ekonomiczne, gospodarcze, socjologiczne, psychologiczne itd. - jednym słowem całą gamę środków aktywności ludzkiej. I tak jak w Betlejem, aby nie uszło przypadkiem z życiem interesujące Heroda dziecko, zaplanował on wiekowy przedział eksterminacji, tak dzisiaj swoimi planami obejmuje całe spektrum człowieczeństwa.
Imię dzisiejszego Heroda to GENDERYZM (neomarksizm) = deprawacja i degeneracja społeczeństw, a jego ukryty cel to Nowy Porządek.
##…i ty możesz zostać Herodem….##
-jeśli pozostanie się obojętnym: na genderyzm, nie wykaże się zainteresowania procesem deprawacji swoich dzieci w szkołach i przedszkolach, na wprowadzanie ustaw redefiniujących pojęcie: Rodziny, ojca, matki, córki, syna, żony, męża, kobiety, mężczyzny.

Obrazek użytkownika tsole

29-12-2013 [13:59] - tsole | Link:

dzisiejszy Herod zabija dzieci we wcześniejszym stadium niż w Betlejem - choc wciąż niewiniątka.

Obrazek użytkownika tadeusz.K

29-12-2013 [16:15] - tadeusz.K | Link:

###dzisiejszy Herod zabija dzieci we wcześniejszym stadium niż w Betlejem###
-Niestety!
Dzisiejszy Herod jest postępowy(?), wykształcony, a swoim spojrzeniem (śmiem twierdzić) obejmuje czasy odległej minionej historii - proces jego kształcenia trwał długo. Dzisiejsi jego żołnierze pojęcie ojca/matki przedefiniowywują na rodzic, a ciążę na inkubację (vide Bratkowska). Ciąża wg postępowego (?) gender przynależna będzie jedynie zwierzętom - chyba, że i one włączą się do ruchu o "wolność,równość, tolerancję" aby ulżyć (?) swojemu losowi.
Tak więc inkubację będzie można uaktywnić, będzie można kontynuować albo przerwać proces inkubacji - brzmi zachęcająco.
-W swojej wyobraźni idę dalej.
Jeśli już nie będzie funkcjonować pojęcie kobiety/mężczyzny, ojca/matki (nie będzie płci) to nie będzie rodzenia człowieka.
Będzie natomiast produkcja człowieka, produkcja w próbówce czyli inkubacja. Proces będzie kontrolowany pod względem cech psycho-fizycznych - w każdej chwili można proces przerwać w zależności od widzimisię tzw. rodzica (np. nie spodoba mu się jakaś kreska na wykresie i basta). To się marzy szczukom, środom, bratkowskom, paligłupom itp.
Przypomina mnie się tutaj strotestamentowy obrzęd z Azazelem. Wszystko to zmierza do wyhodowania (w sensie społecznym) takiego Azazela, którego koniec nastąpi w przepaści!

Obrazek użytkownika Krzysztof

29-12-2013 [16:32] - Krzysztof | Link:

Na Tobie można polegać jak na Zawiszy. Zbieram sobie te Twoje perełki, z nadzieją że dzięki nim łatwiej poradzę sobie w nowym roku. Dziękuję. Tak trzymaj i nie popuszczaj... Paru ludziom jesteś potrzebny. Niech Ci Bozia nie odmawia natchnienia po 1 stycznia.

Obrazek użytkownika tsole

29-12-2013 [17:06] - tsole | Link:

Takie komentarze mnie pokrzepiają.